Brońmy się przed infekcją

Regularnie przebywaj na świeżym powietrzu - żaden lek nie zastąpi ruchu (by B Rosen)
Br. Maciej Seifert / slo

Zima jak co roku zbiera żniwa przeziębień, gryp, angin czy niby zwykłego kaszlu, bólu w plecach lub klatce piersiowej. Brońmy się przed infekcją. Nie zaczynajmy od antybiotyków - radzi bonifrater brat Maciej Seifert.

Mam generalną dobrą radę: jeśli poczujecie, że zaczyna Was "drapać" w gardle, zacznijcie od inhalacji czosnkowych. Należy włożyć do ust ząbek obranego czosnku i obracać nim wraz ze śliną, od czasu do czasu gryząc czosnek. Trzymać go do 20 minut. Jeśli zacznie bardzo piec, można go na krótko wyjąć. Taka kuracja może bardzo często zapobiegać zapaleniu gardła, a nawet poważniejszej chorobie.

Są też inne kuracje czosnkowe. Do szklanki gorącego mleka wrzucamy trzy ząbki drobno posiekanego czosnku. Dobrze mieszamy, odczekujemy 3 minuty i cedzimy mleko. Wypijamy szklankę tego mleka na czczo. Można też dwa ząbki czosnku zetrzeć na tarce, zalać na 10 minut szklanką gorącego mleka i dodać dwie łyżeczki miodu. Taki napój w razie przeziębienia należy pić trzy razy dziennie.
Można też zrobić sobie syrop czosnkowo-miodowy. Do 250 g miodu dodać cztery ząbki rozdrobnionego czosnku i posiekaną średniej wielkości cebulę. Dobrze wymieszać i odstawić na 3 godziny. Do szklanki letniej wody dodać dwie łyżeczki tego syropu i pić go trzy razy dziennie.

Kto nie potrafi znieść zapachu czosnku, powinien robić inhalacje kwiatem rumianku. Do litra wrzątku wsypać dwie - trzy łyżki rumianku i głęboko oddychać nad parującym naparem, nakrywszy się ręcznikiem. Po takiej kuracji trzeba koniecznie położyć się na krótko w ciepłym pomieszczeniu. Nie pić chłodnych napojów po inhalacji.

DEON.PL POLECA

Ból gardła

Towarzyszy mu powiększenie migdałków, przekrwienie śluzówki, utrudnione połykanie i oddychanie. Ulgę przynoszą doskonałe środki naturalne.

  • Do szklanki ciepłej, przegotowanej wody dodajemy łyżeczkę miodu i 30 kropli nalewki propolisowej. Po dokładnym wymieszaniu płuczemy gardło kilka razy dziennie.
  • Połączyć miód z sokiem z chrzanu w proporcji 1:1. Spożywać 3 razy dziennie po 1 łyżeczce.
  • W emaliowanym kubku rozpuścić na ogniu 2 łyżki miodu. Gorące zdjąć z ognia, dodać po łyżce soku z cytryny i spirytusu 95%. Wymieszać i pić gorące kilka razy dziennie (tylko dorośli).
  • Łyżeczkę kwiatów lipy, kwiatów bzu czarnego, liści porzeczki czarnej zalać 3 szklankami wrzącej wody w termosie, zakręcić. Po 30 minutach napar jest gotowy. Pijemy 3 razy dziennie. Dosładzamy miodem.
  • Sok z cebuli i miód akacjowy (w proporcjach 1:1). Do szklanki przegotowanej wody dodajemy 2 łyżeczki mieszanki i płuczemy gardło i jamę ustną.
  • Płukanie gardła odwarem z marchwi (kilka razy dziennie).
  • Szklanka naparu rumianku, łyżeczka miodu, łyżeczka soku z cytryny, 20 kropli nalewki propolisowej. Szklankę naparu można wypić 3 razy dziennie.
  • 10 łyżek świeżych płatków słonecznika zalać szklanką spirytusu, odstawić w chłodne i ciemne miejsce na 2 tygodnie. Wycisnąć. W przypadku bólu gardła pić 3 razy dziennie po 30 kropli rozcieńczonych chłodną wodą.

