Adam Szustak OP: znam mnóstwo małżeństw katolickich, które nie mają nic wspólnego z Bogiem

(fot. youtube.com)
youtube.com / jb

"Brali kościelny ślub, ale to nie ma nic wspólnego z byciem z Panem Bogiem w ich związku" - mówi dominikanin.

Co zrobić, jeśli czujemy, że nasza miłość się skończyła? "Może przyjść taki etap w związku, że wydaje się, że związek się zakończył, że miłość umarła, że nic nas już nie łączy" - mówi znany kaznodzieja. Przyznaje, że w takich sytuacjach nie ma łatwych rozwiązań, ale podpowiada trzy wskazówki.

Czy każdą miłość można odnowić? Co to znaczy, że związek to czworokąt? I czy druga osoba może dać nam pełne szczęście? Posłuchajcie odpowiedzi.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Adam Szustak OP: znam mnóstwo małżeństw katolickich, które nie mają nic wspólnego z Bogiem
Komentarze (35)
JP
~Jarosław Paweł
10 listopada 2020, 19:14
A ja znam kilku takich duchownych katolickich - i nie potrafię uwierzyć, że mają coś wspólnego z Bogiem
AA
~Anna Aolszewska
9 lipca 2020, 11:52
Ale na pewno Pan Bóg z nimi ma!!!!! Ojcze, trochę za kategoryczne stwierdzenie. Nie uważa Ojciec?
AR
~A. R. Nowak
8 lipca 2020, 00:11
Problemem współczesnego konserwatyzmu katolickiego szczególnie w Polsce , jest zagubienie w nakazach, zakazach , przepisach, różnych tradycjach, i jednoczesne zapominanie o tym że najważniejsz jest wiara w Boga, stosunek do blizniego, czy bycie w pożądku z własnym sumieniem. Czytając komentarze na tym portalu dochodzę do wniosku że nie brak frustratów, którzy próbują na siłę przekonać innych do swojej jedynej słusznej wizji świata, gdyż nie pojmują że dla człowieka Bóg może mieć różne ścieżki do zbawienia: ateistyczną, lewacką, nacjonalistyczną, a nie tylko konserwatywną.
MS
~Marcin Stradowski
8 lipca 2020, 11:09
@ A. R. Nowak. Nie ma konserwatyzmu katolickiego, jest wierność Bogu i Jego Prawu lub niewierność. Człowiek powinien zgłębiać wolę i Prawo Boże i według niego formować swoje sumienie, a jeżeli nie żyje zgodnie z wolą i Prawem Bożym, to co niby daje mu sama wiara w to, że Bóg istnieje. Dziecko może tylko wierzyć, bo jeszcze nie rozumie i nie miało czasu poznawać wolę i Prawo Boże. Dorosły człowiek nie może zasłaniać się niewiedzą i mówić, że wystarczy wierzyć, bo to jest zbyt płytkie. Wierzysz w Boga, to się za Nim opowiadasz i żyjesz zgodnie z Jego wolą i Prawem. Jest jedna droga do Boga, która polega na wierności Bogu. Co jeżeli idziemy inną drogą np. ateistyczną, wtedy pozostaje miłosierdzie Boże, ale człowiek świadomy istnienia Boga i Jego Prawa nie może się zasłaniać, że ma wolny wybór i chce żyć jakby Boga nie było. Nazywanie komentujących frustratami, to postawa Wałęsy, który się ciągle obraża, że nie docenia się jego geniuszu, a przecież on ma we wszystkim zawsze rację.
AR
~A. R. Nowak
9 lipca 2020, 00:21
Odpowiem ci cytatem z Pisma : "Łaską bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga:  nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił" a to co głosisz jest po prostu błędnym, niedojrzałym rozumienie doktryny katolickiej, a więc najpierw się doucz, jedź na rekolekcje, omódl sprawę, a później próbuj zbawić świat i nie zapominaj iż Chrystusa dla takich ludzi jak ty miał przestrogę "Biada pasterzom, którzy prowadzą do zguby i rozpraszają owce mojego pastwiska" Szczęść Boże.
