Abp Ryś: dziękujemy dziś Bogu za wolnych ludzi, za wolnych Polaków

Nie dziękujemy dziś Bogu za machinacje polityków i układy przy stole dyplomatycznym, ale dziękujemy Bogu za wolnych ludzi, za wolnych Polaków, których pełny jest wiek XIX, ten, który nas prowadzi do wolności - mówił arcybiskup Grzegorz Ryś, podczas uroczystości 100. rocznicy odzyskania przez Polskę Niepodległości.

Tegoroczne - jubileuszowe obchody Święta Niepodległości w Łodzi rozpoczęły się Mszą świętą w intencji Ojczyzny sprawowaną w Archikatedrze łódzkiej o godzinie 9:30, której przewodniczył i homilię wygłosił metropolita łódzki arcybiskup Grzegorz Ryś.

Na uroczystości przybyli przedstawiciele władz wojewódzkich, miejskich i samorządowych. Licznie obecne były poczty sztandarowe z łódzkich szkół, przedstawiciele wojska, policji i innych służb miejskich. Nie zabrakło także rodziców z dziećmi, którzy przyszli do katedry, aby dziękować Bogu za Niepodległość.

- Nie do pomyślenia jest Polska bez Sienkiewicza i Mickiewicza, bez Krasińskiego, Norwida, Reymonta, Chopina, Matejki, bez Marii Curie- Skłodowskiej. Nie do pomyślenia jest Polska bez tych ludzi! Bez św. Rafała Kalinowskiego, bez św. Br. Alberta Chmielowskiego czy św. Urszuli Ledóchowskiej. Nie do pomyślenia jest Polska bez tych ludzi! Nie do pomyślenia jest bez takich ludzi jak Piłsudski czy Dmowski. My dziękujemy dziś Bogu za wolnych ludzi, którzy stali się wolnymi w spotkaniu z Bogiem. Dziękujemy za nich, bo bez nich, nie była by stworzona wolna Polska. Bo ci wolni, wielcy ludzi najpierw tworzyli wielki naród i ten wolny wielki naród znalazł wypowiedź w wielkim wolnym państwie. Choć jeszcze go nie było na mapie, ale ono było w nich - mówił w homilii abp Ryś.

Metropolita łódzki odwołując się do IV Przykazania Dekalogu podkreślił, że - chrześcijaninem jest ten, który czci swoją własną Ojczyznę. Czci i szanuje Ją. Jeśli się jest Jej posłuszny, to z miłości dziecięcej i synowskiej. Tu nie ma żadnego dystansu - zauważył metropolita łódzki.

Kaznodzieja zwrócił uwagę obecnych na to, że - możemy się między sobą sprzeczać, że ktoś nie ma prawa być wśród nas, ale może się okazać tak, jak mówi nam Norwid i jak mówi Słowo Boże, że jeszcze my sami, a jak nie my, to nasi potomkowie będą tym ludziom stawiać pomniki. Być może, że te wszystkie sprawy, które są w tej chwili takie gorące, z perspektywy Bożej wyglądają zupełnie inaczej, że z perspektywy Bożej można zobaczyć tę samą miłość, która kryje się w drugich. Miłość do tego samego kraju, zakorzeniona w tej samej przeszłości. A może wreszcie potrafimy dostrzec, że przy tych wszystkich różnicach, możemy się nawzajem siebie uczyć - podkreślił łódzki pasterz.

Duchowni z Kościoła Prawosławnego, Kościoła Ewangelicko - Augsburskiego, Kościoła Starokatolickiego Mariawitów i Kościoła Rzymskokatolickiego wspólnie odczytali przesłanie Kościołów z okazji 100-lecia odzyskania Niepodległości Polski.

Po błogosławieństwie wierni, jak również poczty sztandarowe, przedstawiciele władz i duchowieństwa przeszli przed Grób Nieznanego Żołnierza. Tu złożono kwiaty, znicze.

Przy dźwiękach Hymnu została wciągnięta na maszt Flaga Narodowa. Odbyła się uroczysta zmiana warty. Okolicznościowe przemówienie wygłosił Wojewoda Łódzki prof. Zbigniew Rau. Następnie przedstawiciele wojska odczytali Apel Poległych i oddali salwę honorową. Uroczystość zakończyła defilada kompanii honorowych.

To pierwszy akord dzisiejszego świętowania, w samo południe we wszystkich kościołach Archidiecezji Łódzkiej zabrzmiały dzwony, które przypomniały o odrodzeniu wolnej Polski - Polski Niepodległej.

Dziś jeszcze na Urzędzie Miasta (Piotrkowska 104a) o godz. 13:45 zostanie odsłonięta Tablica Niepodległości upamiętniająca obchodzi dzisiejszego dnia, a o godz. 14:00 przez centrum miasta do Manufaktury przejdzie Parada Niepodległości.