Jak naprawdę działa pigułka RU-486

Pigułka RU-486 jest środkiem poronnym. Nie zapobiega ciąży, lecz niszczy poczęte życie ludzkie.
Miłujcie się

Środki wczesnoporonne zabijają nie tylko dziecko. Pigułka RU-486 reklamowana na całym świecie jako całkowicie bezpieczny sposób przerwania ciąży, spowodowała śmierć kilkunastu kobiet.

Wobec działań Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny w kierunku dopuszczenia do sprzedaży w Polsce pigułki poronnej RU-486 warto zapoznać się z następującymi faktami:

1. Pigułka RU-486 jest środkiem poronnym. Nie zapobiega ciąży, lecz niszczy poczęte życie ludzkie. Tymczasem aborcja w Polsce jest nielegalna (poza szczególnymi przypadkami zapisanymi w ustawie z 7 stycznia 1993 r.). O niezgodności z Konstytucją RP rozszerzania warunków legalnej aborcji świadczy orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 28 maja 1997 r.

2. Aborcja dokonana za pomocą pigułki RU-486 zabija dziecko do 63. dnia ciąży. Dziecku na tym etapie rozwoju bije już serce, pracuje mózg. Pojawiają się pierwsze odruchy nerwowe, tworzą się mięśnie i szkielet. Na twarzy dziecka można rozróżnić oczy, uszy, nos i wargi.

DEON.PL POLECA

3. Komplikacje zdrowotne po zażyciu pigułki RU-486 są częste. W literaturze medycznej opisany jest przypadek z USA wykrwawienia się na śmierć kobiety po zażyciu pigułki. 99 % kobiet zgłasza niepożądane efekty, prawie wszystkie doznają bólu (Spitz, 1998). Hospitalizacja, interwencja chirurgiczna oraz dożylne podawanie płynów były konieczne nawet u 8 % przypadków (Spitz, 1998). Według francuskich badań, transfuzje krwi były konieczne u 2 % kobiet. Zanotowano wymioty u 44 % przypadków, biegunkę u 36 % (El-Refaey 1995), bóle głowy u 32% kobiet, zawroty głowy u 12%, gorączkę i infekcje u 4%, na niepokój i bezssenność skarżyło się 2% kobiet, tabletka spowodowała anemię u 2% (Spitz,1998).

W znaczącej ilości przypadków (od 8% do 23%, w przypadku aborcji między 57 a 63 dniem ciąży) aborcja za pomocą pigułki wczesnoporonnej jest nieskuteczna i kobieta poddaje się aborcji chirurgicznej (Larkin, 1998).

Szacuje się, że ból psychiczny, związany z poczuciem winy u kobiety, może być porównywalny, w przypadku aborcji poprzez zażycie RU-486, do tego, który kobieta odczuwa po aborcji chirurgicznej. Kobieta sama zażywa pigułkę, więc odpowiedzialność w większym stopniu spoczywa na niej niż na lekarzu, poza tym ma kontakt ze zwłokami dziecka. Widać więc, że wbrew opiniom rozpowszechnianym przez zwolenników RU-486, ta metoda aborcji nie jest "prosta, szybka i bezpieczna".

4.W wyniku nieskuteczności działania pigułki wczesnoporonnej dochodzi do urodzeń ciężko upośledzonych dzieci. Francuskie badania dostarczają dowodów na urodzenie przynamniej kilku dzieci poważnie uszkodzonych (Barnett, 1996). Statystycznie kilka procent kobiet odchodzi od zamiaru aborcji po rozpoczęciu zażywania RU-486 (trwa ono kilka dni), a ich dzieci są narażone na poważne deformacje ciała, w związku z zażytymi już dawkami środka poronnego.

5. Dostępność pigułki RU-486 zwiększa ilość aborcji nawet w krajach, gdzie aborcja chirurgiczna jest legalna. Dostępność pigułki RU-486 de facto zniechęca kobiety do systematycznej dbałości o planowanie rodziny, gdyż w razie zajścia w ciążę "mogą po prostu zażyć tabletkę". Przykładem są tu Chiny, gdzie z pigułki tej rocznie korzysta aż 2 mln kobiet (Wojtasiński, 1999).

