Abp. Gądecki: więźniowie potrzebują pracy i rozmowy z drugim człowiekiem

(fot. youtube.com)
PAP / jp

O tworzenie miejsc pracy dla więźniów zaapelował metropolita poznański abp Stanisław Gądecki. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski odwiedził w sobotę Zakład Karny we Wronkach; jak podkreślił osadzone tam osoby "oczekują pracy i rozmowy z drugim człowiekiem".

W Roku Jubileuszowym Miłosierdzia, w niedzielę, w Watykanie, papież Franciszek odprawi w ramach Jubileuszu Więźniów mszę dla osób pozbawionych wolności i ich rodzin. Modlić będą się też pracownicy więziennictwa, kapelani więzienni i członkowie stowarzyszeń, które oferują pomoc wewnątrz i na zewnątrz więzień.

W związku z Jubileuszem Więźniów, biskupi archidiecezji poznańskiej odwiedzali w sobotę osadzonych w wielkopolskich więzieniach i aresztach śledczych.

- Ten jubileusz jest momentem, w którym można zwrócić uwagę na miłosierdzie Boga, które obejmuje każdego człowieka, niezależnie od tego, kim on jest i które jest gotowe przebaczyć winy. Trzeba, żeby człowiek w więzieniu dojrzał do tego, że można otrzymać przebaczenie, że Pan Bóg go rzeczywiście kocha, że jedną rzeczą jest to, co złego przyniosła przeszłość a drugą - przyszłość, która czeka - powiedział PAP po spotkaniu z więźniami abp Stanisław Gądecki.

- Przesłanie Kościoła jest jasne: my przychodzimy, żeby powiedzieć, że jubileusz w sensie biblijnym to jest czas amnestii, darowania długów. To darowanie długów pociąga za sobą zrozumienie błędu, który został popełniony i szczerą wolę rzetelnego włączenia się w społeczeństwo, aby to, co było, zostało przełamane przez to, co będzie - dodał.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski podkreślił, że skazani podczas uwięzienia liczą na możliwość pracy i możliwość rozmowy z drugim człowiekiem.

- Dlatego też tak ważne są inicjatywy budowy zakładów pracy na terenie więzień czy bezpośrednio przy więzieniu. Człowiek, który siedzi wiele lat i nie ma kontaktu z pracą łatwo się degeneruje, może popaść w schorzenia psychiczne - powiedział.

- To program na przyszłość, by przedsiębiorcy zmobilizowali się i pomogli więzieniom w stworzeniu miejsc pracy. Przyniosłoby to dużą ulgę tym ludziom w więzieniu, którzy tęsknią za pracą - podkreślił. Hierarcha zauważył, że praca dla więźniów może być dobrym rozwiązaniem w sytuacji, gdy wielu przedsiębiorców jest obecnie zmuszonych zatrudniać obcokrajowców.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski podkreślił, że pobyt w więzieniu to też medytowanie nad życiem po wyjściu na wolność.

- To wiąże się z tym, czy oni w więzieniu zdobędą zawód, czy po wyjściu pójdą do pracy i czy pracodawca ich przyjmie z taką przeszłością. Ich kłopot to też to, czy będzie jakiś dom, miejsce przejściowe, gdzie można powoli przyzwyczaić się do zwykłego życia. Jest też problem rodziny i powrotu do niej: niektórzy nie mają żadnego kontaktu z rodziną - one się od nich odcięły, innym rodziny pomarły - powiedział.

Abp Gądecki określił wizytę w więzieniu jako "mocne doświadczenie".

- Nie jest ona jednak ani przerażająca, ani smutna; z tym światem Kościół zna się od dawna i stara się nieść pociechę, bo to należy do uczynków miłosierdzia: więźniów pocieszać. To też okazja by podziękować wolontariuszom, którzy przychodzą do więzienia, pracują z więźniami i stanowią pomost ku normalności. Więźniowie, ludzie bardzo często poranieni, zamknięci, czują potrzebę rozmowy, obecność kapelanów, pracowników więzienia, wolontariuszy przynosi im ulgę - powiedział.

Podczas pobytu w więzieniu abp Gądecki wysłuchał świadectwa nawrócenia jednego ze skazanych, rozmawiał z osadzonymi, odwiedził też kilka cel. W czasie mszy świętej jeden ze skazanych przyjął pierwszą komunię.

- Taka wizyta pokazuje, że w więzieniu jest dużo ukrytych talentów: malarzy, rzeźbiarzy. Modliliśmy się, odprawiliśmy wspólnie mszę świętą, wysłuchaliśmy piosenek, które kilku więźniów wykonywało z wielkim talentem - widziałem, że sprawia im to wielką radość. W odróżnieniu od niektórych parafii, w których trudno wydobyć z ludzi jakiś zdrowy, wspólny śpiew, w tym miejscu śpiew wydobywał się z głębi serca - dodał abp Gądecki.

W Zakładzie Karnym we Wronkach przebywa ok. 1500 skazanych. W niedzielnych mszach świętych uczestniczy ok. 150 osób. Jak powiedział PAP kapelan wronieckiego więzienia ks. Paweł Pawlicki, więźniowie uczestniczą też w licznych nabożeństwach, rekolekcjach i spotkaniach. Co roku do sakramentu bierzmowania przystępuje ok. 20 skazanych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp. Gądecki: więźniowie potrzebują pracy i rozmowy z drugim człowiekiem
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.