5. Ogólnopolska Pielgrzymka Bezdomnych

KAI / slo

600 osób uczestniczyło 13 listopada na Jasnej Górze w 5. Ogólnopolskiej Pielgrzymce Bezdomnych. Przybyli głównie podopieczni noclegowni, stowarzyszeń i organizacji zajmujących się w diecezjach pomocą osobom pozbawionym dachu nad głową.

Spotkanie, zorganizowane przez Caritas Polska i Caritas Archidiecezji Częstochowskiej, było okazją do zwrócenia uwagi na problem bezdomności, który przed zbliżającą się zimą jest szczególnie ważny.

- Pielgrzymka była też wyrazem troski Kościoła o ubogich i zwróceniem uwagi na godność osoby ludzkiej - podkreślił ks. Stanisław Iłczyk, dyrektor Caritas częstochowskiej.

DEON.PL POLECA

- Wchodzimy w najtrudniejszy okres dla bezdomnych, dla ludzi mających trudne warunki życia codziennego, ale nie chodzi tylko o bezdomnych.

Problem biedy materialnej jest przecież przez nas wszystkich dostrzegalny. Człowiek potrzebujący jest godzien szacunku. To jest ten biedak, który czeka na pomoc Samarytanina i im wcześniej ten Samarytanin przyjdzie, tym wcześniej uratowany będzie człowiek – powiedział ks. Iłczyk.

- Jesteśmy z Łodzi ze schroniska dla bezdomnych, przyjechałyśmy tu pierwszy raz. Matkę Bożą chcemy prosić przede wszystkim o zdrowie i o własny dom - mówią uczestniczki pielgrzymki.

- Jestem bezdomnym od prawie 12 lat, przez ten czas odwiedziłem kilka schronisk, spałem też na klatkach schodowych. W wieku 60 lat ciężko jest wyjść z bezdomności. Przyjeżdżam na Jasną Górę, aby umocnić się duchowo, w życiu jest ciężko, ale po takiej pielgrzymce jest jakby lżej na sercu - dodał inny uczestnik pielgrzymki.

Jak podkreślił ks. Stanisław Słowik, dyrektor Caritas rzeszowskiej, pomoc osobom bezdomnym nie ogranicza się tylko do zapewniania całodobowych miejsc pobytu oraz noclegów.

- Chcemy jako Kościół w Polsce im pomagać. W ramach organizowanej pomocy pragniemy pomagać im także od strony prawnej, psychologicznej, a także pomóc w walce z alkoholizmem, by główna przyczyna ich biedy była eliminowana – dodał ks. Słowik.

Wśród przyczyn bezdomności znajdują się: rozpad rodziny, trudności ekonomiczne, bezrobocie, eksmisja z wynajmowanego lokalu, uzależnienia, przyczyny osobowościowe, powodujące niemożność odnalezienia się w świecie, a także choroby psychiczne. Zjawiskiem niepokojącym jest obniżanie się wieku osób bezdomnych oraz bezdomność całych rodzin.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

5. Ogólnopolska Pielgrzymka Bezdomnych
Komentarze (2)
R
R
13 listopada 2010, 21:16
Najpierw  się lumpi, a potem zostaje bezdomnym. Proste.
A
Agnieszka
13 listopada 2010, 15:15
Pytanie, co oznacza niemożność odnalezienia się w świecie. Często ludzie bezdomni są poprostu uczciwi, a alkoholizm to tylko efekt długoletniej biedy i wyobcowania. iI faktycznie - nieumiejętność kombinowania, oszukiwania, brak siły przebicia.