Abp Jędraszewski: nie rezygnujemy z ekumenii

KAI / psd

Abp Marek Jędraszewski odniósł się do pytań dotyczącego zmiany formuły Drogi Krzyżowej przechodzącej ulicami miasta. Od 2000 r. miała ona charakter ekumeniczny, rozważania przy poszczególnych 14. stacjach przygotowywali duchowni różnych Kościołów chrześcijańskich. W tym roku rozważania opracuje łódzki biblista katolicki, ks. Arnold Zawadzki. "Kościół w Łodzi, zmieniając formułę Drogi Krzyżowej, nie rezygnuje z ekumenii" - zapewnił arcybiskup w trakcie spotkania "Dialogi w katedrze".

Podczas comiesięcznego spotkania w katedrze 8 marca jedno z pytań zadała absolwentka duszpasterstwa akademickiego, prosząc o wyjaśnienie "dlaczego w tym roku, a może od tego roku, rezygnujemy z bardzo ważnej dla nas modlitwy - Ekumenicznej Drogi Krzyżowej".

Abp Jędraszewski przyznał, że zdaje sobie sprawę, iż kwestia tej celebracji jest dla wielu bardzo ważną sprawą. Zaznaczył, że sam wystosował półtora miesiąca temu zaproszenia do przedstawicieli wszystkich Kościołów i wyznań chrześcijańskich, by w niej wzięli udział.

Zauważył, że nie ma chyba piękniejszej ekumenii, jak ta, kiedy chrześcijanie chcą się razem wsłuchać w Słowo Boże. "I stąd propozycja, żeby były to rozważania biblijne, konsekwentnie przeprowadzone przez jedną osobę, by można było przeżyć pełnię Drogi Krzyżowej, a nie fragmenty według tego, co każda z osób, niezależnie od siebie, miałaby do powiedzenia" - wyjaśniał abp Jędraszewski.

Abp Jędraszewski przyznał, że jest dla niego rzeczą przykrą, że nie otrzymał odpowiedzi od zaproszonych, słyszał te odpowiedzi w mediach. Wyjątkiem był Kościół prawosławny - abp Szymon napisał list, w którym przyznał, że zapraszani na modlitwę nie mają prawa dyktować zapraszającemu, jak modlitwa powinna wyglądać.

"Jestem bardzo wdzięczny księdzu arcybiskupowi za tak głębokie słowa. Pisze on dalej, że prawosławni nie wezmą udziału w tej Drodze Krzyżowej, ale dlatego, że chcą po swojemu przeżywać, zgodnie ze swoją liturgią, Wielki Post. I prosi o zrozumienie tego. Trudno, żebym tego nie zrozumiał. I to jest dla mnie ekumenia. To jest właśnie otwarcie pełne szacunku i próba zrozumienia różnic, jakie są - bo są" - zakończył abp Jędraszewski.

Łódzka Droga Krzyżowa odbędzie się 22 marca, w piątek poprzedzający Niedzielę Palmową. Wyruszy o godz. 19.00 spod pomnika patronki Łodzi, św. Faustyny Kowalskiej, przejdzie ulicą Piotrkowską obok luterańskiego kościoła św. Mateusza i dojdzie pod pomnik honorowego obywatela Łodzi, błogosławionego Jana Pawła II. Rozważania Drogi Krzyżowej opracuje łódzki biblista, ks. Arnold Zawadzki.

Droga Krzyżowa ulicami Łodzi organizowana była w Wielki Piątek od połowy lat 90. XX wieku przez Stowarzyszenie Katolickiej Młodzieży Akademickiej oraz Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej. W roku 2000 nabrała charakteru ekumenicznego poprzez udział duchownych i wiernych Kościołów chrześcijańskich. Przechodziła przez miasto w Wielki Piątek wieczorem. Wyruszała spod luterańskiego kościoła św. Mateusza, mijała katedrę i pomnik Jana Pawła II, dochodząc do kościoła oo. jezuitów. Rozważania przy poszczególnych 14. stacjach przygotowywali duchowni różnych Kościołów chrześcijańskich.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Abp Jędraszewski: nie rezygnujemy z ekumenii
Komentarze (3)
R
ryzi
11 marca 2013, 16:05
arcybiskup otrzymal odpowiedz o kosciolow protestanckich ciekawe dlaczego nie ujawnil publicznie tresci tego listu
J
jacek
11 marca 2013, 15:00
Nie bardzo rozumiem, chociaż nie chcę krytykować: czy nie dało się kontynuować tej formuły, która była w poprzednich latach, zamiast zmieniać ją bez konsultacji z zainteresowanymi, pisać listy - a potem dziwić się, że tamci nie odpisują? Dziwię się, chociaż jestem katolikiem - i to raczej zasadniczym katolikiem. Ale ekumenizm nie polega na eksponowaniu różnic, tylko na eksponowaniu punktów zbieżnych.
AC
Anna Cepeniuk
11 marca 2013, 14:07
Jak zwykle....... To oni winni, bo nie odpowiedzieli......... A to, że tyle lat budowano coś wspólnego...... Nie ma znaczenia, bo wszystko da się wytłumaczyć i wyjaśnić....... no i oczywiście "umyć rączki".... Skąd ja to znam?