Nie bijmy, nie krzyczmy, szanujmy

"Dzieci czują, kochają, myślą. Oczekują naszego zrozumienia, wsparcia i czasu" (katpster_photography)
PAP / slo

Nie bijmy, a rozmawiajmy; nie krzyczmy, a tłumaczmy; nie upokarzajmy, a szanujmy - apeluje rzecznik praw dziecka Marek Michalak w liście do rodziców, opiekunów i wychowawców z okazji Międzynarodowego Dnia Dziecka.

"Dzieci czują, kochają, myślą. Oczekują naszego zrozumienia, wsparcia i czasu" - przypomina w Dniu Dziecka RPD.

Michalak zwraca uwagę, że parlament właśnie kończy prace nad nowelizacją ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, która wprowadza zakaz stosowania kar cielesnych wobec dzieci (na początku maja uchwalił ją Sejm, w zeszłym tygodniu poparł Senat). "To ważne i potrzebne prawo, zawierające między innymi - mający symboliczne znaczenie, bo nie poparty żadnymi sankcjami karnymi - zakaz bicia dzieci" - podkreśla RPD.

DEON.PL POLECA

Dodaje jednak, że nawet najlepsze ustawy nie rozwiążą codziennych problemów. "Nasza przyszłość zależy od nas i - właśnie - od naszych dzieci. Jako RPD, pedagog i rodzic apeluję i namawiam: nie bijmy, a rozmawiajmy. Nie krzyczmy, a tłumaczmy. Nie upokarzajmy, a szanujmy. Dziecko to najlepszy z istniejących na tym świecie banków - co w nie zainwestujemy, otrzymamy z powrotem po stokroć" - przekonuje Michalak.

Przypomina, że uderzając dzieci, uczymy je bicia, uczymy, że siła jest ważnym argumentem, że wystarczy być silniejszym. "I przy najbliższej okazji zastosują się do tej nauki: po raz pierwszy uderzą pewnie jeszcze w piaskownicy. Później - kolegę w szkole czy na podwórku. Nie trzeba bujnej wyobraźni, by stwierdzić, że kiedy my będziemy starzy, a oni wciąż młodzi i silni - i nam nie okażą szacunku. Może nie uderzą. Ale, by nasze dzieci stały się kiedyś lubianymi ludźmi, szanującymi drugiego, gotowymi poświęcać swój czas starym, schorowanym rodzicom oraz swoim własnym dzieciom - musimy je wychowywać w duchu miłości i szacunku dla człowieka. Dla każdego człowieka, w każdym wieku. Tak kształtować dziecko można jedynie wówczas, gdy się okazuje mu tę miłość i szacunek, gdy się z nim rozmawia i poświęca się mu swój czas" - podkreśla RPD.

Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie wprowadza zakaz stosowania kar cielesnych wobec dzieci, wzmacnia ochronę ofiar przemocy, kładzie nacisk na profilaktykę. Budzi jednak wiele kontrowersji, jej przeciwnicy obawiają się, że stworzy pole do nadużyć i może doprowadzić do nadmiernej ingerencji w autonomię rodziny i sposób wychowywania dzieci. RPD od początku prac nad nowelą przekonywał jednak, że warto wprowadzić do polskiego prawa wyraźny i jednoznaczny zakaz bicia dzieci, mimo że zakaz naruszania nietykalności cielesnej każdego człowieka już w polskim prawie funkcjonuje. Jego zdaniem trzeba powiedzieć wyraźnie, że dotyczy on też małoletnich; w przeciwnym razie nie wszyscy będą sobie to uświadamiać.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Nie bijmy, nie krzyczmy, szanujmy
Komentarze (12)
K
kama
4 listopada 2010, 21:08
szmind daj spokój, niechaj wygra społeczeństwo bezstresowe! Juz teraz nasze kochane dzieciaczki nie szanują starszych i doskonale wiedzą jak wiele im wolno a nie znają zadnych zakazów... zróbmy drugą Szwecję!!! Niechaj biedne udręczone dzieciaczki "ZMUSZANE" do odrabiania zadania domowego dzwonią na policję i zakładają sprawy karne w Sądach swoim rodzicom! szmind klaps to przemoc, wiec nie waż sie czasem tak bawić z żoną w Waszej alkowie!;)  Nieopatrznie wypaną jej zęby albo żebra jej to połamie, a na pewno juz bedzie uraz psychoczny do konca życia. ehhh szkoda że teraz psychologia robi więcej złego niż dobrego w mozgach biednych rodziców...
Szymon Żminda
4 listopada 2010, 13:56
@smoczyca. Skoro tak uważnie czytasz moje posty że z "przewagi fizycznej" wychodzi ci "przemoc fizyczna" to gratuluję. Gdy cytujesz, używaj kombinacji kopiuj/wklej, będzie prościej o uniknięcie pomyłki interpretacyjnej. Zatem odpowiedz mi, co złego robi policjant używając przewagi fizycznej celem wymuszenia posłuszeństwa na bandycie, albo ratownik obezwładniając w wodzie topielca albo strażak siłą ciągnąc panikanta w kierunku wyjścia z pożaru albo rodzic siłą rozdzielający bijące się dzieciaki, siłą odbierający dziecku z rąk ostry przedmiot itp.?
D
DNA
21 października 2010, 18:59
Teraz pytanie: Jak wychowywac dzieci? Dobrze! Ale błędy się zdarzają! To je poprawiać.Taki marcin uważa, ze jest najmadrzejszy! grubo sie myli!
D
DNA
21 października 2010, 18:54
Michalak i Szmind są zniewoleni poprawnością polityczną!
Szymon Żminda
21 października 2010, 12:34
No czekam Marcinie, czekam, tak się rwałeś do wizyty :-)
Szymon Żminda
21 października 2010, 12:15
@marcin. Zapraszam. Napisz na <a href="mailto:szmind@gmail.com">szmind@gmail.com</a>, podam adres, gdzie masz przyjechać. Poznasz przy okazji moje wgciebiemaltretowane dzieciaki. Do usłyszenia.
M
marcin
21 października 2010, 12:07
Do szminda: Możemy się umówić osobiście, odwinę ci w pysk tak, że śladu nie będzie ale wyrwie cię z butów. Uderzenie małego dziecka przez osobę dorosłą to tak ja by ciebie uderzył niedźwiedź grizzly albo słoń (mniej więcej taka jest różnica wagowa). Tak więc chętnie zademonstruję ci uderzenia bez śladu tylko nie wiadomo czy dotrzesz później do domu o własnych siłach... rzygać mi się chce jak wypowiadają się tacy jak ty, skąd się biorą TAKIE PRYMITYWY. I na koniec życiowa prawda: "BITE DZIECI JUŻ W DZIECIŃSTWIE SZUKAJĄ DLA RODZICÓW DOMU STARCÓW..." - i życzę ci żebyś zdechł samotnie w jednym z nich!!! może zrozumiesz...
Szymon Żminda
30 lipca 2010, 13:24
@??. Z uśmiechem? Ja pisałem o uśmiechu? Nie. Co do granicy, granicą jest ślad na pupie. Nie ma śladu, klaps. Jest ślad - za mocno, trzeba przeprosić. Jak rozpoznać granicę? Jak tak trudno Ci to sobie wyobrazić, to nie wiem... może np. klapnij się w udo przez spodnie i obejrzyj? :-) Poczuć dziecko musi. Poczuć nie znaczy zaboleć. Czy ktoś Cię kiedyś poszturchnął lub popchnął? Nazwiesz to bólem czy "poczuciem"?
?
??
29 lipca 2010, 11:49
Szmind, Twoim zdaniem dawanie klapsa z uśmiechem jest lepsze niż z zaciśniętymi zębami? No i jeszcze "lanie z impetem" a "klapsik"- gdzie jest granica? Jak na Twoją męską rękę to pewnie zawsze jest maleńki klapsik. A po co dajesz lekkiego klapsika? Chyba dziecko musi trochę poczuć żeby zareagować. Bo jeżeli Twoje dzieci reagują po "głaskanie" po pupie, to może jednak nie potrzebują klapsów.
Szymon Żminda
28 lipca 2010, 17:23
Uch, powiało grozą. Właśnie takiej postawy urzędników, jak Twoja, smoczyco, obawiają się normalni rodzice dający klapsy. Bo to jest maniakalna postawa. Obraz rodzica dającego klapsa to w Twojej wyobraźni zawsze (tak wyziera z postów) obraz nerwusa z zaciśniętymi zębami lejącego z impetem w pupę biednego aniołka. A to jest błędny obraz po prostu.
Szymon Żminda
28 lipca 2010, 12:04
Zgadzam się, jazmig. O tym, że silniejszy może więcej, dziecko nauczy się i tak w piaskownicy. I to jest prawidłowa lekcja, bo tak jest - silniejszy może więcej. To rodzic musi dziecku wytłumaczyć. Nawet, gdy sam nie daje klapsów. Tłumaczenie dziecku: "nie bij innych, bo ja Cię nie biję" nie będzie wcale zachęcające, bo dziecko ma zakodowany drugi komunikat z piaskownicy: "bicie jest czasem dobrym sposobem na osiągnięcie celu". Samo używanie przewagi fizycznej nie jest złe, tylko sposób, cel i powody, dla jakich to robimy. I to rodzic ma tłumaczyć. Twierdzenie, że dziecko nie odróżni sposobu, powodów i celu klapsa dawanego przez rodzica od sposobu, powodów i celu trzaśnięcia kolegi w piaskownicy, to jest dopiero upokarzające podejście do dziecka i traktowanie je jak przygłupa, któremu nie idzie nic wytłumaczyć.
jazmig jazmig
1 czerwca 2010, 20:26
Michalak opowiada bzdury. Dziecko nie musi się uczyć bicia od rodziców, niech ten facet wyjedzie do Szwecji i tam zobaczy, jak się zachowują dzieci nieznające klapsa. Nie jest prawdą, że klaps powoduje traumę u dziecka, amerykańscy psycholodzy już ponad 10 lat temu obalili tę bzdurę i uznają klapsa (ale nie lanie) za jedną z dozwolonych metod wychowawczych. Niektóre dzieci muszą być karane klapsem i nic do tego sejmowi oraz urzędnikom, a szczególnie ignorantom takim jak Michalak.