48-letni proboszcz zmarł nagle na plebanii. Kiedy pogrzeb ks. Roberta Siuzdaka?
"Dał się poznać jako kapłan pogodny i dobry, z poczuciem humoru i tzw. otwartym, pozytywnym podejściem do człowieka". 21 czerwca zmarł nagle proboszcz jednej z przemyskich parafii, ks. Robert Siuzdak. Duchowny miał tylko 48 lat. Jak podała kuria, pogrzeb odbędzie się 27 czerwca.
Informację o śmierci ks. Roberta Siuzdaka podały w mediach społecznościowych organizacje katolickie z Przemyśla. 48-letni duchowny zmarł w środę, 21 czerwca, na plebanii przemyskiej parafii pw. św. Jana z Dukli, której był proboszczem od 2020 roku - podał portal nowiny24.pl
Nie żyje proboszcz z Przemyśla. Przyczyna śmierci nieznana
Pogrzeb księdza odbędzie się 27 czerwca o godz. 11 w parafii pw. Przemienienia Pańskiego w Woli Zarczyckiej k. Leżajska.
"Pomimo wielu problemów, z jakimi przyszło mu się zmagać w swoim życiu (w ostatnim czasie w potężnym natężeniu), starał się iść do przodu i jak potrafił, służył ludziom. (...) Będziemy pamiętać go jako tego, który z wielką przychylnością traktował dzieło Męskiego Różańca" - napisali na facebookowym profilu członkowie wspólnoty Męski Różaniec w Przemyślu.
Do zgonu doszło na plebanii, ale dokładne przyczyny śmierci nie zostały publicznie podane. Na stronie archidiecezji przemyskiej pojawiły się kondolencje oraz informacje o pogrzebie 48-letniego kapłana.
"Był pogodny i dobry, z pozytywnym podejściem do człowieka"
"Rodzinie śp. ks. Roberta składamy serdeczne wyrazy współczucia i modlitewnego wsparcia w dniach żałoby" - napisali pracownicy przemyskiej kurii.
Ks. Robert Siuzdak urodził się 18 września 1975 r. w Nowej Sarzynie. Po ukończeniu studiów w przemyskim WSD, przyjął święcenia kapłańskie 11 czerwca 2000 r. w Przemyślu. Pracował jako wikariusz w Pawłosiowie, Husowie, Stubnie, Jarosławiu – Szówsku i Jedliczu. Od 2020 r. pełnił funkcję proboszcza w Parafii pw. św. Jana z Dukli w Przemyślu.
"Z księdzem Robertem dawno temu, przez chwilę dane mi było pracować, dał mi się poznać jako kapłan pogodny i dobry, z poczuciem humoru i tzw. otwartym, pozytywnym podejściem do człowieka. Żal, że w tak młodym wieku odszedł do wieczności. Trudno się pogodzić z jego odejściem" - napisał Dariusz Lasek z Męskiego Różańca w Przemyślu.
Źródło: nowiny24.pl / przemyska.pl / mł
Skomentuj artykuł