Liboriusz
Imię o niejasnym pochodzeniu. Może to być oboczna forma łacińskiego Liberius lub cognomen celtyckie utworzone od nazwy galijskiego miasta Libora (Montalba).
Odpowiedniki obcojęz.: łac., ang., niem. Liborius, fr. Liboire, hiszp., wł. Liborio.
Średniowiecze znało jednego tylko Liboriusza. Drugi, przedstawiciel czasów nowszych, beatyfikowany został niedawno. Przedstawimy tu obydwóch.
Liboriusz, biskup Le Mans. Wedle Actus pontificum Cenomannis, tekstu który powstał w pierwszej połowie IX w., miał być czwartym biskupem miasta, trudno jednak dociec, w którym by to miało być czasie. Wedle wspomnianego dziełka rządzić miał przez 49 lat, a z życiem pożegnać się w dniu 9 czerwca. Jego pogrzebowi przewodniczył rzekomo św. Marcin z Tours. Był wielkim opiekunem biednych oraz budowniczym kościołów. W r. 836 biskup Badurad z Paderborn wysłał delegację do Le Mans po relikwie Liboriusza. Przy ich translacji, o której pisali współcześni, miało się dokonać wiele nadzwyczajnych rzeczy. Potem Liboriusza intensywnie czczono w różnych okolicach Niemiec, czego między innymi dowodzi lokalna ikonografia. Świętego przedstawia się nieraz z kamykami, bo leczył podobno tych, których dotknęła kamica nerkowa. W Martyrologium Rzymskim widnieje pod dniem 23 lipca, ale w Le Mans wspominano go też 29 kwietnia, 9 czerwca i 28 lipca.
Liboriusz Wagner. Urodził się w grudniu 1593 r. w Mühlhausen, w Turyngii, jako syn krawca Pawła i Sybilli z domu Arnold, protestantów. Uczył się u jezuitów w Würzburgu i tam też w r. 1623 złożył katolickie wyznanie wiary. Studiował potem w uczelniach Lipska, Gothy i Strasburga. W r. 1625 otrzymał święcenia kapłańskie. Przez krótki czas był wikarym w Hardheim pod Baden, potem otrzymał stanowisko proboszcza w Altenmünster-Sulzdorf, w diecezji würzburskiej. Doprowadził tam do wielu konwersji, ale przeżył też niemałe trudności. Gdy w czasie wojny trzydziestoletniej Szwedzi zbliżyli się do Altenmünster, schronił się w sąsiednim Reichmannhausen. Wydany wrogom, uprowadzony został na zamek w Meinbergu. Przez pięć dni go torturowano, żądając, aby wrócił do protestantyzmu. Powtarzał wtedy bez przerwy: Ich lebe, leide und sterbe päpstlich-katolisch: -żyję, cierpię i umieram jako papieski katolik-. Zakłuto go w pobliskim Schonungen w dniu 9 grudnia 1631 r. Ciało wrzucono do Menu. Odnaleziono je w pięć miesięcy później i złożono w kaplicy zamkowej w Meinbergu, potem w kościele kanoników regularnych w Heidenfeld. Beatyfikował męczennika Paweł VI w r. 1974.