Uzależnia jak alkohol lub narkotyki. Dlaczego tak trudno przestać?

Fot. ArturVerkhovetskiy / depositphotos.com

Tylko w Stanach Zjednoczonych w 2020 roku Amerykanie wydali, na różnego typu gry hazardowe ponad 80 mld dolarów. Co sprawia, że każdego roku coraz to młodsze osoby, na poziomie niemalże toksycznym, uzależniają się od hazardu?

W potocznym rozumieniu hazard to zbiór różnych gier losowych, gdzie o wygranej lub przegranej decyduje przypadek. Samo słowo pochodzi z arabskiego i oznacza „grę w kości”. Z kolei polszczyzna zaadaptowała to pojęcie bezpośrednio z języka angielskiego, w którym „hazard” oznacza po prostu „ryzyko”.

DEON.PL POLECA

Hazard stary jak świat

Hazard był obecny we wszystkich starożytnych cywilizacjach. O wartościowe rzeczy i niewolników grano w Chinach na około 2300 lat przed Chrystusem. Dowody na gry hazardowe są obecne m.in. w inskrypcjach na piramidzie Cheopsa lub w Biblii. Rzymscy żołnierze grali o szaty konającego na krzyżu Chrystusa. Prawo rzymskie traktowało długi z gry jako zobowiązania naturalne.

Znane do dziś oczko i poker zostały wymyślone w Chinach. Pieniądze, którymi pierwotnie odbywała się rozgrywka, przekształciły się tam w karty. Karty z wzorami dywanów dotarły w XIII wieku do Włoch i Hiszpanii. Tam dodano następnie figury odwołujące się do postaci władców i dworzan: król, dama, walet i joker.

W czasach nowożytnych i współczesnych hazard rozpowszechnił się również w Europie a następnie w Ameryce. Po pieniądze z hazardu sięgnęły też władze państwa - w USA najwcześniej zaczęto wykorzystywać oficjalne dochody z kasyn i loterii do finansowania inwestycji publicznych.

Na początku XX wieku, po krótkim okresie delegalizacji, kolejne amerykańskie stany znosiły zakazy prowadzenia loterii. W 1931 roku zalegalizowano słynne kasyna w Las Vegas. Współcześnie najbardziej znanymi miejscami słynącymi z uprawiania hazardu, w tradycyjnym tego słowa znaczeniu, są: w Ameryce Północnej Las Vegas i Atlantic City, w Europie Monte Carlo (Monako), natomiast w Azji Makau.

Hazard w internecie ogromnym zagrożeniem dla dzieci i młodzieży

Coraz młodsze osoby wpadają w szpony hazardu. Czasami są to nawet kilkunastoletnie dzieci. Temu przerażającemu i postępującemu zjawisku sprzyja przede wszystkim łatwy dostęp do internetu. Każdy nastolatek może tam znaleźć specjalne, dedykowane właśnie młodym i ogromnie uzależniające pakiety streamingowe oraz oferty tysięcy różnego rodzaju gier, których toksyczne oddziaływanie na rozwijające się dopiero mózgi przekracza jakiekolwiek nasze wyobrażenie.

Co więcej, branża hazardowa widząc niesamowite zainteresowanie młodych ludzi sportem, a w szczególności piłką nożną, i węsząc niebotyczne zyski, zainwestowała w szeroko rozumiany sponsoring klubów piłkarskich oraz innych znanych drużyn sportowych. Dzisiaj młody człowiek nie musi już kupować biletów, żeby polecieć do kasyna w Vegas i zagrać tam w ruletkę. W naszych czasach każdy nastolatek kasyno lub jego namiastkę może ściągnąć do swojego pokoju. Wystarczy szybkie łącze internetowe i praktycznie każdy - nawet dziecko - może bez przeszkód obstawiać wyniki na przykład Ligi Mistrzów (nierzadko korzystając, bez wiedzy rodziców, z ich kart kredytowych).

Dlaczego ludzie od wieków z pasją oddają się hazardowi?

