Uwaga! bo będzie o śmierci

(fot. Unitopia / flickr.com)
bywaj.com

I ja umrę, i ty... dlatego warto posłuchać tych, którzy odeszli przed nami, np. św. Pawła, który mówi, że żyjemy w Bogu, w Nim się nawet poruszamy. Że warto się trzymać Kotwicy, którą jest Jezus, bo sięga ona poza zasłonę ! Zasłonę, która zasłania nam wzrok...

Wiadomo, że nikt nie lubi rozmawiać o śmierci
To taki niepopularny temat
Hmmm... taki "nieżyciowy"

Tym trudniej rozmawiać o niej z człowiekiem umierającym
Starszym, chorym lub cierpiącym
Lęk przesłania nadzieję

DEON.PL POLECA

A właśnie o Nadziei należy mówić
A Nadzieja przekracza próg śmierci...

Nie powiem niczego nowego:
Nadzieją jest Jezus Chrystus

To On powiedział:

- Każdy kto wierzy we Mnie, choćby i umarł, żyć będzie
- To Duch daje życie, ciało na nic się nie zda
- Bóg jest Bogiem żywych, nie umarłych
- Bez woli Ojca nawet ptak nie spadnie na ziemię
- Ja jestem Drogą i Prawdą i Życiem
- Jesteście ważniejsi niż wiele wróbli
- Idę przygotować wam miejsce
- W Domu Ojca jest mieszkań wiele...
- Dziś ze Mną będziesz w Raju! ( do łotra )

Wskazuję tu na słowa samego Zbawiciela, by cię pocieszyć człowieku. Człowieku Umierający...

I ja umrę, i ty... dlatego warto posłuchać tych, którzy odeszli przed nami, np. św. Pawła, który mówi, że żyjemy w Bogu, w Nim się nawet poruszamy. Że warto się trzymać Kotwicy, którą jest Jezus, bo sięga ona poza zasłonę ! Zasłonę, która zasłania nam wzrok...

Św. Ksiądz Bosko wspominał pewnego umierającego biskupa, który daje nam taką radę: widzimy przez mgłę, a świat jest w mocy złego. Gdy już to wiemy, nie wierzmy zatem naszym oczom i uszom, bo są z ciała, i są zawodne. Można powiedzieć -jesteśmy uszkodzeni, nas wszystkich drąży śmiertelna choroba. Wszyscy mamy raka! I jak mówi papież Benedykt XVI "śmierć jest łaską". Uwolnieniem ze świata cierpień...

A zatem, czy boisz się śmierci, czy nie, ona i tak nadejdzie. Być może dlatego ona nas tak przeraża, bo mamy w sobie poczucie nieśmiertelności. Dlatego widząc w telewizji czy na pogrzebach ciało lub trumnę często myślimy, że on, ona umarła, ale my żyjemy... i nas to nie spotka... Bo masz w sobie tęsknotę za wiecznością...bo jest w tobie życie... a co to jest życie ? A Kto to jest Życie ? JEZUS CHRYSTUS...

On mieszka w każdym z nas. On czeka na twoje CHCĘ... wybierz Życie... Uwierz Jezusowi, nie sobie... Możesz Go trzymać za Słowo ! On jest wierny, my niekoniecznie... Uwierz Jezusowi Chrystusowi ...

Poza lękiem przed unicestwieniem jest też lęk przed karą Czy słyszałeś jednak o Bożym Miłosierdziu, czyli tej wspaniałej właściwości Stwórcy ?! On jest naszym Rodzicem, a rodzic nie chce krzywdy swojego dziecka. Łotr, zabrany przez Pana do Raju, być może nigdy w życiu niczego dobrego nie uczynił, kto wie jakich zbrodni dokonał... Wystarczyło, że uznał się winnym, niegodnym i słusznie skazanym i wyraził żal za swoje życie i poprosił Jezusa tylko o wspomnienie o sobie... I jest w Raju ! Ufam, że tam go spotkamy !

Uznaj swoją nędzę, słabość i grzech. Powiedz Bogu - chcę wierzyć, chcę się poprawić, a jeśli nie zdążę, szczerze żałować za swoje winy, przebaczyć wszystko wszystkim, bo przecież nie jestem lepszy od nikogo...i prosić Pana o wspomnienie...
I wreszcie - Jezus Chrystus, nasz Pan i Zbawiciel, nie zostawił nas sierotami ! Pozostał z nami! Jest z nami !

W Spowiedzi Świętej! W Eucharystii! W Kościele, który tworzymy my wszyscy!