Bursztyn (receptura wg ks. Klimuszki). Drobne kawałki umytego bursztynu (około 20g) zalewamy 200g spirytusu i odstawiamy na 10 dni w ciemne miejsce. Co kilka godzin wstrząsamy. Stosować po 2-3 krople dziennie do herbaty. Bolące miejsca można nacierać tą nalewką. Zalecane przy schorzeniach: zapalenie płuc, astma (inhalacje), grypa, korzonki (nacieranie), bóle głowy, reumatyzm (nacieranie), tarczyca (picie i nacieranie).

Gorączka

Towarzyszy grypie i innym stanom zapalnym:

  • Sporządzić napar z łyżki kwiatów lipy na szklankę wrzącej wody. Dosłodzić miodem i pić ciepłe 3 razy dziennie.
  • Sok z malin i z czarnej porzeczki rozcieńczyć ciepłą przegotowaną wodą (w proporcji 1:1) i pić 3 razy dziennie szklankę.
  • Obrane i zmiażdżone ząbki z całej główki czosnku zalać szklanką przegotowanej i wystudzonej wody. Po 12 godzinach można przyjmować po 3 łyżki w celu obniżenia gorączki (do skutku).
  • 30 g kory wierzby zalać szklanką wody. Gotować przez 10 minut pod przykryciem, a po odcedzeniu do odwaru dodać 30 g soku malinowego. Pić co 2 godziny łyżkę stołową.
  • Z owoców bzu czarnego (świeże, ale nie zielone) usunąć łodyżki, przepuścić przez sokowirówkę 1 kg owoców i do uzyskanego soku dodać 0,4 kg cukru. Całość zagotować, przelać do słoiczka i pasteryzować. Uzyskany sok przyjmować w celu obniżenia gorączki 3 razy dziennie po 1-2 łyżki stołowej (dorośli), a dzieci po 1-2 łyżeczki do herbaty.

Bóle w plecach i klatce piersiowej

Polecam w takim przypadku kurację opartą o ziele podbiału. Jest ono bardzo pomocne w schorzeniach jesienno-zimowych: przeziębieniach, nieżytach oskrzeli, kaszlu, w okresie rekonwalescencji po grypie, przy podrażnieniu dróg oskrzelowych dymem papierosów, bronchicie. Potrafi skutecznie leczyć wyjątkowo złośliwe i przedłużające się przypadki. Liść podbiału zawiera: śluzy, garbniki flawonowe, olejek lotny, goryczkę, znaczne ilości potasu, duże ilości manganu.
Oto różne możliwości stosowania podbiału;

  1. Dwie łyżki stołowe liści podbiału zalać dwiema szklankami wrzącej wody i pozostawić pod przykryciem albo w termosie przez 20 minut do naciągnięcia. Pić kilkakrotnie w ciągu dnia po pół szklanki.
  2. Ziele poziewnika - 30g, liść podbiału - lOOg, kwiat bzu czarnego - 15g, kwiat lipy - 15g, kwiat dziewanny - 15g. Jedną - dwie łyżeczki mieszanki zalać połową szklanki wrzącej wody. Pić po odcedzeniu 3-5 razy dziennie.
  3. Liść podbiału - lOOg, kwiat ślazu - 25g, kwiat rumianku - 25g, porost islandzki - 25g, liść mięty - 12,5g, liść melisy - 12,5g. Łyżkę ziół zalać szklanką wrzątku na 15 minut i pić po odcedzeniu. Do odwaru można dodać trochę świeżego soku z jabłek lub marchwi. Pić po pół szklanki naparu kilka razy dziennie.
  4. Igliwie sosnowe - 40g, liść babki lancetowatej - 30g, liść podbiału - 30g. Jedną łyżeczkę ziół zalać chłodną wodą, po godzinie zagotować i pić trzy razy dziennie.