AN
~A.R. Nowak
9 lipca 2020, 00:26
PS ten artykuł pasuje idealnie do twojej osoby: https://deon.pl/kosciol/siostra-olech-martwi-wysyp-domoroslych-prorokow-grozacych-kara-boza-za-grzechy,925636
MS
~Marcin Stradowski
9 lipca 2020, 15:45
A. R. Nowak. Zgadzam się, tyle, że słowa "Biada pasterzom, którzy prowadzą do zguby i rozpraszają owce mojego pastwiska" może Pan dedykować Ojcu Szustakowi. Ja nie nauczam, stwierdziłem jedynie niekonsekwencję i sprzeczności w postępowaniu tego pasterza i nic więcej. Reszta moich wypowiedzi to tylko odpowiedzi na wpisy takich jak Pan. I dziękuję, że zrezygnował Pan z obrażania innych. Jeżeli chodzi o cytaty z Pisma Świętego, to jest ich wiele: "nie będziesz dwóm panom służył", "wiara bez uczynków jest martwa" i wiele innych, ale są ograniczenia co do długości wpisu, więc na tym poprzestam. Co do zbawiania świata, to jedynym Zbawicielem jest Jezus i tylko Jemu wierzę w 100%. Sorry, ale Hołownię i Szustaka na tyle przejrzałem, że już ich nie słucham. Jeżeli słucham ludzi, to świętych, bo byli wypróbowani i pozytywnie przeszli tę próbę. Co do żyjących jestem ostrożny, choć wielu słucham.
MS
~Marcin Stradowski
9 lipca 2020, 16:20
A. R. Nowak. Przeczytałem. Wyrażę swoje zdanie: grzech towarzyszy ludzkości od początku istnienia. Nie sądzę, aby świat, w którym obecnie żyjemy należałoby jakość szczególnie potępiać. Są rzeczy dobre i są rzeczy złe. Jednak Jan Chrzciciel jest zawsze aktualny, zresztą Jezus też piętnował grzech, zwłaszcza faryzeizmu. Ojciec Pio też był ostry w swoich słowach, gdy mówił o grzechach. Jan Paweł II też gromił narody za uleganie grzechowi ("Francjo, co zrobiłaś ze swoim chrztem?" czy do Polaków - "Musicie od siebie wymagać, choćby inni od was nie wymagali"). Chciałby Pan Kościół bez Jana Chrzciciela, Jezusa, Jana Pawła II i Ojca Pio? A może należałoby ocenzurować niektóre ich wypowiedzi? Tak miło słuchać o miłości, a tak nie przyjemnie słuchać o grzechu. Rozumiem, ale tak się nie da. Bóg jest Miłością, ale ta Miłość jest rozumna i wymagająca, a Pan by chciał miłość w każdej postaci i bez odniesienia do Bożej woli i Bożego Prawa?
RW
~Ryszard Wróbel
25 lipca 2020, 10:05
Jeśli ma ścieżki lewackie, ateistyczne i tym podobne, to po co dał przykazania, po co założył Kościół, po co dał sakramenty święte. Po co wreszcie umarł na krzyżu i zachęca, by każdy wziął swój krzyż i Go naśladował?
AE
~Anna Elżbieta
6 lipca 2020, 20:42
Nie rozumiem tej dyskusji. O. Szustak mówi, jak ratować związek małżeński. Żeby łatwo nie rezygnować, nie poddawać się zniechęceniu, nie tracić nadziei. Zaprosić Boga do małżeństwa będącego w kryzysie i razem z nim próbować ratować małżeństwo. Przecież nasz Bóg jest Miłością, On wiąże nasze dłonie i serca w Sakramencie Małżeństwa, dlatego warto z Nim przedyskutować nasz problem i Jego prosić o pomoc w kryzysie. O. Adam mówi też o tym, żeby nie zamykać się na pomoc np. psychologa. Co to wystąpienie ma wspólnego z jego nawróceniem czy z polityką? O. Adam mówi: "Brali kościelny ślub, ale to nie ma nic wspólnego z byciem z Panem Bogiem w ich związku" to przecież w bardzo wielu przypadkach jest prawdą. Ileż osób bierze ślub w kościele dla pięknego wystroju, białej sukni itp. a Bóg jest na samym końcu. I jaki to ma związek z tym, czy O. Szustak się zmienił, czy "gwiazdorzy" czy nie. To jego problem. Akurat w tym nagraniu wg mnie mówi bardzo sensownie, z troska o zagrożone małżeństwa.