To św. Faustynie Jezus powiedział, że "im większy grzesznik, tym ma większe prawo do miłosierdzia mojego..." albo, że nawet dusza jak trup rozkładająca się, gdy chce, zostanie zbawiona...

Nie wiem, na ile pomogły ci te słowa, ale nie pozostaje nam nic innego, jak oswoić się ze śmiercią, a rozstanie z bliskimi potraktować jako krótką rozłąkę:

Przyjmij słowa otuchy i pocieszenia:

- spotkasz tam swoich przodków
- spotkasz tam wielu, wielu ludzi. W Niebie musi być naprawdę fantastycznie
- poznasz do końca i zrozumiesz To, czego nie sposób pojąć na ziemi
- kończą się twoje obowiązki
- udajesz się na spoczynek
- pozostawiasz tu swoje ciało, a sam, uwolniony z niego idziesz do Boga
- kończy się cierpienie
- kończy się udręka
- nie męczą cię terminy, czynsze, gaz, paliwo i ten hałas dookoła. Tam nie dotrze wezwanie z urzędu skarbowego ;)
- wracasz do Domu
- zaczynasz nowe życie
- rodzisz się ponownie...
- Wszystko staje się JASNE

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Uwaga! bo będzie o śmierci
Komentarze (6)
R
R
5 lipca 2011, 15:45
Niedobra jest depresja, ale czytajcie artykuły o śmierci i myślcie o niej bezustnnie. Tu na ziemi nie macie prawa do szczęścia, ale macie zyć schizofreniczną wizją zaświatów które nie wiadomo czy istnieją bo nikt nigdy tego nie udowodnił. Czyli jednak lepiej żebyście mieli depresję albo doprowadzali sie do paranoi odgadywaniem co ma być po śmierci, niż gdybyście tu zbudowali na ziemi cos dobrego dla siebie i dla swoich bliskich. Bo czlowiek MA BYĆ NIESZCZĘŚLIWY. Przynajmniej według tego wyznania. Człowiek świecki oczywiście. My wam dostarczymy artykułów i o depresji, i o smierci. A że niektórzy nie wytrzymują i popełniają samobójstwa, to nas już w ogóle nie obchodzi. Popieram Babciu
S
sceptyk
5 lipca 2011, 14:39
To fajnie, że się "natknęłaś"... akurat. Poinformuj jeszcze, że wszystkim ciekawskim rachunek za telefon "znienacka wzrośnie o 62 zł". Uważam, że ktoś tutaj powinien weryfikować linki. Ależ to niemozliwe... żeby o 62 złote..... Bo nie pasuje ani do stawki VAT ani ceny netto ;-)
JK
Jagoda Kabacińska
28 lutego 2011, 14:27
Sobie nie, bo przecież jesteśmy nieśmiertelni!
K
ks.
26 lutego 2011, 03:16
Oj babciu, nie podskakuj, bo ci wymodlimy rychłą śmierć.  Sobie nie, bo przeciez jesteśmy potrzebni....
BM
babcia Mania
26 lutego 2011, 03:10
  Niedobra jest depresja, ale czytajcie artykuły o śmierci i myślcie o niej bezustnnie. Tu na ziemi nie macie prawa do szczęścia, ale macie zyć schizofreniczną wizją zaświatów które nie wiadomo czy istnieją bo nikt nigdy tego nie udowodnił. Czyli jednak lepiej żebyście mieli depresję albo doprowadzali sie do paranoi odgadywaniem co ma być po śmierci, niż gdybyście tu zbudowali na ziemi cos dobrego dla siebie i dla swoich bliskich. Bo czlowiek MA BYĆ NIESZCZĘŚLIWY. Przynajmniej według tego wyznania. Człowiek świecki oczywiście. My wam dostarczymy artykułów i o depresji, i o smierci. A że niektórzy nie wytrzymują i popełniają samobójstwa, to nas już w ogóle nie obchodzi.
O
ok
26 lutego 2011, 01:06
Rozważanie jest bardzo cenne.Piękne. Prawdziwe. Ale warto w googlach wpisać sobie Fulla Horak i poczytać (to samo) pod różnymi tutułami: Święta Pani lub Zaświaty. Dla ułatwienia gotowy link: <a href="http://gloria.tv/?media=83245">http://gloria.tv/?media=83245</a> Ten tekst pogłębi temat i nada mu soczystości, realizmu nie z tego świata. Ks. dr Horak, teolog nazywa "autorkę" swoją stryjenką i powołuje się na autorytet dwóch innych teologów (w tym jeden niemieckojęzyczny). Polecam.