Wypalenie zawodowe wśród onkologów
Wypalenia zawodowego doświadcza ponad 40 proc. onkologów, zwłaszcza młodych. Ponieważ może to negatywnie wpływać na jakość opieki nad pacjentami, niezbędne jest opracowanie metod, które pomogą radzić sobie z tym problemem - apelują onkolodzy.
O problemie wypalenia zawodowego mówiono na specjalnym sympozjum dla młodych onkologów na 35. kongresie Europejskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej (ESMO), który zakończył się w Mediolanie.
Zespół wypalenia zawodowego objawia się wyczerpaniem emocjonalnym i depersonalizacją, tj. odczuwaniem zmian w sposobie myślenia lub poczuciem zmiany tożsamości.
- Nie jest to wyłącznie osobisty problem lekarza, ponieważ wpływa negatywnie nie tylko na jakość jego życia, ale też na jego pracę i relacje z pacjentami - powiedział dr Laurence Albiges z Instytutu Gustave'a Roussy'ego we Francji, który zaprezentował najnowsze wyniki badań dotyczących wypalenia zawodowego onkologów francuskich.
Prowadzący je naukowcy rozesłali anonimową ankietę do 340 młodych onkologów klinicznych, radiologów i hematologów. Zawierała ona pytania mające pomóc w ocenie poziomu wypalenia zawodowego, źródeł stresu, a także stosunków panujących w pracy i możliwości uzyskania wsparcia oraz pytania dotyczące ogólnego stanu zdrowia lekarza. Ankiety wypełniło 204 młodych onkologów (60 proc.).
Jak ocenił prowadzący sesję dr Michael Karamouzis przewodniczący Komitetu Młodych Onkologów w ESMO, niezbędne jest uzyskanie podobnych danych z innych krajów europejskich.
Zdaniem onkologów, do wypalenia zawodowego tej grupy lekarzy przyczynia się wiele czynników. - Jednym z głównych jest obciążenie emocjonalne wynikające z konieczności radzenia sobie z częstymi i powtarzającymi się zgonami pacjentów - powiedziała dr Marina Garassino z Komitetu Młodych Onkologów ESMO.
Wśród innych czynników lekarze wymieniali obawy młodych onkologów co do ich przyszłej pozycji zawodowej, napięcia ze starszymi lekarzami dotyczące wyboru terapii oraz przepracowanie.
Jego zdaniem, uczenie onkologów umiejętności lepszej komunikacji z pacjentami oraz ze współpracownikami pozwoliłoby zredukować ryzyko wypalenia zawodowego.
Zajęcia z komunikacji są obowiązkowe na studiach medycznych w krajach anglosaskich i w Szwajcarii, ale pomija się je w wielu innych krajach Europy. Tymczasem, umiejętności komunikacyjne są elementem kluczowym i jednym z aspektów, na którym powinny się koncentrować programy pomagające onkologom w radzeniu sobie z wypaleniem, uznał dr Albiges.
Zdaniem dr Albigesa, optymistyczną wiadomością jest to, że z wypaleniem zawodowym można sobie radzić. - Potrzebne są jednak interwencje, takie jak grupy wsparcia, pomoc ze strony starszych kolegów, programy uczące zdolności komunikacyjnych i umiejętności radzenia sobie ze stresem. Konieczne jest również opracowanie metod diagnozowania tego problemu u kolegów z zespołu - podsumował specjalista.
Skomentuj artykuł