MG
~Maria gosc Palowska
6 lipca 2020, 11:52
Nie sadzcie a nie będziecie sądzeni.
MS
~Marcin Stradowski
6 lipca 2020, 14:51
@Maria gosc Palowska. W tej dyskusji nikt nie przesądza, czy ktoś będzie zbawiony czy nie, więc Pani wpis jest trochę nietrafiony. W tej dyskusji jest mowa o tym, czy można mieć podwójną moralność oraz czy taką postawę u duchownych można uważać za błędną. Czy w ogóle można oceniać ludzkie czyny? Otóż czyny można oceniać, przynajmniej moim zdaniem. Jeżeli Pani uważa inaczej, to nie warto wierzyć w Boga, zgłębiać Jego Prawa i nauki i należałoby uznać Jezusa za frajera, który całe życie nauczał Bożego Prawa, faryzeuszy przepędzał ze świątyni i ostatecznie umarł na krzyżu, bo nikt się za nim nie wstawił.
US
Ula Sz
6 lipca 2020, 10:24
Niestety mam o ojcu Szustaku takie samo zdanie jak pan Marcin Stradowski. Ojciec Szustak po swoim świadectwie nawrócenia wiele lat temu, zmienił się w człowieka czerpiącego satysfakcję z popularności a pycha stała się widoczna w świetle jupiterów. Stał się lewackim celebrytą głosującym na ludzi występujących przeciwko Prawu Bożemu, głoszącym szokujące prawdy m.in. o tatuażach, którymi się chwalił w jednym z odcinków, o grach komputerowych, które uzależniły już i zwiodły setki tysięcy młodych ludzi, w tym mojego syna, który podpiera się argumentem, że o. Szustak też gra i dlatego na jego uzależnienie, agresję i nerwowość powinnam spojrzeć takim okiem jakim patrzy na te sprawy o. Szustak :( Jego lekceważące i pozbawione czci słowa o Matce Bożej m.in. nazywanie jej Maryśką jest niedopuszczalne. Jego zwierzchnicy powinni zwrócić mu to uwagę,ale czego oczekiwać od zwierzchników w tych czasach ...
MW
~Mariusz Wis
6 lipca 2020, 16:15
Pani Ulu to są czasy ostateczne, tacy jak A.Szustak zostali przepowiedzeni przez Sw Piotra, Jana i Pawła. Proszę poczytać ich listy i dać do przeczytania swojej rodzinie.
PS
~Piotr Skała
7 lipca 2020, 05:43
Jeśli oddaje cześć jedynie Bogu i Pierworodnemu Synowi Bożemu jest na dobrej drodze do zbawienia. Słowo Boże - które trwa na wieki i któremu Bóg Wszechmogacy jest zawsze wierny - mówi : TYLKO PANU Bogu będziesz się kłaniał i tylko Jemu służył.
MS
~Marcin Stradowski
7 lipca 2020, 14:45
Dobrze Pan napisał, JEŻELI tylko Panu Bogu będzie się kłaniał i tylko Jemu służył, jest na dobrej drodze do zbawienia. Tyle, że ja widziałem ukłony w stronę Hołowni i deklarację wsparcia temu katolikowi, którego nauczanie rozmija się z nauczaniem Kościoła Katolickiego i ten "katolik" wspiera ludzi, których poglądy są w całkowitej sprzeczności z Wolą i Prawem Bożym. Więc, to "JEŻELI" jest warunkowe, ale ten warunek nie został spełniony.
US
Ula Sz
8 lipca 2020, 21:42
To co sądzić o kłanianiu się i całowaniu butów na kolanach członkom sudańskiej delegacji przez Papieża Franciszka ?
MS
~Marcin Stradowski
5 lipca 2020, 14:44
A ja znam mnóstwo duchownych, którzy nie mają nic wspólnego z Bogiem, bo np. głosują na osoby, które wyznają poglądy sprzeczne z Prawem Bożym. Niestety Ojciec Adam do nich należy. Może zamiast prawić morały, powinien zająć się własnym nawróceniem? Czy Deon zamieści ten komentarz, czy zastosuje cenzurę i uzna to za atak na swojego idola? Tyle, że ja nie obrażam, a jedynie wykazuję sprzeczności, których nie da się pogodzić i one pozwalają na takie stwierdzenie. Szczęść Boże!