6. Propagowanie pigułki wczesnoporonnej w krajach Trzeciego Świata - co dokonuje się m.in. w Afganistanie z ramienia Funduszu Ludnościowego ONZ - zasługuje na wyjątkowe potępienie, gdyż w krajach tych nie ma odpowiednio rozwiniętej infrastruktury medycznej, co nie pozwala na zahamowanie i leczenie poważnych powikłań zdrowotnych. Kobiety Trzeciego Świata często cierpią na anemię, zwiększa to ryzyko komplikacji. Taka sytuacja miała miejsce podczas konfliktu w Kosowie. Kobiety w Prisztinie określały wtedy działania Funduszu jako ludobójstwo (KAI, 2001).

7. Producent pigułki RU-486 jest kontynuatorem producenta cyklonu B, gazu, którym dokonywano ludobójstwa w obozach koncentracyjnych III Rzeszy. Francuska firma Group Roussel-Uclaf - producent RU-486 jest filią zachodnioniemieckiego giganta farmaceutycznego Hoechst. Ten drugi pierwotnie nazywał się I. G. Farben, a nazwę zmienił po II wojnie światowej, by zapomniano o złej reputacji firmy (Clowes, 1997: 52). Teraz spadkobiercy I. G. Farben zarabiają pieniądze na zabijaniu milionów nie narodzonych dzieci.

*oprac. Katarzyna Urban, Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka, Kraków

Literatura:

