Abp Galbas o trzech sposobach, na jakie mówi do nas Bóg. "Oglądasz wiadomości? Pomyśl, jaki w tym jest dla ciebie komunikat Boży"
Bóg mówi do nas trzema kanałami, bo jest Bogiem Słowa. Najważniejsze zadanie, jakie mamy w życiu duchowym, jeśli chcemy, żeby ono wzrastało, to nie zamykać ucha wewnętrznego - mówił abp Adrian Galbas.
W homilii wygłoszonej w kościele Braci Mniejszych Kapucynów w Warszawie metropolita warszawski mówił o tym, gdzie można usłyszeć głos Boga w dzisiejszym świecie. Odniósł się najpierw do czytań z dnia, podkreślając, że jeśli są dane na konkretny dzień, nie powinniśmy szukać innego fragmentu Biblii, który bardziej nam pasuje, bo wierzymy, że to słowo jest dla nas na dziś i przez nie Pan Bóg chce nam coś powiedzieć.
- To jest fundamentalna sprawa dla naszego życia wiary: Bóg, w którego wierzymy, to jest Bóg słowa, to jest Bóg, który mówi - mówił abp Galbas. Jak wyjaśniał, w jednym z psalmów czytamy o tym, że nasz Bóg nie jest jak inni bogowie zrobieni przez ludzi, którzy mają usta, ale nie mówią.
- Jest taka pokusa, żeby czasem zrobić sobie jakiegoś bożka ze srebra, ze złota albo z czegoś innego, bożka, który będzie ślepy głuchy i będzie niemową. Taki bożek ani mnie nie pouczy, nie przestrzeże, nie napomni, nie powoła, ani mi nie pobłogosławi. Ale Bóg, w którego my wierzymy, który w Chrystusie stał się człowiekiem, to jest Bóg Słowa. I najważniejsze zadanie, jakie mamy w życiu duchowym, jeśli chcemy, żeby ono wzrastało, to nie zamykać ucha wewnętrznego – podkreślał abp Galbas.
Jak mówi do nas Bóg w XXI wieku?
Jak wyjaśniał, są trzy kanały, którymi dociera do nas Słowo od Boga. Pierwszy z nich to Pismo Święte. - Słowo, które idzie od księgi, które idzie od Biblii - mówił warszawski metropolita. - Jak byłem klerykiem, pojechałem na rekolekcje i tam usłyszałem pytanie: co by powiedziała twoja Biblia, gdyby umiała mówić? To pytanie ciągle mam w głowie, choć minęło trzydzieści lat. Od tamtej pory mam swoją Biblię; jest poniszczona, popisana i mam takie pragnienie, żeby mi ją włożyli do trumny - dzielił się abp Galbas.
Drugim kanałem komunikacji Boga z ludźmi jest Kościół. - Pan Bóg komunikuje się z nami także poprzez Kościół. "Kto was słucha, Mnie słucha". Poprzez posłuszeństwo Kościołowi, przyjmowanie nauki, którą głosi, a która jest zawarta w Katechiźmie [Kościoła Katolickiego - przyp. red}. - wyjaśniał arcybiskup. - Przeczytanie jednego punktu katechizmu dziennie zajmie wam minutę, a bardzo wzrośnie wasza relacja z Bogiem - zachęcał. - Bóg wybrał to narzędzie, Kościół, po swoim wniebowstąpieniu, i Jego słowo dociera do nas także tym kanałem.
Trzecim sposobem, w który mówi do nas Bóg, są znaki czasu - mówił abp Galbas. - Bóg przemawia do nas także poprzez to, co Kościół nazywa: "znaki czasu". Patrzę na to, co się dzieje wokół mnie, na świecie wielkim i na świecie małym, i zadaję sobie pytanie: co to dla mnie znaczy? co Bóg chce mi przez to powiedzieć? - zaznaczał.
- Przed wyjściem na mszę świętą brat powiedział: w tym tygodniu umarło pięciu kapucynów. I pierwsza myśl: co Bóg chce mi przez to powiedzieć? - dzielił się arcybiskup. - To, co oglądamy w wiadomościach na swoich smartfonikach - możemy do tego podejść jak poganie: tak się dzieje, tak się stało. Ale może też głębiej. Jaki jest w tym komunikat boży? Do czego mnie Bóg wzywa? Do czego zaprasza? Przed czym przestrzega? Przed czym chce mnie ochronić? - mówił.
Posłuchaj całej homilii abp Galbasa:
Źródło: archwwa.pl
Opracowanie: mł
Skomentuj artykuł