ER
~Ewa Roman
5 lipca 2020, 18:23
Witam, proszę posłuchać jego świadectwa nawrócenia. Życzę każdemu chrześcijaninowi tego przeżycia. To Jezus jest Panem, drogą, życiem i dla mnie jedynym pośrednikiem między Bogiem i ludźmi. Jestem protestantką ale dla Adama Szustaka wielki szacun. Nie wysyła nikogo do piekła i mam wrażenie że jest osobą która kocha grzeszników... a chyba o to chodzi
JP
~Janek Potocki
5 lipca 2020, 19:19
Widzisz drzazgę w oku bliźniego, a belki we własnym nie dostrzegasz, dobrze że ty jesteś taki prawy (i) sprawiedliwy co wszystkich inaczej myślących wyzywasz od grzeszników i heretyków. Bóg widzi nasze serca a czy twoje jest godne aby Bóg na nie spoglądał ?
AB
~A B
5 lipca 2020, 20:24
Duda i PiS *twierdzą*, że wyznają poglądy zgodne z Prawem Bożym, ale uchwalają lub pozwalają trwać prawu sprzecznemu z tym Prawem (przez całą kadencję, mimo obietnic, nie zaostrzyli prawa aborcyjnego). Skoro więc ani obecny prezydent ani idol o. Adama nie mają zamiaru dostosowywać prawa polskiego do Prawa Bożego, to może lepiej głosować na tego, który się do tego otwarcie przyznaje,? On przynajmniej nie jest kłamcą w tej dziedzinie, a prawda i kłamstwo to dość istotne elementy nauczania Jezusa.
KK
~Krystyna Kosecka
6 lipca 2020, 05:44
Pluje pan jadem, panie Marcinie. Szkoda że za wykształceniem nie idzie rozumienie.
MS
~Marcin Stradowski
6 lipca 2020, 08:34
@Ewa Ruman. Znam historię nawrócenia Ojca Szustaka, ja też mam swoją historię nawrócenia, które przeżyłem w wieku 18 lat. Życzę każdemu dotknięcia Pana Boga. Co do uwagi, że należy kochać grzeszników, zgoda, ale nie można godzić się na budowanie świata bez Boga i jeszcze przykładać do tego swoją rękę w postaci poparcia dla takich osób. Do piekła ludzi się nie wysyła, oni tam trafiają z własnej woli. Chciałaby Pani, aby piekło było puste, rozumiem, ale proszę poczytać mistyków, poznać ich opinie, żaden z nich nie zaprzecza istnienia piekła i możliwości tam trafienia.
MS
~Marcin Stradowski
6 lipca 2020, 08:36
@Janek Potocki. Proszę sobie przeczytać tytuł artykułu. Ojciec Szustak stwierdza, że "zna mnóstwo małżeństw katolickich, które nie mają nic wspólnego z Bogiem". A ja stwierdzam coś innego i podaję na jakiej podstawie to stwierdzam. Uważa Pan, że duchowni to święte krowy i nie wolno im wytknąć niekonsekwencji? Czy jest Pan także zwolennikiem tuszowania pedofili wśród duchownych i faktu istnienia homolobby w Kościele?
MS
~Marcin Stradowski
6 lipca 2020, 08:43
@AB. Bardzo pokrętne myślenie, ale muszę Pana/Panią zmartwić. Pan Bóg będzie nas rozliczał z czynów, a także z głosowania. Mamy obowiązek wybierać ludzi, którzy deklarują poparcie dla Bożych Praw. A co będzie, jak zrobią odwrotnie i zostaniemy oszukani? Wtedy Bóg ich osądzi za ich czyny. Co będzie jeżeli, jak to Pan/Pani mówi poprzemy tych, którzy jawnie przyznają się, że Boże Prawa będą łamać? Zarówno oni jak i my będziemy sądzeni za budowanie świata bez Boga. Co do prawdomówności Trzaskowskiego nie będę się wypowiadać, bo on wyraża sprzeczne deklaracje, a prawdziwe są te, które stoją w sprzeczności z Prawem Bożym.
