200-letni kościół drugą na Ukrainie bazyliką
Drugą bazyliką mniejszą wśród świątyń łacińskich na Ukrainie, po lwowskiej katedrze, został kościół pw. Podwyższonego Krzyża Świętego w Czerniowcach, który 19 lipca obchodził swoje 200-lecie. Dekret ogłosił abp Piero Marini, przewodniczący Papieskiego Komitetu ds. Międzynarodowych Kongresów Eucharystycznych, który przewodniczył tam Mszy św. dziękczynnej.
- Za czasów komunistycznych to był jedyny czynny kościół w obwodzie czerniowieckim (Bukowina Północna) - powiedział KAI ks. Władysław Grymski, kanclerz lwowskiej kurii metropolitalnej, który pochodzi w Czerniowców. - Do tej świątyni dojeżdżali też wierni z Pokucia i Podola.
Władysław Strutyński, prezes Towarzystwa Kultury Polskiej im. Adama Mickiewicza w Czerniowcach dodał, że ten kościół był też skrawkiem polskości, gdy zostały zamknięte szkoły polskie. Również dzięki temu kościołowi wielu młodych Ukraińców zainteresowało się polskością, Polską i teraz tam studiują.
W przeddzień uroczystości na Czerniowieckim Uniwersytecie Narodowym im. Jurija Fedkowycza odbyło się sympozjum poświęcone jubileuszowi kościoła. Podkreślano na nim, że od samego początku parafia łacińska w tym mieście była wielonarodowa i zrzeszała Polaków, Niemców, Czechów, Węgrów. W świątyni były dwa boczne ołtarze dla grekokatolików i katolików obrządku ormiańskiego, dopóki te wspólnoty nie wzniosły w Czerniowcach własnych kościołów.
Po zakończeniu uroczystej Mszy św. O. Walerij Syrotiuk, wikariusz bukowiński eparchii (diecezji) kołomyjsko-czerniowieckiej Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego podziękował braciom łacinnikom za pomoc w tych dawnych czasach oraz za wsparcie duchowe za czasów komunistycznych, gdy wieloletni opiekun tej świątyni ks. Franciszek Krajewski pomagał wiernym Kościoła greckokatolickiego, którzy znajdowali się w podziemiu. Podczas II wojny światowej ks. Krajewski ratował też ludność żydowską. - Co roku Droga Krzyżowa przechodzi ulicami miasta od naszego kościoła do cerkwi greckokatolickiej" - zaznaczył Władysław Strutyński.
Metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki w kazaniu wysoko docenił działalność parafii w Czerniowcach oraz zaznaczył, że nadanie temu kościołowi tytułu bazyliki mniejszej to także zobowiązanie. Apelował, by pamiętać o modlitwie oraz zachęcać do niej innych. Wezwał również do modlitwy w intencji pokoju i porozumienia na Ukrainie. - Kiedy obchodzimy ten jubileusz kościoła, na wschodzie Ukrainy giną ludzie. Niech z tej bazyliki płynie wezwanie: Panie, obdarz Kościół swój, Ojczyznę i nasz naród pokojem i jednością! - mówił abp Mokrzycki.
Z okazji obchodów 200-lecia kościoła Podwyższenia Krzyża Świętego w Czerniowcach życzenia parafii złożyli sekretarz nuncjatury apostolskiej w Kijowie ks. Piotr Tarnawski, duchowieństwo Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego i Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Kijowskiego, władze miasta i obwodu czerniowieckiego, konsul generalny RP w Winnicy Krzysztof Świderek, poseł na Sejm RP Jan Michał Dziedziczak.
Podczas pobytu na Ukrainie abp Marini dokonał 16 lipca poświęcenia nowej kaplicy kurii metropolitalnej we Lwowie, odwiedził też Kamieniec Podolski, a 20 lipca przewodniczył centralnym uroczystościom odpustowym w ogólnokrajowym sanktuarium Matki Boskiej Szkaplerznej w Berdyczowie. Było to również dziękczynienie rzymskich katolików Ukrainy za kanonizację Jana XXIII i Jana Pawła II. Abp Marini odwiedza jeszcze Kijów.
Skomentuj artykuł