Wielu z nas nie może zrozumieć, dlaczego gracze narażają siebie i swoich bliskich na ryzyko tak potwornego nieszczęścia, jakim są skutki uzależnienia od hazardu. Problemy z hazardem często bywają postrzegane jako całkowicie poza kontrolą danej osoby, a „zwykłe przestanie” nie wydaje się być przez nich uważane za rozsądną opcję. Uzależnieni zwykle nie są w stanie wyjaśnić ani sobie ani innym, dlaczego nadal grają, pomimo problemów, jakie powoduje to w ich codziennym życiu.

Najbardziej oczywistą odpowiedzią jest „gram dla kasy”, ale to tylko część prawdy. Wielu graczy odczuwa, że czeka na „wielką wygraną”, która całkowicie zmieni ich całe (często banalnie nudne) życie. Ta jednak, chociaż nigdy nie nadchodzi, z drugiej strony zawsze wydaje się kusząco bliska.

Często okazuje się, że duża wygrana po prostu dodatkowo podsyciłaby i jeszcze wzmocniła ich pragnienie uprawiania hazardu, pozostawiając ostatecznie w pułapce bez wyjścia. Sugerowałoby to, że kluczowym motywem byłoby raczej pozostawanie „w akcji”, a nie samo wygrywanie pieniędzy.

Problem polega na tym, że wszystkie formy hazardu mają w swoim założycielskim DNA wpisaną przewagę kasyna, co oznacza, że na koniec kasyno zawsze wygrywa. A, co jeszcze ważniejsze, hazardzista zawsze przegrywa. Oznacza to, że każdy hazard, który uprawiasz, który jest napędzany chęcią wygrania pieniędzy, czy próbą odzyskania pieniędzy, które już straciłeś, nigdy nie zakończy się sukcesem.

Każda rozrywka może być użyteczną odskocznią od stresu, żalu lub po prostu od życiowych kłopotów. Może jednak stać się toksyczna i groźna, gdy przestanie być rozrywką, a zacznie być sposobem na radzenie sobie w sytuacjach silnej traumy i życiowego przeciążenia. Uprawianie hazardu dla uniknięcia innych problemów, na ogół jeszcze te problemy wzmaga i pogłębia.

Dlaczego tak trudno wyhamować i przestać?

Bardzo trudno jest określić, kiedy hazard staje się rzeczywistym problemem, ponieważ każdy przypadek jest inny. Jeśli ty, twoja rodzina lub przyjaciele myślisz, że może to powodować problemy w twoim życiu, to może faktycznie nadszedł czas, aby przemyśleć, czy jeszcze nad tym panujesz. Jeśli hazard przestał być dla ciebie zabawą i zaczyna być problemem, może warto postawić sobie pytanie, z jakich powodów go uprawiasz, jakie są jego kluczowe motywy i co „ta zabawa” ci w życiu „załatwia”?

Ludzie, którzy mają problemy z hazardem, często zadają sobie pytanie, dlaczego po prostu nie mogą wyhamować i przestać? Pomimo, że hazard nie zawiera w sobie narkotyków ani innych substancji chemicznych jest klasyfikowany w literaturze psychiatrycznej jako uzależnienie tego samego kalibru, jak alkohol, narkotyki czy pornografia.

W rzeczy samej hazard jest po prostu silnym i trwałym nałogiem i uzależnieniem o charakterze psychicznym i behawioralnym. Charakteryzuje się nabytą potrzebą stałego wykonywania określonych czynności (ciągłego grania lub myślenia o graniu). Zależność psychiczna to stan, w którym osoba dotknięta taką przypadłością nie potrafi bez pomocy z zewnątrz przerwać zachowań kompulsywnych związanych z określoną czynnością i jej skutkami.

Jak rozpoznać uzależnienie?

To, czy jestem już w szponach hazardu, można skutecznie rozpoznać po występowaniu kluczowych objawów osiowych:

- wzrost popędu związanego z poszukiwaniem środka uzależniającego;

- wzrost tolerancji na działanie środka (obniżenie efektu przyjemności, który on dostarcza);

- kompulsywnie podejmowana czynność kosztem własnego zdrowia oraz otoczenia (najbliższych);

- krytyczne osłabienie woli;

- obsesja czynności i natręctwa myślowe utrzymujące się i nawracające nawet po wieloletniej abstynencji;

- samooszukiwanie się usprawiedliwiające wykonywanie danej czynności (związane z psychologicznymi mechanizmami obronnymi);

- wreszcie fizyczne wyniszczenie, brak zainteresowania otoczeniem niezwiązanym z uprawianym hazardem.