MS
~Marcin Stradowski
6 lipca 2020, 08:48
@Krystyna Kosecka. Ja stwierdzam niekonsekwencję Ojca Szustaka. Nie można dwóm panom służyć. Nie wiem, co ma Pani na myśli pisząc, że za wykształceniem nie idzie rozumienie. Czy brak mi zrozumienia dla postawy: jedno głoszę, drugie robię. To prawda, brak mi takiego zrozumienia i obym go nigdy nie nabył, bo stałbym się niestety hipokrytą. Krótkie przypomnienie z internetu: Hipokryta to termin, który wywodzi się z języka greckiego, w którym "hypokrisis" znaczy "udawanie". Na udawaniu właśnie hipokryzja jest zbudowana. U hipokryty występuje bowiem rozbieżność między zasadami moralnymi, które głosi, a ich przestrzeganiem we własnym życiu.
US
Ula Sz
6 lipca 2020, 10:27
Świadectwo jego nawrócenia to było dawno temu, od tego czasu o. Szustak zmienił się w człowieka służącemu panu tego świata. On błądzi i zwodzi. Niestety mam o ojcu Szustaku takie samo zdanie jak pan Marcin Stradowski. Ojciec Szustak po swoim świadectwie nawrócenia wiele lat temu, zmienił się w człowieka czerpiącego satysfakcję z popularności a pycha stała się widoczna w świetle jupiterów. Stał się lewackim celebrytą głosującym na ludzi występujących przeciwko Prawu Bożemu, głoszącym szokujące prawdy m.in. o tatuażach, którymi się chwalił w jednym z odcinków, o grach komputerowych, które uzależniły już i zwiodły setki tysięcy młodych ludzi, w tym mojego syna, który podpiera się argumentem, że o. Szustak też gra i dlatego na jego uzależnienie, agresję i nerwowość powinnam spojrzeć takim okiem jakim patrzy na te sprawy o. Szustak :( Jego lekceważące i pozbawione czci słowa o Matce Bożej m.in. nazywanie jej Maryśką jest niedopuszczalne. Jego zwierzchnicy powinni zwrócić mu to uwagę.
US
Ula Sz
6 lipca 2020, 10:27
Pan Marcin mówi prawdę, której nie przyjmują ślepi i głusi.
AB
~A B
6 lipca 2020, 12:32
do Marcin Stradowski: Nie mówię o prawdomówności Trzaskowskiego, bo to raczej nie on jest "idolem" o. Adama Szustaka (zakładam, że w pierwszym poście była mowa o Hołowni). A PiS/Duda już raz obiecywali zaostrzenie prawa aborcyjnego i już raz tą obietnicę złamali, więc zakładanie, że teraz to już mówią prawdę jest naiwnością/głupotą. Uważam, że głosowanie na kłamców może zachęcać polityków do kłamania, a wtedy zamiast świadomych wyborów mamy loterię, bo i tak nie wiadomo co zrobi dany polityk. Ja tam wolę jawnego "wroga" niż fałszywego przyjaciela. Przy tym pierwszym wiem przynajmniej, że muszę się pilnować.
MS
~Marcin Stradowski
6 lipca 2020, 14:39
@AB. Każdy sam wybiera i każdy za to co robi będzie odpowiadał przed Bogiem. Ja co do wroga, to wiem, że mi dobrze nie życzy i nie uzyska nigdy mojego poparcia. Co do przyjaciół, to daję im drugą szansę. Czy tak może być w nieskończoność? Oczywiście, że nie bo i ludzka wytrzymałość ma swoje granice. Nie podpiszę się pod tym, co z deklaracji godzi w Boga i Jego Prawo. Dudy ja nie będę sądził, tylko Bóg. Natomiast nie jestem na tyle głupi, aby oddawać głos na jawnych przeciwników Boga.
JP
~Janek Potocki
7 lipca 2020, 23:40
A ja stwierdzam że porównanie tego co głosi ojciec Adam do pedofili czy homoseksualizmu to prymitywne socjotechniki, mające na celu wywołanie poczucia winy. Idac za twoim tokiem rozumowania to wnioskuje iż naprawdę jesteś ukrytym gejem frustratem, który nie może znieść rzeczywistość, a więc ukrywa się za zasłoną konserwatyzmu bo nie nadąża lub boji się zmian.
