Samotność pali seniorów w święta żywym płomieniem
Jeszcze kilka lat temu okres świąteczny dla pani Teresy był czasem radosnych przygotowań. Robiła zakupy, gotowała, planowała spotkania. Opiekowała się chorym mężem i choć to nie było łatwe, oboje najbardziej cieszyli się z tego, że wciąż mogą być razem. Po śmierci męża pani Teresa została zupełnie sama. Świat wokół niej nieustannie przyspiesza, a ona czuje, że nie potrafi już dotrzymać mu kroku. Starszych osób, które znalazły się w podobnej sytuacji, jak pani Teresa jest więcej. Przypominamy o tym 14 listopada – w dniu Światowego Dnia Seniora, który nazywany jest także Ogólnopolskim Dniem Seniora.
Seniorom często brakuje osób, z którymi mogliby zamienić kilka słów, porozmawiać o codziennych sprawach, czy miło spędzić czas. Nie mają komu powierzyć trosk, porozmawiać od serca. Mają ograniczone możliwości uzyskania pomocy od bliskich ludzi i znacznie węższe grono osób, na których mogą polegać.
Dziś towarzystwa pani Teresie dotrzymuje tylko paprotka, stojąca w pokoju, który seniorka kiedyś nazywała „gościnnym”.
Osamotnienie i problem samotności jest jednym z najważniejszych wyzwań społecznych. Dotyka ludzi w każdym wieku, jednak to osoby w sędziwym wieku mają najmniej możliwości i zasobów, by poradzić sobie z samotnością. Osamotnienie, szczególnie u seniorów, wpływa negatywnie na zdrowie psychiczne i fizyczne, ponieważ jedną z fundamentalnych potrzeb człowieka jest kontakt z drugim człowiekiem.
Stowarzyszenia mali bracia Ubogich, opiekuje się samotnymi starszymi osobami, których ma pod swoją opieką już kilkaset w całej Polsce.
W poprzednich latach pandemia ograniczyła możliwość organizacji spotkań, co dodatkowo pogłębiło poczucie izolacji i osamotnienia wśród seniorów. Dziś dodatkowo jeszcze odżyły lęki i trudne przeżycia wojenne. Bezcenne chwile spotkań są teraz ważniejsze niż kiedykolwiek wcześniej.
Jak Stowarzyszenie pomaga osamotnionym seniorom?
W odpowiedzi na pogłębiającą się samotność starszych osób Stowarzyszenie mali bracia Ubogich stworzyło autorski Program „Obecność”, który opiera się na organizacji wolontariatu towarzyszącego dla starszych osób doświadczających samotności.
Jak działa Program „Obecność”? Wolontariusze regularnie odwiedzają seniorów w ich domach, gdzie wspierają ich w przezwyciężaniu osamotnienia, aktywizując ich i budując wartościowe więzi. Wszystko to sprawia, że seniorzy i wolontariusze budują relacje oparte na przyjaźni i zaufaniu.
Stowarzyszenie działa aktualnie w Warszawie, Poznaniu, Lublinie, Wrocławiu, Katowicach, Krakowie, Łodzi, Pruszkowie, Legionowie, Gnieźnie, Świdniku, Tarnowie, Wałbrzychu i Pabianicach.
– Znajomość z panem Witkiem sprawia, że wreszcie mam na kogo czekać. Bo ja siedzę zamknięta w domu, nie mogę wyjść. Od windy do wyjścia jest osiem stopni i jak ja mam pokonać te osiem stopni? Czekam na pana Witka, byleby mnie na tym wózku popychał i żebyśmy wyjechali na spacer. Pan Witek spadł mi z nieba – mówi pani Jadwiga z Łodzi, podopieczna Stowarzyszenia.
– Mówi się, że z wolontariatu nie czerpie się korzyści. Dla mnie to jest przekłamanie. Owszem, nie czerpie się korzyści materialnych, ale człowiek uczy się. Uczy się czegoś o sobie i o innych – mówi wolontariusz Rafał.
W ramach tego programu Stowarzyszenie tworzy wieloletnie przyjaźnie między naszymi podopiecznymi i wolontariuszami. Stoi m.in. za akcją „Podaruj Wigilię”, którą realizuje od 2004 roku.
Stowarzyszenie poszukuje również wolontariuszy, którzy chcieliby zostać przyjaciółmi osób starszych. Aby to zrobić, należy zgłosić się przez formularz na stronie stowarzyszenia.
dm
Skomentuj artykuł