Nie ma trudności, której nie pokona

Nie ma trudności, której miłość by nie pokonała... (fot. Sebastien Wiertz / flickr.com / CC BY)
Lenny Law, Maureen Rogers Law / slo

Potrzebujemy miłości, by być zdrowymi i dojrzałymi ludźmi. Miłość jest wyrazem dobrej woli wobec innych. Miłość jest fundamentem przyjaźni i małżeństwa. Kiedy uczymy się wyrażać dobrą wolę wobec innych i wobec siebie, kiedy szukamy i troszczymy się o dobro drugiego, rozwijamy się jako jednostki, jako para, i tworzymy nową rzeczywistość: nas!

"Nie ma trudności, której miłość by nie pokonała; nie ma choroby, której miłość by nie uleczyła; nie ma drzwi, których miłość by nie otworzyła; nie ma brzegów, których by miłość nie połączyła; nie ma murów, których by miłość nie mogła zburzyć; ani grzechu, którego miłość nie mogłaby odkupić."
Emmet Fox

Potrzebujemy miłości, by być zdrowymi i dojrzałymi ludźmi. Miłość jest wyrazem dobrej woli wobec innych. Jest to pragnienie dobra drugiego sercem, umysłem i wolą, jak to tylko możliwe i zgodnie z jego potrzebami. Gerald May powiada: "Kochać to troszczyć się, troszczyć się to ofiarować samego siebie, a ofiarowanie samego siebie oznacza zgodę na przyjęcie cierpienia". Miłość jest fundamentem przyjaźni i małżeństwa. Gdy taka miłość istnieje w małżeństwie, kształtuje ona życie zarówno męża, jak i żony. Kiedy uczymy się wyrażać dobrą wolę wobec innych i wobec siebie, kiedy szukamy i troszczymy się o dobro drugiego, rozwijamy się jako jednostki, jako para, i tworzymy nową rzeczywistość: nas!

Julie i Jim spotkali się w klubie dla samotnych organizującym różnorakie imprezy towarzyskie. Gdy się pobrali, pięć lat temu, Julie przekroczyła już trzydziestkę, a Jim był po czterdziestce. Oboje byli niezależni i wskutek tego, że żadne z nich nie żyło w długotrwałym związku miłosnym, małżeństwo wymagało od nich zmiany wielu przyzwyczajeń.

Ostatnie dwa lata bycia ze sobą były bardziej udane, natomiast trzy pierwsze lata małżeństwa stanowiły nieprzerwane pasmo zmagań. Oboje radowali się z posiadania towarzysza, z którym dzieli się życie, byli jednak dla siebie niecierpliwi i często względem siebie krytyczni. W rezultacie sprzeczali się ze sobą i podnosili na siebie głos. Oboje zastanawiali się, czy faktycznie życie małżeńskie było lepsze od życia w pojedynkę. Nierzadko odczuwali w swym towarzystwie strach i obawiali się, czy ich zachowanie nie wywoła u drugiego negatywnej reakcji, zwłaszcza co do spraw, które przeradzały się w kłótnie bez rozwiązania.

Jim z Julie kłócili się bez ustanku cały tydzień przed ślubem ich dwojga przyjaciół. Nie byli wręcz pewni, czy chcą pojechać nań razem. Podczas mszy ksiądz wychwalał pozytywne aspekty związku małżeńskiego, oparte na opisie miłości zaczerpniętym z Biblii; że miłość Jest cierpliwa, łaskawa, nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą, nie unosi się gniewem". Kaznodzieja przypominał słuchaczom, że "miłość wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma". Ciesząc się z zaślubin swych przyjaciół, czuli, że ogarnia ich smutek z powodu swego własnego małżeństwa. Widzieli, jak podekscytowani są państwo młodzi, przypominali sobie też, jak byli szczęśliwi jeszcze niespełna trzy lata temu.

Następnego dnia po weselu Jim i Julie postanowili, że trzeba coś zrobić, by naprawić swe małżeństwo. Słowa Hymnu o miłości wydrukowano na zaproszeniu weselnym. Przez weekend Jim z Julie dyskutowali długo, jak inaczej wyglądałby ich związek, jeśliby potrafili żyć według tych słów. Zobowiązali się, że spróbują. Nabyli ozdobną tablicę i wypisali na niej fragment hymnu. Powiesili ją w zaszczytnym miejscu w domu jako przypomnienie, jak chcą żyć. Poprzez kolejne dwa lata starali się wziąć sobie do serca każdą zapisaną frazę.

