Oby ten raport zmienił życie nastolatków

Obecnie na świecie żyje 1,2 mld nastolatków, którzy stanowią 16,4 proc. ludności. (fot. tibchris / flickr.com)
PPA / slo

Depresja jest głównym powodem występowania chorób i niepełnosprawności u młodych ludzi na świecie, a samobójstwo jedną z trzech najczęstszych przyczyn śmierci; w 2012 r. zmarło 1,3 mln osób w wieku 10-19 lat - alarmuje WHO w opublikowanym w środę raporcie.

- Świat nie poświęcał dotąd dość uwagi zdrowiu młodych ludzi. Mamy nadzieję, że ten raport to zmieni - podkreśliła Flavia Bustreo, wicedyrektor WHO ds. zdrowia rodziny, kobiet i dzieci.

"Okres dorastania jest ważnym etapem w rozwoju człowieka, bo to wtedy można kłaść fundamenty pod zdrowe życie" - podkreśla w komunikacie prasowym.

Wiele chorób i nawyków związanych ze zdrowiem zaczyna się lub wzmacnia właśnie na tym etapie życia. "Problemy zdrowotne i nawyki pojawiające w okresie dorastania - takie jak picie alkoholu, palenie tytoniu, nawyki żywieniowe i związane z aktywnością fizyczną, otyłość - mają duży wpływ na zdrowie i rozwój dzisiejszych nastolatków i mogą mieć destrukcyjny wpływ na ich zdrowie i życie, gdy dorosną" - zaznaczono.

Na potrzeby raportu "Zdrowie nastolatków na świecie" przeanalizowano politykę zdrowotną adresowaną do osób w wieku 10-19 lat w 109 krajach. W 84 proc. krajów szeroko pojętemu zdrowiu nastolatków poświęca się "trochę uwagi", trzy czwarte skupia się na zdrowiu seksualnym, jedna trzecia na spożywaniu alkoholu i paleniu tytoniu, a tylko jedna czwarta zajmuje się problemami natury psychologicznej.

Obecnie na świecie żyje 1,2 mld nastolatków, którzy stanowią 16,4 proc. ludności. "W miarę jak ta rzesza będzie dorastać, inwestycje poniesione w tym okresie na rzecz ich zdrowia, edukacji i umiejętności będą miały ważne konsekwencje dla społecznego i gospodarczego rozwoju ich krajów" - podano w raporcie.

Autorzy dokumentu zwracają uwagę, że wielu nastolatków z określonych grup jest bardziej niż ich rówieśnicy narażonych na szkodliwe czynniki i zachowania. Chodzi m.in. o osoby niepełnosprawne, cierpiące na nieuleczalne choroby, marginalizowane z powodu orientacji seksualnej lub pochodzenia, mieszkające na obszarach odległych lub dotkniętych katastrofą naturalną czy konfliktem zbrojnym, pochodzące z domów, gdzie dochodzi do przemocy domowej, czy pozbawione dostępu do usług medycznych i edukacji.

Depresja jest głównym powodem występowania chorób i niepełnosprawności u dorastających dziewczyn i chłopców w wieku 10-19 lat, a samobójstwo jest na trzecim miejscu wśród przyczyn zgonów. Z niektórych badań wynika, że u połowy osób z zaburzeniami psychicznymi pierwsze symptomy wystąpiły przed 14. rokiem życia.

Najczęstsze przyczyny występowania chorób i niepełnosprawności wśród nastolatków - po problemach psychicznych - to kolejno: wypadki drogowe, anemia, HIV/AIDS, samookaleczanie, bóle szyi i pleców, a także biegunka, zaburzenia lękowe, astma i zaburzenia dróg oddechowych.

Najwięcej nastolatków umiera w wypadkach drogowych, z powodu zachorowania na AIDS i zarażenia się HIV, infekcji dolnego odcinka układu oddechowego. Wśród dalszych przyczyn są m.in.: przemoc, utonięcia, zapalenie opon mózgowych i epilepsja.

WHO apeluje do państw o koordynowanie zmian w różnych dziedzinach, które pomogłyby obniżyć te statystyki. Na przykład liczbę wypadków drogowych z udziałem nastolatków dałoby się obniżyć przez ułatwienie im dostępu do publicznego transportu, wprowadzenie zmian w prawie drogowym, utworzenie wokół szkół stref wyłączonych z ruchu kołowego i wprowadzenie systemu stopniowego poszerzania uprawnień młodych adeptów jazdy samochodem.

Raport podkreśla też, jak ważne jest zachęcanie młodych ludzi do rozwijania zdrowych nawyków. WHO przypomina, że mniej niż jedna czwarta nastolatków na świecie zażywa dość ruchu (WHO zaleca co najmniej godzinę umiarkowanego lub szybkiego ruchu dziennie), a w niektórych krajach jedna trzecia jest otyła. Nie wszystkie obserwowane tendencje są niekorzystne - w wielu państwach spada odsetek młodych ludzi palących papierosy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Oby ten raport zmienił życie nastolatków
Komentarze (3)
F
filipp
4 października 2014, 00:53
Witam, może to nie jest dobre miejsce ale bardzo prosił bym was, czytelników o modlitwę za mnie. Choruję na nerwicę lękową. jest mi bardzo ciężko od wielu lat pracuję z psychologiem i modlę się.  Teraz poszedłem na studia i do pracy ... Objawy się strasznie nasiliły. Sprawiają mi ogromne cierpienia, lęk powoduję że nie mogę się skoncetrować na pracy i nauce . , nie mogę normalnie rozmawiać z ludzmi.Stale boję się... potszebuję wsparcia.. módlcie się za mną proszę..! Módlmy się też za innych dotkniętych nerwicą czy innymi podobnymi problemi depresja,schizofremia bo to są straszliwie ciężkie choroby.Pokornie proszę o choć jedną wzmiankę do Boga o mnie..!
5
511
11 grudnia 2014, 17:38
Filippie! Jeśli od wielu lat spotykasz się z psychologiem i modlisz się, a jednocześnie chorujesz cały czas na nerwicę lękową, to jak sądzisz, co należy zmienić? Najwyraźniej psychoterapia Ci nie służy, psycholodzy potrafią doskonale utrzymywać swoich pacjentów w stanie zaleźności od nich i w ten sposób zarabiać na swoje utrzymanie, a delikwenci męczą się dopóki nie wydostaną się z ich matni. Nadmiar modlitwy bez oparcia we wspólnocie, też nie pomaga w wypracowaniu sobie umiejętności społecznych. Na dobry początek odpraw tego psychologa. Masz naukę, pracę, rzuć się  w wir zajęć, powoli szukaj sobie przyjaciół, otaczaj się ludźmi, a reszta się sama ułoży. Nie ma się czego bać. Masz prawo do radości, zacznij cieszyć się życiem, a lęk ustapi. 
B
babcia
5 lipca 2014, 13:39
bardzo przydatny artykuł