Flegma w drogach oddechowych

Oto mieszanka ziołowa na usunięcie flegmy:
Ziele mchu islandzkiego, kwiat podbiału, kwiat głogu, ziele drapacza lekarskiego, liść szałwi. Zioła zmieszać po jednym opakowaniu aptecznym, stołową łyżkę mieszanki wsypać do wrzącej wody, odcedzić po 15 minutach i pić 3 razy dziennie. Ponadto inhalować drogi oddechowe. Na pół łyżki cukru wziąć 10-15 kropli propolisu i zmieszać. Potem na koniuszku małej łyżeczki włożyć część mieszaniny na język i głęboko wdychać. Powtarzać zabieg 3 razy dziennie - rano - przed jedzeniem, następnie po obiedzie i po kolacji.

Jak stosować bańki

Do postawienia baniek musimy mieć oprócz nich: denaturat, świeczkę, spirytus kamforowy i jakiś łagodny krem, a także drut lub patyczek, którego koniec owijamy watą. Najpierw każdą bańkę smarujemy denaturatem i odstawiamy na metalowej tacce. Pacjenta kładziemy na brzuchu i pocieramy mu kremem plecy. Zapalamy drut owinięty watą nasączoną denaturatem i przykładamy do wnętrza bańki. Kiedy zapłonie przykładamy bańkę do ciała - dobrze przyłożona wczepia się w ciało. Bańki stawiamy wzdłuż kręgosłupa, ale nie na samym kręgosłupie, wzdłuż szczytów (całe łopatki aż do opłucnej), na dole do granicy nerek. Po postawieniu wszystkich baniek pacjenta szczelnie przykrywamy i każemy mu leżeć z bańkami 10-15 minut. Potem je zdejmujemy, podważając z lekka palcem. Nie można ich ciągnąć, gdyż może to być bolesne. W zależności od wieku - dzieciom stawiamy nawet do dwudziestu baniek (używamy w takim przypadku mniejszych rozmiarem). Dorosłym - nawet trzydzieści. Starszym pacjentom można stawiać bańki na piersiach. Nigdy nie stawia się kobietom na biuście i mężczyznom na brodawkach piersiowych. Na piersiach należy trzymać bańki najwyżej 10 minut. Po ściągnięciu baniek można posmarować pacjenta spirytusem kamforowym i należy go wygrzewać. Ma się pocić. Lepiej, gdy pierwszy raz bańki postawi fachowiec, pielęgniarka lub doświadczona siostra zakonna. Po takim szkoleniu będziemy pewniejsi samodzielnego działania.

Ale uwaga! Baniek nie wolno zaziębić, gdyż wówczas zapalenie płuc jest pewne. Należy odleżeć trzy dni, pić herbatę lipową z sokiem malinowym.

Chrypka

Najczęściej powstaje wskutek stanu zapalnego krtani gardła. Należy wtedy oszczędzać głos i stosować proponowane mikstury:

  • Do kubka gorącego przegotowanego mleka dodać łyżkę miodu spadziowego i troszkę masła śmietankowego. Po wymieszaniu wypić ciepłe przed snem.
  • 50g ziół: liść babki lancetowatej, kwiat i liść podbiału, kwiat miodunki, kwiat dziewanny, korzeń mydlnicy, ziele tymianku. Łyżkę mieszanki zalewamy szklanką wrzącej wody i podgrzewamy 3 minuty pod przykryciem na małym ogniu. Po przecedzeniu i dosłodzeniu miodem pijemy miksturę 3 razy dziennie.
  • Dwie łyżki miodu leśnego łączymy z 2 łyżkami nasion anyżu i odrobiną soli. Zalewamy szklanką wody i podgrzewamy do wrzenia. Przecedzamy i pijemy przez tydzień 3 razy dziennie po 3 łyżeczki.
  • Do szklanki wrzącej wody dodać łyżeczkę nalewki propolisowej. Płukać takim roztworem gardło. Powtarzać tę czynność 3-4 razy dziennie.
  • Do uzyskanego z połowy główki kapusty soku dodajemy sok z cytryny i łyżkę miodu. Po wymieszaniu pijemy 3 razy dziennie.

Ból gardła

Polecam następującą mieszankę do płukania: rdest ptasi - 50g, szałwia - 30g, owoc dzikiej róży - 1Og. Ciepłym naparem ze szklanki wrzątku płukać gardło dwa razy dziennie.
Przy bólu gardła znakomicie działa też ssanie czosnku przez 15-20 minut.

