Ten pomysł nauczycielki w szkole zachwycił rodziców i dzieci. "Nigdy nie byłam tak wzruszona"

(fot. depositphotos.com)
mamadu.pl / jb

Dzięki temu wszystko się zmieniło: dzieci zaczęły się traktować z większym szacunkiem i rozmawiały ze sobą z większą wrażliwością.

Nauczycielka jednej z amerykańskich szkół, Karen Lowe, zwróciła uwagę na to, że dzieci często przychodzą do szkoły z problemami, o których z nikim nie rozmawiają. Postanowiła poprosić uczniów, żeby na kartce zapisali anonimowo swoje zmartwienia, a potem wrzucili tą kartkę do torebki. Kolejnym krokiem było losowanie po jednej i odczytywanie na głos. To od autora każdej kartki zależało, czy powie, że to on napisał.

To, co napisali uczniowe bardzo zaskoczyło nauczycielkę. Pojawiały się historie śmierci najbliższych, chorób, rozwodów rodziców, nieraz myśli samobójczych, narkomanii. Po przeczytaniu wszystkiego nauczycielka zwróciła uwagę na to, że nie są sami i że zawsze mogą zwrócić się do kogoś o pomoc. Żeby symbolicznie pozbyć się tego bagażu emocjonalnegoo, torebka została wywieszona przy wejściu do klasy.

DEON.PL POLECA

Dzięki temu eksperymentowi dzieci zaczęły się traktować z większym szacunkiem i rozmawiały ze sobą z większą wrażliwością.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ten pomysł nauczycielki w szkole zachwycił rodziców i dzieci. "Nigdy nie byłam tak wzruszona"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.