Boskie i cesarskie czasy św. Hildegardy

HILDEGARDA Z BINGEN. Joanna Petry-Mroczkowska. Wydawnictwo WAM.
Wydawnictwo WAM / im

Tak naprawdę tylko dzieciństwo Hildegardy - te pierwsze lata, które spędziła z rodziną - przypadają na rządy cesarza rzymsko-niemieckiego Henryka IV Salickiego (1050-1105) z dynastii frankońskiej.

Wcześniej, w wieku X, nastąpiło zjednoczenie średniowiecznych Niemiec. Cesarz niemiecki, którego uważano za przywódcę świata zachodniego, sprawował absolutną władzę nad Kościołem. Z wolna sytuacja zaczęła się zmieniać. W łonie Kościoła do głosu doszło przekonanie, że powinien on nie tylko się wyemancypować, ale i uzyskać władzę nadrzędną wobec państwowej.

Papież Grzegorz VII, zasiadający na Stolicy Apostolskiej w latach 1073-1085, był rzecznikiem reform. Z jego okresu pochodzi dokument Dictatus Papae zawierający zasady uniwersalizmu papieskiego, czyli idei, zgodnie z którą papież miał sprawować pełnię władzy nad całym światem chrześcijańskim, a więc i władcami świeckimi. Grzegorz zakładał także wzmocnienie karności kościelnej. Zamierzenia te napotykały jednak na różne trudności.

Jeszcze przed urodzeniem Hildegardy król Henryk IV popadł w konflikt z papieżem Grzegorzem VII. Powodem był spór o inwestyturę. Polegała ona na tym, że władca świecki nadawał biskupom i wyższym duchownym godność poprzez akt ofiarowania pierścienia i pastorału, a w zamian otrzymywał przysięgę wierności, jaką ci składali zwierzchnikowi, czyli seniorowi.

DEON.PL POLECA

To właśnie Henryk IV przetrwał w powiedzeniu "pójść do Kanossy". Osłabiony wojną domową w Niemczech i ekskomuniką nałożoną na niego przez papieża, chcąc utrzymać się przy władzy, wraz z małym orszakiem udał się do Italii, aby - zgoła koniunkturalnie - dokonać aktu skruchy i błagać papieża o przebaczenie. W styczniu 1077 roku ukorzył się przed Grzegorzem VII, pokutując kilka dni pod murami zamku w Kanossie, boso i w worku włosiennym. Przynaglany przez doradców papież zdjął z Henryka klątwę. Nie był to jednak koniec sporu. Opanowawszy trudną sytuację w Niemczech, w 1083 roku Henryk na czele armii znowu wyruszył do Włoch, tym razem chcąc rozprawić się z papieżem. Najpierw, w 1084 roku, opanował Rzym i otrzymał koronę cesarską z rąk nominowanego przez siebie antypapieża Klemensa (1084-1101). Grzegorz VII bronił się w Zamku Świętego Anioła, aż w końcu udało mu się przywołać na pomoc koalicję sycylijskich Saracenów, Normanów i chłopów kalabryjskich, którzy wypędzili cesarza Henryka z miasta. Potem jednak sprzymierzeńcy papieża zaczęli działać na własną rękę, gwałcąc, paląc i rabując. Odpowiedzialnością za czyny grabieżców Rzymianie obarczyli Grzegorza, który, ogromnie tym przygnębiony, wycofał się do Salerno, gdzie rok później zmarł. Tryumf cesarza Henryka IV również nie okazał się trwały. Po latach, opuszczony przez ostatnich stronników, został zmuszony do abdykacji. Władzę przejął jego syn Henryk V.

Sytuacja Kościoła nie była, jak widać, łatwa. Od czasu jego powstania (VIII w.) i umocnienia się rosło znaczenie polityczne Państwa Kościelnego, ale coraz częściej spory wokół osoby papieża były odbiciem walki o wpływy różnych stronnictw czy rodów. Pomimo wprowadzenia w 1059 roku zasady powoływania papieży przez kolegium kardynalskie, sytuacja nie uległa zmianie. W 1075 roku Grzegorz powtórzył wcześniejsze edykty skierowane przeciw zjawisku symonii, mianowicie zakaz przyjmowania inwestytury z rąk władców świeckich. Chociaż obóz procesarski (wilbertyński, chodzi bowiem o Wilberta z Rawenny, antypapieża Klemensa III) przetrwał w Kościele do końca sporu o inwestyturę w roku 1122, nigdy już nie uzyskał takiej pozycji jak za owego antypapieża. W 1122 roku w Wormacji Kalikst II i Henryk V uzgodnili, że król nie będzie wpływał na wybór biskupów i opatów, a dobra lenne będzie nadawał im cesarz.

Pierwsza połowa XII wieku to czasy nowej schizmy papieskiej. Wspomniana zdecydowana polityka papieża Grzegorza VII wzmocniła prestiż instytucji Kościoła, ale stan ten nie potrwał długo. Cesarz niemiecki Fryderyk Barbarossa (władca w latach 1152-1190, w latach 1154-1186 również król Włoch), który w swych rządach wzorował się na najważniejszych cesarzach, między innymi Justynianie Wielkim i Karolu Wielkim, był zdecydowany utrzymać całkowitą zależność Kościoła od władzy państwowej. Kolejny ostry konflikt rozpoczęło starcie z legatem papieskim Rolandem ze Sieny (późniejszym papieżem Aleksandrem III) podczas sejmu Rzeszy w Besançon w roku 1157, kiedy to legat papieski podejmując spór o inwestyturę oświadczył, że korona cesarska stanowi kościelne "beneficjum", czyli cesarz jest lennikiem papieża. Po śmierci papieża Hadriana IV podczas wyboru jego następcy doszło do rozłamu wśród kardynałów. Głosami większości zwyciężyła kandydatura Rolanda, jednak procesarska mniejszość miała swojego kandydata - kardynała Ottaviano di Monticellego, który przybrał imię Wiktor IV. Cesarz Świętego Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego Fryderyk Barbarossa na synodzie w Pawii w 1160 roku, w którym wzięli udział głównie biskupi z Niemiec i północnych Włoch, uznał za zwierzchnika Kościoła Wiktora IV i ekskomunikował Aleksandra III i jego stronników. Aleksander III, choć miał poparcie większości kardynałów, musiał uciekać z Rzymu, a następnie wyklął cesarza. Konflikt został zakończony dopiero ukorzeniem się Fryderyka I Barbarossy, czyli Rudobrodego, przed papieżem Aleksandrem III 24 lipca 1177 roku w Wenecji.

Takie było polityczne tło czasów, w których żyła Hildegarda.

Fragment książki HILDEGARDA Z BINGEN

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Boskie i cesarskie czasy św. Hildegardy
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.