  • 1. Barnett A., Mifepristone clears US regulatory hurdle, The Lancet 27. 07. 1996;
  • 2. Clowes B., The Facts of Life, Virginia 1997;
  • 3. El-Refaey et al., Induction of abortion with mifepristone (RU 486) and oral or vaginal 4. misoprostol, The New England Journal of Medicine, 13. 04. 1995;
  • 5. KAI, Wśród afgańskich uciekinierów rozprowadzane są wraz z lekarstwami pigułki aborcyjne, 27. 11. 2001;
  • 6. Larkin M, Mifepristone-misoprostol effecitvely terminates pregnancy, reports US trial, The Lancet 09. 05. 1998;
  • 7. Spitz I. et al., Early pregnancy termination with mifepristone and misoprostol in the United States, The New England Journal of Medicine, 30. 04. 1998;
  • 8. Wojtasiński Z., Pigułki zastąpią kalendarzyk, Rzeczpospolita 10. 07. 1999
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jak naprawdę działa pigułka RU-486
Komentarze (25)
K
korido
21 listopada 2014, 07:52
haha jak ja kocham ludzi którzy oceniają i osądzają innych. owszem każdy ma prawo do swojego zdania ale dlaczego na siłę przekonuje resztę do swoich racji? jeśli popieram taki sposób aborcji to to jest moja prywatna sprawa. a jeśli ktoś ma na to inne zdanie, to super, ale swoje wywody niech zostawi dla siebie! każdy odpowiada za siebie i niech sobą się zajmuje! a już żygać się mi chce, kiedy widzę jakiś wpis jakiejś uczuciowej mamusi, która poucza innych i tłumaczy im co to morderstwo itd. jeśli mamusi kochana chcesz mieć dzieci to spoko, zrób ich sobie chćby i 10. ale jeśli ktoś nie chce mieć dzieci to to jest jego prywatna sprawa. i nie wtrącaj się komuś do życia. bo widzę, że polacy mają to do siebie.. zamiast żyć swoim życiem, to żyją życiem drugich osób. jakim prawem? jakim prawem, pytam się??!!??!!
E
eryk
18 stycznia 2015, 22:42
A takim prawem iż życie należy do właściciela  organizmu czyli nie do ciebie Nie możesz więc  ubezwłasnowolnić a potem zabić. Chcesz przejąć władzę nad innymi chcesz być panem życia i śmierci ???Ale tylko swojego życia . To co żyje trzeba bronić Nawet zwierzeta są pod ochroną.
A
Anna
27 stycznia 2014, 11:52
Maleńkie dziecko nie obroni się przed mordercą. Ludzie, który dążą jedynie do zaspokojenie cielesnych pragnień, bez zastanowienia ,bez brania pod uwagę konsekwencji  swego postępowania, muszą wiedzieć , iż każdy z nas kiedyś umrze i stanie przed Panem Bogiem , wierzący czy niewierzący, w odpowiedzialności za swe czyny.  Potrzeba nawrócenia się! Proponuję książkę:  Trafiona przez piorun stałam u bram Nieba i piekła - Gloria Polo Gorąco polecam naturalną regulację poczęć - Metoda Rotzera. Bronię życia ! Przed laty podjęłam : Duchową adopcję dziecka poczętego - polecam . To już ósme dzieciątko, za które sie modlę! Mam nadzieję , że będzie mi dane zobaczyć te uratowane od śmierci dzieci.
J
jerzy
4 stycznia 2014, 14:51
Osobiście uwarzam że taka aborcja jest lepsza niż wywalanie potem żywego dziecka na śmietnik. Nie da się zmusić kobiety do rodzenia i wychowywania dziecka wbrew jej woli. Czasem zdaża się wpadka nawet mimo stosowanej antykoncepcji i dziewczyna bywa w takim szoku, że sama nie wie co robić. Wtedy może zrobić wszystko i aborcja może ocalić ją przed większą tragedią. To nie są jakieś tam puszczalskie szmaty tylko młode przerażone kobiety które nie wierzą, że są w stanie wychować i utrzymać dziecko. Wszelkie restrykcje w tej sprawie są głównie wynikiem niewiedzy i zastraszenia ludzi zdjęciami pokawałkowanych płodów, a prawda jest taka, że gdyby to było legalne, to możan by to było zrobić na tyle wcześnie by tego uniknąc. Można by nawet zapobiec zagnierzdrzeniu się zarodka po ewentualnej pękniętej prezerwatywie. Ale nie można bo w kraju rządzi ciemnota i zabobon. 
KM
Karolina Małgorzata
4 stycznia 2014, 12:31
A wielkie G. Wpłaciłam 2 tygodnie temu, a towaru ni widu, ni słychu. Zwykłe ch..e i oszuści, tak że Lidka nie daj się wpuścić tak, jak ja. Już raczej skorzystaj z "kobiet na falach", ja tam uderzam, bo czas jest tu bardzo ważny. A wszystkim Prolife-zwolennikom przypominam: nikt i nic nie zmusi mnie do macierzyństwa!