Mieszanka dla dzieci do płukania:
Liść szałwi, koszyczek rumianku, zioła tymianku. Sporządzić odwar z łyżki ziół na szklankę wody. Przecedzić. Stosuje się u dzieci do płukania gardła i jamy ustnej.
Gotowe mieszanki do płukania gardła:

  • Septoflos (liść mięty, liść szałwi, ziele tymianku, kwiat rumianku).
  • Septosan (ziele tymianku, liść szałwi, liść mięty pieprzowej).
  • Septovit (ziele tymianku, liść mięty pieprzowej). Przyrządzamy napar z łyżki mieszanki lub 2 torebek fix na szklankę wrzącej wody, przykrywamy na 20 minut i ciepłym płuczemy gardło i jamę ustną. Do tego celu można użyć również gotowych preparatów: AZULAN lub SAL-VAMENT albo SALVIASEPT (V2-l łyżeczki na szklankę ciepłej wody lub według zaleceń producenta). Do nabycia w aptekach i zielarniach.

Męczący nocny kaszel

Specjaliści leczenia miodem polecają następujący sposób na długotrwały kaszel: 50 dkg cebuli utrzeć i zalać 1 litrem wody. Dodać 10 dag miodu i gotować na małym ogniu 3 godziny. Przecedzić, rozlać do butelek. Przechowywać w zimnym miejscu. Pić 4-6 łyżek dziennie.

Ziele miodunki. Polecam stosować ziele miodunki, które łatwo w lecie nazbierać lub kupić w sklepie zielarskim. Stosować napar z 1 łyżki ziela na 1 szklankę wody. Pić po 1/3 szklanki 2-3 razy dziennie i podczas ataków.
Siemię lniane. Siemię lniane rozgniecione i przetarte mieszamy z miodem do smaku i dodajemy szczyptę pieprzu. Zażywamy 3 razy dziennie po łyżeczce, albo nawet częściej, jeśli kaszel jest bardzo mocny.

Cytryna i miód. Do 100g miodu lipowego dodajemy sok z 1 dużej lub 2 mniejszych cytryn i dokładnie mieszamy. Przyjmujemy 3-4 razy dziennie po łyżce stołowej (dorośli) lub łyżeczce (dzieci).

Cebula i cukier. Obieramy 3 cebule i drobno kroimy. Przesypujemy warstwą cukru. Dobrze ugniatamy i pozostawiamy w słoiku. Uzyskany syrop pijemy 3 razy dziennie po łyżce stołowej (dorośli), a dzieci po łyżeczce.

Rumianek, szałwia i anyżek. Po łyżce stołowej koszyczków rumianku, liści szałwii i owoców anyżku zmieszać dokładnie i zaparzyć w 0,5 I wrzątku. Można wkropić 5-7 kropli olejku sosnowego. Całość wlać do miski i robić inhalacje nakrywając się dużym ręcznikiem frotte.

Zapamiętaj!

  • Noś nakrycie głowy i szalik
  • Unikaj deszczu, słoty, kontaktu z osobami zagrypionymi
  • Regularnie przebywaj na świeżym powietrzu - żaden lek nie zastąpi ruchu
  • Stosuj dietę z dużą zawartością witaminy C
  • Pamiętaj zawsze o modlitwie, polecając Bogu swoje kłopoty i zdrowie.

Zapalenie zatok

Zalecam inhalacje rumiankowe. Jedną pełną łyżkę rumianku zaparzyć litrem wrzącej wody. Należy nad naczyniem otulić się ręcznikiem i wdychać opary przez około 15 minut. Po zabiegu jakiś czas odleżeć w łóżku. Inhalacje można robić 2 razy dziennie.

