Jak zachęcić dzieci do nauki matematyki?

(fot. bindaas_madhavi / flickr.com)
Radio Warszawa / slo

Nowa era w nauczaniu matematyki - czy wszyscy mamy zdolności matematyczne, jak stymulować dzieci do nauki matematyki? Dlaczego Matematyka jest tak ważna? Gośćmi Moniki Florek-Mostowskiej są Anna Karniej, dyrektor wydawniczy wydawnictwa Nowa Era, oraz Bożena Gepert, redaktor merytoryczny.

Nie tylko naukowcy słuchają WARSZAWSKIEGO SALONU NAUKOWEGO!

Środa godz. 11.20

Posłuchaj!

DEON.PL POLECA

[-wsn_2011-11-09.mp3-]

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jak zachęcić dzieci do nauki matematyki?
Komentarze (2)
L
leon
23 listopada 2011, 13:35
odpowiadając koledze Mazurowi uważam że "myślenie matematyczne" może prowadzić nawet do Boga (a nie stać w opozycji). Okrywanie nowych praw chociażby fizycznych ale opartych przecież na matematyce bywa dla mnie tak wspaniałe że często kieruje myśli właśnie w kierunku Boga. Zagłebiamy się z cZasem coraz bardziej w Wiedzę i widzimy jak otaczająca nas materia jest na każdym poziomie pięknie (właśnie słowo "pięknie" jest właściwe) zorganizowana. Okrywając podstawy matematyki, fizyki coraz bardziej zbliżamy się do "bożego palca" w tym mmiejscu. Granica poznania praw (fizycznych matematycznych) jednocześnie jest granica za którą działa Boga (w wolności nieograniczonej ustanowionymi prawami)
ŁM
Łukasz Mazur
21 listopada 2011, 23:37
Słucham tej audycji i jestem przerażony. Jeżeli nic nie było wspomniane o gotowości szkolnej a dokładnie myślenia operacyjnego. Gruszczyk-Kolczyńska tyle lat to badała. Poza tym osoby pracujące w klasach 1-3 same często były nogami z matematyki a i na studiach swojej wiedzy matematycznej nie rozwijali. Czyli ich strategie podchodzenia do rozwiązywania zadań jest wadliwa i nie przedefiniowana na studiach. Kolejne problemy o których nie wspomniano to dysleksja która utrudnia a czasami uniemożliwia nauczenie się tabliczki mnożenia. Zadania często najprostsze są rozwiązywane źle a najtrudniejsze dobrze. Kolejnym krytycznym momentem jest przejście z myślenia operacyjnego na abstrakcyjne. Więc nic dziwnego że 10 latki nie radzą sobie z zadaniami wymagającymi tej cechy. A oczekiwanie tego jest wręcz szkodliwe dla rozwoju późniejszych talentów. Niestety w Polsce prawie nikt tego nie bada a wielu twierdzi że zna receptę na sukces. Ps. A poza tym zdolność myślenia matematycznego ujemnie koreluje z religijnością. Więc może nie warto rozwijać tego talentu.