Abp Galbas o byciu metropolitą warszawskim: Tę decyzję papieża przyjmuję jako wolę Bożą

Abp Adrian Galbas (fot. Śląscy Franciszkanie / YouTube.com)
KAI / tk

- Ze Śląska na Mazowsze. Tę decyzję Ojca Świętego, choć jest dla mnie po ludzku trudna, przyjmuję właśnie jako wolę Bożą - przekazał wiernym archidiecezji katowickiej Abp Adrian Galbas. Dotychczasowy metropolita katowicki został mianowany arcybiskupem metropolitą warszawskim. Decyzję Ojca Świętego ogłosiła dziś w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce.

- Modliłem się nimi i myślałem, jak bardzo to jest trudne, żeby w każdej chwili oddać Bogu swoją wolę i służyć nie sobie, lecz Jego majestatowi. I to jeszcze ze szczerym sercem, bez jakiejkolwiek dwuznaczności. Trudne to, ale dające - jak chyba nic innego - szczęście, siłę i wewnętrzny pokój. Jak mówi Psalm 84: „Szczęśliwi, których moc jest w Tobie, którzy zachowują ufność w swym sercu” (Ps 84,6) - podkreślił abp Galbas.

Dodał, że modlitwa ta przypomniała mu się gdy nuncjusz apostolski w Polsce, arcybiskup Antonio Guido Filipazzi, przekazał wolę Ojca Świętego Franciszka, by przeniósł się do Warszawy.

DEON.PL POLECA

- Ze Śląska na Mazowsze. Tę decyzję Ojca Świętego, choć jest dla mnie po ludzku trudna, przyjmuję właśnie jako wolę Bożą. Przez kilka tygodni będziemy jeszcze razem, będzie więc okazja do wypowiedzenia podziękowań, ale już teraz dziękuję wam za miłość, którą mi tu okazaliście. Była niezwykle hojna, niespodziewana, prosta i szczerza. Przepraszam też za wszystko, za co trzeba przeprosić, co było nie tak, jak powinno było być - zaakcentował.

Zaprosił także wiernych na Nieszpory, rozpoczynające Rok Jubileuszowy lokalnego Kościoła, którym będzie przewodniczył Nuncjusz Apostolski. Zostaną odprawione w katowickiej katedrze w sobotę 23 listopada br., o godzinie 16:30.

- Mamy nadzieję, że Rok Jubileuszowy da nam nowego Biskupa, o którego rychły i dobry wybór już teraz serdecznie się módlmy! Módlcie się też za mnie, a ja za was: aby nasza wola zawsze była oddana Bogu i byśmy całym sercem służyli Jego majestatowi. Niech nas w tym prowadzi św. Karol Boromeusz, wielki Biskup i miłośnik Kościoła oraz Najświętsza Panna Maryja, Matka z Piekar i z Pszowa. Z błogosławieństwem i wdzięcznym sercem - podsumował abp Adrian Galbas.

Źródło: KAI / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp Galbas o byciu metropolitą warszawskim: Tę decyzję papieża przyjmuję jako wolę Bożą
Komentarze (3)
MM
~Mat Marecki
5 listopada 2024, 09:11
Znów w stolicy biskup bez odwagi i stanowczości.
FF
~Filip Filip
6 listopada 2024, 19:26
Żałosna wypowiedź... Podaj konkrety, gdzie mu zabrakło odwagi i stanowczości!
HZ
~Hanys z Namysłowa
4 listopada 2024, 18:19
Aż serce kolacze że szczęścia,jednak zaraz powraca obawa,był już jeden Ślązak Prymasem,jak skończył to wiadomo.Byli inni na Śląsku spadochroniarze,we Wrocławiu mieliśmy kardynała Polaka,jak skończył to każdy wie,na łożu śmierci odczytali mu wyrok że Stolicy apostolskiej,to nie był kardynał Adolf Bertram,ten zmarł na wygnaniu,wygnany przez uzurpatora,do dzis ten drugi kardynał czeka na beatyfikację,jak mówił mi znajomy nieżyjący już ks prof. Jego teczka wędruje zawsze na dół i czeka i czeka,nie doczeka się.Cisna się na usta slowa Jezusa Chrystusa,Ja Jestem Drogą, Prawdą i Życiem, proszę więc Wasza Ekscelencjo, przypominaj o tym Polakom,tyłu księży zamordowali polscy komuniści, mordują dalej, ciągle się czyta o różnych zdarzeniach napaści na osoby duchowne, motłoch przejął władzę,jestem pełen obaw.