Jak radzić sobie z uzależnieniem od hazardu?

Walka z uzależnieniem psychicznym zależy w głównej mierze od woli osoby uzależnionej. Ponieważ wola uzależnionego jest naruszona i osłabiona, automatycznie pojawia się problem „błędnego koła”. Dlatego niezmiernie rzadko zdarzają się „samowyleczenia” w przypadku zaawansowanych faz uzależnienia.

Charakterystyczne jest podejmowanie przez uzależnionego decyzji (np. o rezygnacji z udziału w grze) i niemożność realizacji tej decyzji. Towarzyszy temu rozrastający się system nieskutecznych mechanizmów obronnych o psychologicznym podłożu (np. wyparcie, projekcja itp.)

W Polsce i na świecie coraz większą popularnością cieszą się metody oparte na wspólnotach dwunastokrokowych, czyli - w naszym przypadku - Anonimowi Hazardziści (AH). Jednak ze względu na reguły panujące w tych grupach, wciąż brakuje rzetelnych opracowań naukowych dotyczących skuteczności tego typu terapii.

Skuteczność leczenia uzależnienia w odniesieniu do różnych metod terapii często trudno określić z powodu braku badań statystycznych lub ich niewłaściwego wykonania. Najczęściej popełnianym błędem jest zbieranie informacji o utrzymywaniu abstynencji od samych uzależnionych. Jednakże samo istnienie (od wielu lat), samofinansowanie oraz ciągły nieliniowy wzrost liczby takich grup wsparcia daje podstawę sądzić, iż metody tam stosowane odznaczają się jakąś skutecznością.

W przypadku uzależnienia od hazardu najważniejszą rolę odgrywa aktywowanie i pobudzanie dopaminowego układu nagrody. Nagły wzrost poziomu dopaminy w przypadku wygranej może powodować u hazardzisty problemy z racjonalnym odbieraniem rzeczywistości i doprowadzić do podejmowania błędnych decyzji. Z kolei przegrana, powodująca nagłe obniżenie nastroju oraz zwiększenie poziomu stresu, który również aktywuje układ nagrody, wywołuje konieczność zrównoważenia bilansu emocjonalnego, co prowadzi do efektu „błędnego koła” i utrudnia zerwanie z nałogiem.

Możliwe skutki uzależnienia od hazardu

Hazard - i co do tego nikt nie ma wątpliwości - wpływa destrukcyjnie nie tylko na zdrowie osoby uzależnionej, ale również na zachowania społeczne. Z uzależnienia wynikają kłopoty w pracy, rozpad związku małżeńskiego lub innej struktury o charakterze rodzinnym, zanik więzi rodzic–dziecko czy dziecko–dziecko.

Uzależnienia są również często przyczyną zachowań o charakterze kryminogennym (np. złodziejstwo, prostytucja, rozboje itp.). Innymi słowy, być może warto posłuchać rady starszych i doświadczonych: „zanim zaczniesz grę w pokera upewnij się, że jesteś sam na świecie i na wszelki wypadek wykop sobie grób”.

Jezuita / Psycholog / Terapeuta z wieloletnim stażem 

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Uzależnia jak alkohol lub narkotyki. Dlaczego tak trudno przestać?
Komentarze (2)
WD
~Wiktoria Djabeł
16 czerwca 2021, 17:04
Moje dziecko absolutnie nie może grać w gry! Nie wyobrażam sobie, żeby moja mała Rozalka miała grać w jakieś GTA, czy inne wymysły szatana. Już jej powiedziałam, że komputer i telefon z internetem dostanie nie prędzej, niż kiedy będzie miała 16 lat! Na razie stara, ale dobra Nokia 3310 musi jej wystarczyć - przynajmniej żadne pokusy jej nie dosięgną. Posłałam ją do Katolickiej szkoły podstawowej i to była bardzo dobra decyzja - siostry zakonne już jej wybiły z głowy wszystkie bezbożne rzeczy i teraz sama chodzi do kościoła, kiedy tylko może. Już nawet nie pyta o komputer.
15 czerwca 2021, 11:54
Z tego samego powodu, dla którego niektórzy nie mogą żyć bez religii. Niebezpieczne uzależnienie, które niszczy życie.