L
Lidia
28 grudnia 2013, 20:36
Roksana długo czekałaś?
R
Roksana
3 grudnia 2013, 00:09
bzdury , w więkoszości normalnych krajów europejskich "Aborcja" do 9 tygodnia jest zlegalizowana. Ja nie mam żadnych wyrzutów nie mówiąc już o jakiś skutkach ubocznych swoje tabletki zamawialam na stronie www.ru486.nl i jestem zadowolona.
Miłosz Skrodzki
6 listopada 2013, 11:31
Zabójstwo zawsze jest zabójstwem. Niezależnie od ewentualnych konsekwencji dla nas samych. Nigdy nie wolno dopuszczać do stosowania środków wczesnoporonnych. To grzech ciężki, to śmierć wieczna.
MR
Maciej Roszkowski
27 października 2013, 16:38
Jaki jest numer do pogotowia?
A
Anna
27 października 2013, 16:10
jak ktos nie chce dziecka niech idzie na aborcje lub weznie pigulke jego sprawa jak chce to niech ma... co wy sie kurwa w ogole wpierdalacie w zycie innych...tam sie lepiej starajcie o siebie a nie tu pierdolic o tym ze to jest zabojstwo...a jak jest dziecko chore czy cos mialo by sie urodzic z powaznymi uszkodzeniami to to samo tez jest to wedlug was zabojstwo choc lepiej zeby sie nie urodzilo bo to by nie bylo zycie dla niego... tam lepiej pierdolcie na te co urodzili dziecko i wyjebali go do smieci lub zabili to jest zabojstwo...lepiej aborcja niz zeby dziecko zyło w takim swiecie jaki dzis jest...
Z
zdiw
18 stycznia 2013, 15:51
@ widz Jak nie widzisz związku, to ci powiem: tu śmierć  prawdopodobnego zarodka Ty też byłeś prawdopodobnym zarodkiem. Czy żałujesz, że mama nie poddała się aborcji? Może nie powinieneś żyć? a w drugim przypadku śmierć NARODZONEGO DZIECKA!!!! Widzisz teraz wielką różnicę, czy mam dalej tłumaczyć? Wytłumacz koniecznie - dlaczego nazywasz 9 miesięcy "wielką różnicą" :> Na przykład, czy jest dla ciebie wielką różnicą godzina dzieląca dziecko przed urodzeniem a po urodzeniu? Nie? A dzień? Dwa dni? Jaką granicę w czasie postawisz, między poczęciem, a urodzeniem, gdy według ciebie człowiek ma prawo dalej żyć, niezależnie od chwilowych wahnięć nastroju i wygody tobie podobnych? Wg ciebie prwdopodobny zarodek ma większe prawo Ma takie samo prawo. niż dziecko urodzone. Co za hipokryzja. Hipokryzja? Chyba u ciebie. Z takim myśleniem, to niedługo będzie można strzelać do ciężko chorych, bo między nimi, a zdrowymi, jest "wielka różnica", jak bardzo precyzyjnie piszesz. Do starych oczywiście też, ale przecież to już praktykujecie w niektórych krajach - w majestacie prawa.
W
widz
18 stycznia 2013, 10:06
a jak własny ojciec (ksiądz) nie wzywa karetki pogotowia do rodzącej kochanki i dziecko umiera, to co to jest? No, kto mi odpowie. Kilka dni temu był właśnie o tym ciekawy program w tv. ... A jak myslisz? I jaki to ma zwiazek z pigulka mordujaca dzieci w najwczesniejszej fazie rozwoju. ... Jak nie widzisz związku, to ci powiem: tu śmierć  prawdopodobnego zarodka a w drugim przypadku śmierć NARODZONEGO DZIECKA!!!! Widzisz teraz wielką różnicę, czy mam dalej tłumaczyć?  Wg ciebie prwdopodobny zarodek ma większe prawo  niż dziecko urodzone. Co za hipokryzja.
Katarzyna Rybarczyk
18 stycznia 2013, 00:32
Ludzie, jak Was czytam to mi słabo. Czy Wy wagarowaliście na biologii? Jak aborcja może być morderstwem? Gdyby to faktycznie było dzieciobójstwo to nie byłoby praktykowane prawie we wszystkich krajach Europejskich, że o reszcie Świata nie wspomnę. Aborcja powinna być wszędzie legalna NA ŻYCZENIE, bo to indywidualna sprawa każdej kobiety, Wy za nią nie urodzicie ani nie wychowacie, wszystko spada na jej barki, więc pozwólcie jej zdecydować co zamierza z tym zrobić. ... Pani najpierw sugeruje, że mamy luki w wiedzy o anatomii i fizjologii człowieka, a później, zamiast nam te rzekome luki uzupełnić, serwuje Pani argument z gatunku: bo wszyscy tak robią. Może mi Pani nie uwierzy, ale były czasy, kiedy "wszyscy" uważali, że niewolnictwo jest ok, albo że mąż może bezkarnie zabić niewierną żonę. Czy Pani zdaniem ta powszechność umoralniała takie sposoby postępowania?
