Abp Hoser: Polska rodzina ma coraz trudniej
Polska rodzina ma coraz trudniej, pomoc kierowana do niej naszym kraju jest symboliczna i należy do jednej z najgorszych w Europie - mówił abp Henryk Hoser 21 września podczas Mszy św. inaugurującej nowy rok pracy i formacji duszpasterstwa rodzin diecezji warszawsko-praskiej.
Nawiązując do słów Apostoła Narodów abp Hoser zauważył w homilii, że znoszenie najbliższych z pokorą, cichością i cierpliwością w miłości to program życia rodzinnego.
"Kochać najbliższych jest najtrudniej, bo oni są zawsze z nami. Znamy nie tylko ich zalety i możliwości, ale również znamy ich ograniczenia, błędy, grzechy, wady, a stąd konieczna jest cierpliwość, wzajemna miłość i miłosierdzie we wzajemnych relacjach" - mówił abp Hoser.
Ordynariusz warszawsko-praski przypomniał też, że rodzina ma żyć w jedności, która zakłada komplementarności mężczyzny i kobiety. - "Coraz bardziej dziś rozpowszechniona pokusa monizmu, żądająca od drugiej strony, by była tak sama jak ja, prowadzi do nieszczęścia, ponieważ nie ma wówczas wymiaru różności w jedności" - tłumaczył ordynariusz. Jak podkreślił, jedność sama nie przychodzi, o nią trzeba walczyć i ją konstruować w wymiarze ducha, serc, umysłów i ciał.
Abp Hoser mówił również o trudnościach, z jakimi boryka się dziś polska rodzina. Zwrócił uwagę na coraz bardziej pogarszające się warunki materialne podkreślając, że pomoc rodzinie w naszym kraju jest symboliczna i należy do jednej z najgorszych w Europie. - Nasze społeczeństwo organizowane przez państwo jest deficytowe i żyje kosztem rodziny, kosztem klasy ubogiej i klasy średniej, a nie kosztem bogatych - powiedział bp warszawsko-praski.
Zdaniem abp Hosera, żyjemy w wieku herezji antropologicznej, która zaciemnia prawdę o człowieku, obejmując swym zasięgiem wszystkie aspekty życia osobowego i społecznego. Świat sieje dziś wątpliwości co do tego, kim jesteśmy i do czego jesteśmy stworzeni - zaznaczył.
Dlatego - jak powiedział - kolejny rok pracy dla doradców życia rodzinnego będzie dużym wyzwaniem, bo zadania stojące przed nimi są coraz większe. - Jesteście posłani do ludzi potrzebujących, zagubionych, którzy nie potrafią sobie sami pomóc - mówił bp warszawsko-praski, zachęcając do modlitwy, która jest źródłem światła, mądrości i mocy pozwalającej wytrwać na wyznaczonej drodze. - Taka jest rola przewodnika, taka jest rola pasterza jeżeli chce on swoich przeprowadzić - przypomniał abp Hoser.
Na terenie diecezji warszawsko-praskiej jest ponad siedemdziesięciu czynnie działających doradców życia rodzinnego, w tym kilkanaście par małżeńskich.
Skomentuj artykuł