MS
~Marcin Stradowski
8 lipca 2020, 11:21
@Janek Potocki. Nie chodziło mi o porównanie ojca Adama do pedofila czy homoseksualisty, to co Pan napisał to nadużycie. Ja tylko zapytałem czy popiera Pan wszelkie przejawy niekonsekwencji w postępowaniu duchownych. Skoro mnie Pan obraża, to kończy się nasza polemika, bo to poziom do którego nie będę się zniżał. Mam żonę, dwóch synów i nie jestem żadnym gejem frustratem. Co do nadążania, to fakt, odrzucam nowe formy obrażania Boga, które nieustannie kreuje ten świat i na takie zmiany się nie godzę i mam do tego prawo. Nie wiem czy jestem konserwatystą, jest mi to obojętne, chcę być wiernym Bogu i tyle. Jeżeli jesteś takim odważnym zwolennikiem nowoczesności, która polega na coraz śmielszym łamaniu Bożych Praw, to ja do Twojego grona zapewne nie należę i dobrze mi z tym.
AB
~A B
8 lipca 2020, 17:38
@Marcin Stradowski. Dla mnie określenie "fałszywy przyjaciel" nie oznacza przyjaciela, który przez jakąś swoją słabość nie potrafił się zachować jak trzeba, ale wroga, który udaje przyjaciela, więc to raczej "ukryty wróg". Pytanie kto tak naprawdę jest przeciwnikiem Boga? Podejście do aborcji w polskim prawie PiS i PO potraktowali w dokładnie ten sam sposób, czyli nic nie zmienili. Pedofilia w "Zatoce Sztuki" też im nie przeszkadzała, póki nie powstał o tym film, a tą sprawie opisał już dawno temu Onet (uważany przez niektórych za anty-polskie medium), ale prokuratura (która jest pod kontrolą ministra Ziobry) przez kilka lat nic z tym nie zrobiła. Podejście do uchodźców dobrze opisują słowa "byłem przybyszem a nie przyjęliście mnie". Jeśli chodzi o ofiary przemocy w rodzinie i innych przestępst - 16 z 385 mln zł z funduszu sprawiedliwości idzie bezpośrednio do ofiar (a po to ten fundusz jest), a reszta służy PiS do reperowania budżetu.
HP
~Honorata P.
9 lipca 2020, 12:03
Panie Marcinie, Bóg jest w świecie/ jest światem. Myślę, że bardziej oczekuje od nas pochylenia się nad bliźnim i to jest nasze zadanie, Bo świat zbudował On i rzekł, że jest piękny. A czyn w postaci głosowania na ludzi ziejących nienawiścią, przekazujących kłamstwa, zalęknionych o popularność i władzę.... Hmmm ... to ma być ten boski świat????? Ja wiem, że Ci, którzy wyrzucają dzieci z domu, odcinają się od nich, nienawistnie wypowiadają się, podżegają do agresji, bądź sami ją czynią, nie są w pełni winni. Oni poszli za tymi, którzy ich za to chwalą, nagradzają itp. To jest Miłość???? To jest Boży plan??? Na prawdę????
MS
~Marcin Stradowski
9 lipca 2020, 15:54
@Honorata P. Trochę niejasne jest to co Pani pisze. Bóg nie jest światem, Bóg jest Miłością i Jego Królestwo nie jest z tego świata, ale dał nam przykazanie: czyńcie sobie ziemię poddaną. Ponadto mamy kierować się wskazaniami Jezusa. Cały wykład nauki Jezusa jest w Ewangelii, a interpretacja w Katechizmie Kościoła Katolickiego. Miłość i Prawda ponad wszystko, ale ta Miłość ma być rozumna, a Prawda zgodna z nauczaniem Jezusa, zatem są pewne wymagania. Oczywiście ktoś niedojrzały może sobie interpretować Miłość na swój sposób i wyciągać błędne wnioski, że np. miłość osób tej samej płci Bóg błogosławi, bo rzekomo się kochają. Ma Pani w Piśmie Świętym opinię Boga na ten temat. Zatem ta Miłość ma być rozumiana po Bożemu, a nie po ludzku.