Nadchodzi era... OFFLINERÓW!

(fot. shutterstock.com)
na-kawe.net

Domy opustoszały, ludzie wychodzą na ulice. Jedni wybierają się na kawę, na aktywności sportowe, inni na wspólne wyjście do kina, czy na wystawę. Są też miłośnicy podróży umawiający się na wspólne podboje kontynentów. Uwaga kawiarnie - szykujcie dodatkowe stoliki, bo może być oblężenie!

Od kwietnia ubiegłego roku obserwujemy wzrost Offinerów, a wszystko za sprawą pewnego portalu społecznościowego, który łączy ludzi o podobnych pasjach, aktywizuje i zachęca do wspólnych spotkań i spędzania czasu z drugim człowiekiem - w realu.

Kombinacja serwisu społecznościowego z funkcją ogłoszeń towarzyskich przyniosła dobre efekty. Członkowie społeczności na-kawe.net umawiają się na spotkania pisząc do siebie prywatne wiadomości lub umieszczając ogłoszenia na ściance.

DEON.PL POLECA

Oliwcia z Łodzi (l. 33) umówi się na "Rower, kino, teatr", Krystyna ze Świnoujścia (l. 61) pozna osoby na "Spacery, basen, rower", Daniel z Warszawy (l. 32) szuka "Kogoś pozytywnego do wspólnych treningów, albo tylko milej rozmowy przy kawie", a Estera z Krakowa (26 l.) pisze: "Jestem mamą półtorarocznej Nadii, chętnie spotkam się z innymi mamusiami, dzieciaki się pobawią a my poplotkujemy:)"

Przed kontaktem z daną osobą możemy zobaczyć jej profil, tak aby nie umawiać się "w ciemno". Nie ważne, że osoby się wcześniej nie znają. Łączą je wspólne pasje oraz chęć ciekawego spędzania czasu, szukające odskoczni od świata wirtualnego. To w zupełności wystarczy. W serwisie nikt nie spędza dłużej niż 10 min dziennie. I o to chodzi. I choć hasło "serwis społecznościowy" kojarzy się z przesiadywaniem online, to tutaj jest miłe zaskoczenie.

Członkowie społeczności mogą też umawiać się w większych grupach. Obecnie w serwisie działa ponad 390 miejskich grup zainteresowań integrujących np. miłośników wspólnych podróży, spotkań po angielsku, wypadów do kina, czy treningów w klubach fitness. Znajdziemy tu też pasjonatów wycieczek rowerowych, osób szukających towarzystwa do wspólnych spacerów z czworonogami, czy towarzystwa do inspirujących rozmów przy kawie. Jest też kilkaset mam z całej Polski, które zrzeszone w swoich miejskich grupach "Klub Mam" umawiają się na wspólne spacery i zabawy z dziećmi.

Dla Karoliny - jednej z najbardziej aktywnych liderek grup w serwisie, aktywizowanie członków do wspólnych wyjść pozwala jej naładować się pozytywną energią, poznać wielu nowych ludzi i wzbogacić się o nowe doświadczenia. Członkowie założonej przez nią grupy z Rzeszowa o nazwie "Rusz się i wyjdź na miasto! Bo warto!" umawiają się regularnie na kręgle, kawę, łyżwy. Na spotkania przychodzi ponad 20 osób, często trudno jest znaleźć miejsce w lokalu dla tak licznej grupy. - Dzięki tym spotkaniom mogę oderwać się od trosk życia codziennego, jak również coraz lepiej poznaję tajniki zarządzania zespołem i czasem. Spotkania z ludźmi z mojej grupy umożliwiają mi poszerzenie moich horyzontów myślowych. Na pewno nie jest to czas stracony - stwierdza Karolina.

Serwis jest swego rodzaju trendsetterem wśród innych serwisów społecznościowych w tworzeniu i budowaniu relacji międzyludzkich i choć działa od 10 miesięcy, zrzesza już tysiące osób. Tradycyjne platformy społecznościowe zabierają nam ogromną ilość czasu, energii rzadko kiedy dodając realną wartość do naszego życia. Według specjalistów z zakresu cyfrowych mediów w psychologii na łamach "Computers in Human Behavior" nieustanne korzystanie z elektronicznych komunikatorów upośledza zdolność odczytywania emocji u innych tym samym doprowadzając do spłycania komunikacji i relacji z drugim człowiekiem. Ponadto, zgodnie z badaniem Uniwersytetu w Chicago (2013) korzystanie z facebooka , czy twittera jest bardziej uzależniające niż papierosy, czy alkohol (!). Coraz więcej dowodów wskazuje też na to, że z czasem nadmierne korzystanie z tych mediów jest przyczyną poważnych spadków nastroju. Portale społecznościowe powinny pomagać nam w nawiązywaniu i pielęgnowaniu relacji z innymi ludźmi w realnym świecie, a nie starać się je zastępować.

Na-kawe.net ma na celu przywrócić wartość prawdziwych spotkań, rozmów, relacji międzyludzkich, więzów sąsiedzkich, realnych aktywności w lokalnych społecznościach. Ma na celu również przełamać bariery nieśmiałości do poznawania nowych osób, zachęcić do wychodzenia z domu, życia offline, życia "slow", delektowaniem się chwilami. Wszyscy, którzy tworzą tę społeczność są promotorami trendu tych pozytywnych zmian.

Źródło: na-kawe.net

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Nadchodzi era... OFFLINERÓW!
Komentarze (1)
O
Olki
28 stycznia 2015, 12:47
ciekawa inicjatywa