Mieszanka lipowa. W ostrych przypadkach zapalenia zatok przynosowych należy pić odwar z mieszanki ziół ułatwiającej oddychanie i działającej napotnie:
Kwiat bzu czarnego - 30g, kwiat lipy - 30g, owoc dzikiej róży - 20g, kwiat wiązówki błotnej - 20g, kora wierzby - 20g. 2 łyżki tych ziół zalewa się 1,5 szklanki gorącej wody i gotuje 5 minut. Dodaje się 2-3 łyżki soku malinowego i wypija w łóżku na 1-2 godziny przed snem.

Sok z cytryny na katar. Ze świeżej cytryny wyciskamy nieco soku i wkraplamy go kroplomierzem (po kilka kropli jednorazowo) do każdego z nozdrzy. Taki sposób wskazany jest szczególnie dla małych dzieci.

Woda i sól na katar. Do 0,5 I letniej przegotowanej wody dodajemy łyżeczkę soli kuchennej z mikroelementami lub soli leczniczej. Po dokładnym wymieszaniu bierzemy nieco płynu na dłoń i delikatnie wciągamy nosem, odchylamy głowę i po wypłukaniu nosogardzieli wypluwamy. Zabieg powtarzamy rano i wieczorem w sposób delikatny i niegwałtowny.

Uodpornienie na przeziębienie

Kit pszczeli jest zaliczany do silnych naturalnych antybiotyków i środków uodparniających. Niszczy bakterie, wirusy, grzyby.

Nalewka z propolisu. Do butelki z ciemnego szkła wsypujemy 40g pokruszonego propolisu i zalewamy pół litrem spirytusu (90%). Zamykamy i stawiamy w ciemnym miejscu na 30 dni. Co kilka dni potrząsamy butelką. Po upływie tego czasu zlewamy klarowny płyn, a rozpuszczony propolis zalewamy ponownie pół litrem spirytusu, tym razem 75%). Po 20 dniach zlewamy klarowny płyn i mieszamy z poprzednim. Wlewamy do ciemnych butelek. W razie przeziębienia zażywamy 15 kropli na łyżeczkę z cukrem trzy razy dziennie.

Aloes

Pobudza cały organizm do zwiększenia sił obronnych, wspaniale też regeneruje organizm po wyniszczających chorobach (np. anginach). Godna polecenia jest "nalewka aloesowa". 500g liści lub całą roślinę mielimy w maszynce do mięsa albo miksujemy w mikserze, dodajemy 500 ml miodu pszczelego, 1 butelkę czerwonego wina ("bycza krew"). Mieszamy i wlewamy do butelki z ciemnego szkła, dobrze zakorkowu-jemy i wstawiamy do lodówki na 5 dni. Przyjmujemy pierwszego dnia 3 razy po łyżeczce, a drugiego i kolejnego 3 razy po łyżce stołowej na godzinę przed posiłkami. Stosujemy 1 do 2 miesięcy.

Jeżówka

Silnie podnosi odporność, łagodzi już istniejące zakażenia, wspomaga leczenie schorzeń infekcyjnych, leczy rany, chore stawy, goi, a także zapobiega i hamuje nowotwory. Przyjmujemy ją podczas brania antybiotyków, chemioterapii, naświetlań. Gotowe preparaty to: Echinacea Ratiopharm (tabletki), Immunal (sok), Succus Echinacea (płyn), Lymphozil (granulki), Echinasal (syrop). Dawkowanie i stosowanie podane jest na każdym opakowaniu.

Czosnek

Zwany naturalnym antybiotykiem działa zabójczo wobec bakterii, wirusów, grzybów. Silnie podnosi odporność, a także "czyści krew" ze złogów cholesterolowych, zapobiega zawałom serca, mózgu. Można przyjmować surowy (siekany na kromkę chleba z masłem posypać natką pietruszki), gotowany, marynowany, a także robione z nim nalewki, mikstury, leki.

Miksturę czosnkową należy spożywać z dodatkami. 10 główek czosnku obieramy, myjemy i mielimy, dodajemy do niego litr miodu pszczelego i sok z 10 cytryn. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy i pozostawiamy w ciemnym zakręconym słoiku na 10 dni (codziennie nim wstrząsając) - najlepiej w lodówce. Po tym okresie pijemy po 4 łyżki mikstury dziennie. Pić należy powoli, delektować się i niczym nie popijać od razu. Dzieciom podajemy połowę dawki dla dorosłych.

