Abp Gądecki o zmarłym bp. Janiaku: nie podlega już ludzkiemu osądowi

fot. Salve TV / YouTube
PAP / pk

- Zmarły biskup Edward nie podlega już ludzkiemu osądowi. Wprawdzie sprawa zaniedbań rzuciła cień na jego życie, ale przecież nie przekreśliła ona tego dobra, jakie wniósł on w życie archidiecezji wrocławskiej i diecezji kaliskiej - powiedział we wtorek na mszy żałobnej w intencji śp. biskupa diecezji kaliskiej Edwarda Janiaka metropolita poznański i przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.

Metropolita poznański dodał, że "nie znamy jego najgłębszych motywacji ani tajemnic jego sumienia, podlega ono już tylko trybunałowi miłosiernego Boga. Niezależnie od tego, jak ciężkie bywają próby, jak bolesne jest dręczące nas cierpienie, my nigdy nie wypadniemy z rąk Boga, z tych rąk, które nas stworzyły, podtrzymują nas i towarzyszą nam na drodze naszego życia, gdyż kieruje nimi nieskończona i wierna miłość Boga" - powiedział.

Abp Gądecki przypomniał życiorys zmarłego

Edward Janiak urodził się 14 sierpnia 1952 r. w Malczycach na Dolnym Śląsku. W 1973 r. wstąpił do Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu, gdzie zdobywał formację kapłańską. Równolegle, w latach 1973-1979, odbył studia filozoficzno-teologiczne na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu, zakończone uzyskaniem magisterium z teologii.

Święcenia kapłańskie przyjął 19 maja 1979 r. z rąk biskupa pomocniczego archidiecezji wrocławskiej Wincentego Urbana w archikatedrze św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu. Po święceniach pracował w parafii św. Jana Apostoła i Ewangelisty w Oleśnicy, gdzie był wikariuszem i katechetą. Rok później powierzona została mu także budowa kaplic filialnych w Smardzowie, Nieciszowie i Bystrym oraz obowiązki związane z rozpoczęciem budowy kościoła Matki Bożej Miłosierdzia w Oleśnicy.

DEON.PL POLECA

W 1983 r. uzyskał licencjat z teologii moralnej na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu i następnie skierowany został na czteroletnie studia specjalistyczne (doktoranckie) na Uniwersytecie św. Tomasza "Angelicum" w Rzymie. Następnie wyjechał do Dortmundu, gdzie przez rok był proboszczem Polskiej Misji Katolickiej.

Po powrocie do kraju, z początkiem roku akademickiego 1987/1988, został adiunktem w Katedrze Teologii Moralnej Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu. W tym okresie był także sekretarzem-kapelanem metropolity wrocławskiego ks. kardynała Henryka Gulbinowicza.

Nominację na biskupa pomocniczego archidiecezji wrocławskiej ze stolicą tytularną Scilium otrzymał od papieża Jana Pawła II 26 października 1996 roku. Sakry biskupiej udzielił mu 30 listopada 1996 r., w archikatedrze wrocławskiej, abp kardynał Henryk Gulbinowicz wraz z arcybiskupem Józefem Kowalczykiem, nuncjuszem apostolskim w Polsce i biskupem polowym Wojska Polskiego Sławojem Leszkiem Głódziem.

Papież Benedykt XVI mianował go biskupem kaliskim 21 lipca 2012 r. Uroczysty ingres do katedry kaliskiej św. Mikołaja Biskupa odbył 12 września 2012 roku.

W Konferencji Episkopatu Polski bp Edward Janiak pełnił funkcję przewodniczącego Komisji Katolickiej ds. Migracji, Delegata KEP ds. Imigracji, a także delegata KEP ds. Duszpasterstwa Pracowników Leśnictwa, Gospodarki Wodnej i Ochrony Środowiska. Z nominacji papieża Benedykta XVI był także członkiem Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżnych.

Biskup Janiak zmarł 23 września we Wrocławiu. Miał 69 lat.

17 października 2020 r. papież Franciszek przyjął jego rezygnację z kierowania diecezją kaliską.

Od marca tego roku - zgodnie z decyzją Stolicy Apostolskiej - hierarcha miał zakaz uczestniczenia w publicznych celebracjach na terenie diecezji kaliskiej i nakaz zamieszkania poza nią. Był to efekt postępowania na temat sygnalizowanych zaniedbań w sprawach nadużyć seksualnych popełnionych przez niektórych duchownych wobec osób małoletnich oraz innych kwestii związanych z zarządzaniem diecezją kaliską.

Bp Janiak i "Zabawa w chowanego"

Oskarżenia pod adresem biskupa Janiaka pojawiły się w maju ubiegłego roku w filmie braci Sekielskich "Zabawa w chowanego". Zarzucono mu tuszowanie czynów pedofilskich. Dokument przedstawiał historię trzech chłopców wykorzystywanych przez tego samego księdza z diecezji kaliskiej - Arkadiusza H. W filmie ukazano, jak biskup kaliski Edward Janiak miał kryć przestępstwa seksualne podległych mu księży.