Pierwszy wers brzmi tak: "Miłość cierpliwa jest i łaskawa". Jim i Julie starali się więc być dla siebie bardziej cierpliwi i łagodni. Prawdopodobnie najwięcej oporów wzbudzały w nich słowa: "miłość nie unosi się gniewem, nie pamięta złego, nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą". Ostre wymiany zdań i gniew są sporadyczną częścią każdego związku, toteż Jim i Julie nadal tego doświadczali. Różnica polegała na tym, że starali się nie pamiętać sobie nawzajem niedociągnięć partnera. Zamiast dusić pewne rzeczy w sobie, gromadzić zapasy amunicji, zdecydowali się opisywać tak szybko, jak to możliwe, co ich irytuje i mówić drugiemu, jak to odczuwają. Aktualnie, zamiast wyrzucać z siebie pokłady oskarżeń i wpadać we wściekłość, starali się ograniczać do wypowiadania własnej prawdy, mówiąc rzeczy następujące: "Gdy mi przerywasz, załamuję się". Zamiast powiedzieć: "Nie przerywaj mi, jesteś taki niewrażliwy".

Ostatnie słowa na tablicy brzmią: "miłość wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma". Zdaniem obojga małżonków, umiejętne wysiłki, przezorne ukierunkowanie na własną miłość - oparte na Biblii - pomogły ich małżeństwu przetrwać. Przebaczając sobie wiele zgrzytów owych pierwszych trzech lat, nie mogli o nich zapomnieć. Przypominanie sobie ciężkich czasów, jest dla nich impulsem do kształtowania miłości - umiejętnego i świadomego kształtowania.

"Miłość uczy człowieka, zarówno tego, który ją ofiaruje, jak i tego, który ją przyjmuje."
Karl Menninger

Umiejętnie kształtujcie swą miłość

  • Sporządź listę swoich zachowań, którymi się uszczęśliwiacie. Poświęćcie czas na podzielenie się tym szczęściem ze sobą.
  • Zaskocz swego partnera notką, kartką, kwiatem lub podarkiem wyrażającym proste: "Kocham cię".
  • Znajdź dziś czas na miłe słowa pod adresem współmałżonka.
  • Napisz o skutkach, jakie przynosi miłość w twoim małżeństwie. Jak wygląda życie w twoim związku, gdy czujesz się kochany? Jak wygląda życie, gdy nie czujesz się kochany? Podzielcie się ze sobą swymi przemyśleniami na ten temat.
  • "Kocham cię" można wyrazić na wiele sposobów. Zastanów się, w jaki sposób twój partner pozwala ci poznać, że jesteś przez niego kochana/y? Porozmawiajcie o tym.

W jakim stopniu wasze małżeństwo ilustruje te definicje miłości?

  • Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest.
  • Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie jest bezwstydna.
  • Miłość nie szuka swego.
  • Miłość nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą.
  • Miłość wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma.

"Miłość jest poznaniem, że drugi człowiek troszczy się o nas - czułe, serdecznie i że możemy na nim zawsze polegać: oto nieodzowna potrzeba każdej istoty ludzkiej, której wszystkie pozostałe pragnienia są poddane."
Charlotte i Howard Clinbell

Więcej w książce: Gdy w małżeństwie nie jest łatwo - Lenny Law, Maureen Rogers Law

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Nie ma trudności, której nie pokona
Komentarze (5)
Z
zakazana
30 września 2013, 21:58
Miłość jest piekna tylko szkoda że nie każdy może jej doświadczyć. Tylko musi ją skrycie ukrywać w sercu i cierpieć z tego powodu...
X
xyz
8 maja 2013, 08:41
Miłość nie istnieje to wymysł....
E
ELENI:
8 maja 2012, 11:04
Nic miłości nie pokona <a href="http://www.youtube.com/watch?v=67bk9zt-ggk">http://www.youtube.com/watch?v=67bk9zt-ggk</a>
ZS
zaczyna się od dziecka
8 maja 2012, 10:52
Jeśli żyje w strachu, nauczy się bać. Jeśli żyje w smutku, nauczy się nudzić. Jeśli żyje w swobodzie, nauczy się bezwolności. Jeśli żyje otoczone ironią, nauczy się nieśmiałości. Jeśli żyje w krzyku, nauczy się atakować. Jeśli żyje w spokoju, nauczy się wiary. Jeśli żyje w lojalności, nauczy się bycia szczerym. Jeśli żyje szacunkiem, nauczy się szacunku. Jeśli żyje w radości, nauczy się bycia pogodnym. Jeśli żyje w miłości, nauczy się odszukiwać miłość na świecie. Pino Pellegrino
DC
DOJRZAŁOŚĆ CHRZEŚCIAŃSKA
8 listopada 2010, 11:38
Wzorem Miłości cierpliwej -Chrystus... Niecierpliwa - tak, po ludzku...