W preparaty ziołowe stosowane w grypie, przeziębieniach i innych dolegliwościach można zaopatrzyć się w Ziołolecznictwie Bonifratrów:

  • w Warszawie ul. Sapieżyńska 3
  • w Łodzi ul. Kosynierów Gdyńskich 61 a
  • w Krakowie ul. Krakowska 48
  • w Zakopanem ul. Krzeptówki 64
  • w Marysinie w Szpitalu 00. Bonifratrów
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Brońmy się przed infekcją
Komentarze (7)
M
MegiShu
3 stycznia 2014, 17:20
Ja mam wieczny problem z jakby lepką wydzieliną spływająca po gardle, podobny problem do tego opisanego tutaj [url]http://lekarzpomaga.pl/pytania-uzytkownikow/laryngologia/ciagla-gesta-i-lepka-wydzielina-w-gardle-i-katar[/url] i nic kompletnie nie pomaga, żadne syropy, nie mam co prawda kataru jak w powyższym ale flegma wręcz nie daje mi żyć. Czy ktoś z Was miał może coś podobnego? Mam tak od kilku miesięcy :(
M
Mary
23 stycznia 2010, 22:30
I had a terrible cold when in Poland and natural remedies given to me were tea with whisky, tea with fresh raspberries (both good for the throat), borscht soup, vodka and best of all, being with good friends.
S
sekretarkaKochanow.skiego
23 stycznia 2010, 21:10
Najgorsza na DEONie jest infekcja tzw. RPO. Ona obejmuje przede wszystkim wladze umyslowe, ogranicza myslenie i czyni z czlowieka blazna, a w krancowych przypadkach kompletnego durnia... bronmy sie przed ta infekcja prowadzaca prosto do sądu!
Grażyna Urbaniak
23 stycznia 2010, 21:01
Papaśki, dzięki, wszak od dawna wiadomo, że śmiech to zdrowie (podobno dlatego, że przepona masuje wątrobę)
M
MaRo
23 stycznia 2010, 20:21
Ja bym jeszcze dodała cudowny specyfik Balsam Jerozolimski o szerokim zakresie działania. Skutecznie zwalcza infekcje wywołane przez bakterie i wirusy. Działa wykrztuśnie, rozkurczowo, bakteriobójczo, przeciwzapalnie, ogólnie zwiększa odporność organimu. Dostępny u O. Bonifratrów :) No i zdrowe odżywianie, np. trudne do rozgryzienia, ale zdrowe dla ciała orzechy włoskie - kopalnia wit.C podobno :)
PN
papaśki na dobry dzień!
23 stycznia 2010, 10:18
 ZASTANAWIAMY SIĘ,JAK BRONIĆ SIĘ PRZED INFEKCJĄ? Po piersze -należy zmienić szalik, bo nigdy nie wiadomo,której ekipie się nie spodoba, a utrata zębów -to wyłamanie pierwszej twardej bariery ustnej. Po drugie ubierajmy okulary, takie uniwersalne,żeby wirusy i bakterie nie mogły spowodować ciężkiej infekcji rogówki czy spojówki osiedlając się wskutek parsknięcia chorego i wywołując np. owrzodzenie , a potem bielmo. Po trzecie trzymajmy wargi stulone, żeby powietrze moglo ogrzewać się w nosie [unikamy infekcji gardła] Po czwarte- jeśli zamierzasz tak stać człowieku i się na mnie gapić to lepiej wrzuć coś jeszcze na siebie -przy minus 20 stopniach zostaniesz nieżywą reklamą rekolekcji św. Ignacego.
Jadwiga
23 stycznia 2010, 09:48
Owszem metody medycyny naturalnej sa bardzo dobre i napewno bezpieczniejsze od antybiotyków. Nalezy jednak pamiętac, ze np można byc uczulonym na miód ( podobno nie tak rzadkie przypadki), nie kazdy tez moze stosowac czosnek ze wzgledu np na sluzówkę żołądka. Nawet zioła, ktore wspaniale leczą mogą zaszkodzic na inne przypadłości.