A
A
17 stycznia 2013, 23:27
a jak własny ojciec (ksiądz) nie wzywa karetki pogotowia do rodzącej kochanki i dziecko umiera, to co to jest? No, kto mi odpowie. Kilka dni temu był właśnie o tym ciekawy program w tv. ... A jak myslisz? I jaki to ma zwiazek z pigulka mordujaca dzieci w najwczesniejszej fazie rozwoju.
W
widz
17 stycznia 2013, 22:00
a jak własny ojciec (ksiądz) nie wzywa karetki pogotowia do rodzącej kochanki i dziecko umiera, to co to jest? No, kto mi odpowie. Kilka dni temu był właśnie o tym ciekawy program w tv.
MF
Michał Faflik
17 stycznia 2013, 21:58
Ludzie, jak Was czytam to mi słabo. Czy Wy wagarowaliście na biologii? Jak aborcja może być morderstwem? Jak taki tekst czytam to mi słabo. Czy panna Hanna wagarowała na biologii? Czy pannę Hannę ktoś uczył na jej lekcjach, że człowiek dopóki jest w macicy, człowiekiem nie jest? Aborcja jest takim samym morderstwem jak podanie komuś trucizny albo zasztyletowanie go, z tym że człowiek poddany aborcji jest kompletnie bezbronny. Nie będę wychowywał niczyich dzieci (choć się nie zarzekam kategorycznie), tak samo jak od nikogo nie oczekuję, żeby wychowywał i utrzymywał moje. Chcę tylko aby każdy brał odpowiedzialność i chronił swoje dzieci, tak jak tego społeczeństwo oczekuje ode mnie i każdego rodzica. I nie pozwalam pannie Hannie ani żadnej innej pani/pannie żeby decydowała o życiu i śmierci nikogo, w szczególności swojego nienarodzonego dziecka.
A
A
17 stycznia 2013, 21:56
Ludzie, jak Was czytam to mi słabo. ... Zapomnial wol jak cieleciem byl.
PH
Panna Hanna
17 stycznia 2013, 21:40
Ludzie, jak Was czytam to mi słabo. Czy Wy wagarowaliście na biologii? Jak aborcja może być morderstwem? Gdyby to faktycznie było dzieciobójstwo to nie byłoby praktykowane prawie we wszystkich krajach Europejskich, że o reszcie Świata nie wspomnę. Aborcja powinna być wszędzie legalna NA ŻYCZENIE, bo to indywidualna sprawa każdej kobiety, Wy za nią nie urodzicie ani nie wychowacie, wszystko spada na jej barki, więc pozwólcie jej zdecydować co zamierza z tym zrobić.
M
mn
27 czerwca 2012, 22:30
 Trzeba nie mieć mózgu, żeby stwierdzić, że punkt 7 nie ma nic do rzeczy. Każdy korzystający z RU 486 bierze udział w kontynuacji historii zabijania ludzi. Aborcja powinna nazywać się MORDERSTWEM. Człowiek zabija człowieka - koniec kropka.
M
magda
27 czerwca 2012, 11:00
Jestem przeciwnikiem aborcji, ale ten artykuł jest trochę Panu Bogu w okno. Punkt 7 sprawia, że nie trafi on do tych, do których powinien, bo jest przekonywaniem do swoich racji bardzo "na siłę". A tego nikt nie lubi. Poza tym, dolegliwości opisane w punkcie 3. nie są dolegliwościami szczególnymi dla stanu po zażyciu tego medykamentu, ale charakterystycznymi dla PORONIEŃ w ogóle - skoro tabletka powoduje poronienie, trudno oczekiwać, że wymioty, biegunka i ból z nim związane nie pojawią się. Jednak nie jest to działanie uboczne, ale pożądane dla użytkowniczek tegoż leku. Jak powtarzam, jestem kategoryczną przeciwniczką aborcji, ale również zwolenniczką mądremu działaniu przeciw niej...A takie artukuły, w których potencjalny odbiorca jest z założenia idiotą na pewno nie pomagają.
TJ
Tomek Janiak
27 czerwca 2012, 08:56
Punkt 7 zdecydowanie niepotrzebny i bez znaczenia.
MR
Maciej Roszkowski
26 czerwca 2012, 22:04
 Wybór asortymentu produkcji nie zawsze jest moralnie obojętny. Fakty pozostają faktami.
V
VanGraaf
26 czerwca 2012, 22:03
To nie są teorie spiskowe tylko fakty. Jak nie rozumiesz to przeczytaj ponownie. Doczytaj też o I. G. Farben
DM
do Michała
26 czerwca 2012, 20:30
STAŃ W PRAWDZIE.
M
Michał
26 czerwca 2012, 20:22
 Uważam, że 7 punkt jest niepotrzebny. Powoduje wrażenie snucia czegoś na kształt teorii spiskowych.