Sprawą molestowania małoletnich przez ks. Arkadiusza H. zajmowała się Prokuratura Rejonowa w Pleszewie, która zarzuciła mu, że między wrześniem 1998 r. a majem 2000 r. dopuścił się przestępstw o charakterze seksualnym na szkodę 10-letniego wówczas pokrzywdzonego.

52-letni obecnie Arkadiusz H. miał skrzywdzić jeszcze sześciu chłopców, którzy zgłosili się do prokuratury, ale sprawy umorzono z uwagi na przedawnienie. W marcu Sąd Rejonowy w Pleszewie nieprawomocnie skazał księdza Arkadiusza H. na trzy lata bezwzględnego więzienia i 10-letni zakaz pracy z dziećmi.

Z kolei magazyn "Więź" podał, że w lutym 2018 r. do warszawskiej nuncjatury trafiła obszerna skarga na działania bpa Janiaka. "Rektor kaliskiego seminarium duchownego postawił biskupowi zarzuty tolerowania wśród księży wykorzystywania seksualnego osób małoletnich i aktywnego homoseksualizmu" – wskazano w artykule opublikowanym w czerwcu ub. roku.

W mszy żałobnej uczestniczyli księża biskupi, kapłani z diecezji kaliskiej i kaliszanie. Na mszy pojawili się samorządowcy z ramienia PSL - wicemarszałek województwa wielkopolskiego Krzysztof Grabowski, starosta kaliski Krzysztof Nosal, przewodniczący rady powiatu kaliskiego Jan Adam Kłysz i członek zarządu Mieczysław Łuczak.

- Dzisiaj byłem jako starosta i jutro jadę do Wrocławia na pogrzeb jako przedstawiciel powiatu - powiedział PAP starosta Krzysztof Nosal.

W rozmowie z PAP podkreślił: "zawsze będę dobrze pamiętał biskupa Janiaka, będę go wspominał jako ciepłego człowieka, takiego, który chciał i pomagał ludziom".

Wicemarszałek Grabowski także bardzo dobrze wspomina zmarłego. "Miałem możliwość współpracy z biskupem podczas corocznych pielgrzymek sołtysów do św. Józefa i jego spotkań ze strażakami z terenu diecezji kaliskiej. Uważam, że każdemu człowiekowi po śmierci modlitwa się należy" - powiedział.

Uroczystości pogrzebowe odbędą się w środę o godz. 11.00 w kościele św. Wawrzyńca we Wrocławiu. Po mszy ciało zmarłego zostanie złożone do grobu na cmentarzu przy ul. Bujwida.

Źródło: PAP / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp Gądecki o zmarłym bp. Janiaku: nie podlega już ludzkiemu osądowi
Komentarze (4)
JY
~john yossarian
28 września 2021, 21:35
"nie znamy jego najgłębszych motywacji ani tajemnic jego sumienia..." Święte słowa. Tak samo nie znamy tajemnic sumienia Pol Pota.... Żeby była jasność - w żadnym wypadku nie zrównuję Janiaka z Pol Potem! Ale po co Gądecki chrzani od rzeczy takie komunały?! Hierarchia naprawdę żyje w innym świecie i nic nie rozumie z tego, co się wokół dzieje.
GR
~Głos rozsądku
28 września 2021, 20:52
Nie podlega już ludzkiemu sądowi, bo władza tego sądu tam nie sięga. Ale ludzkiemu osądowi jak najbardziej podlega jak każdy inny człowiek nie zależnie czy był dobry czy zły. Co więcej będzie jednym z symboli zaniedbań hierarchii wobec księży krzywdzących dzieci.
KP
~katolik posledniego sortu
28 września 2021, 19:26
Zgadzam sie, nie podlega juz ludzkiemu osadowi, smierc wszystko konczy.
PZ
~Parafianin z Parafii
29 września 2021, 08:56
A ja się nie zgadzam. Zbrodniarze wojenni, Hitler, ludzie świeccy, jeśli zrobią zło, to nawet po śmierci wiadomo, że robili zło. Hitler nie podlega ludzkiemu osądowi? Bałamutna retoryka polskich biskupów, którzy za wszelką cenę chcą bronić swoich kolegów, powinna się wreszcie w kościele skończy. Jeśli biskup dopuścił się zła, to podlega. I tyle. Tego domaga się sprawiedliwość wobec skrzywdzonych ofiar. Jak ci ludzie mają się teraz czuć? Już wszystko zamieciemy pod dywanik? Już wszystko gra? Kiedy biskup katolicki zacznie być człowiekiem sumienia a nie kolesiowych układów?