Abp Szewczuk: obroniliśmy Charków, Bóg daje nam zwycięstwo

fot. BP KEP / youtube.com
KAI / ml

Na świecie byłoby o wiele mniej zła, gdybyśmy czuwali nad stanem duszy nie tylko własnej, ale też i innych. Niech Pan Bóg pomoże nam wszystkim znaleźć drogę nawrócenia – powiedział w codziennym orędziu wojennym abp Światosław Szewczuk. Dziś podjął on refleksję nad pierwszym uczynkiem miłosierdzia względem duszy, który przypomina o potrzebie napominania grzeszników.

Chrystus zmartwychwstał!

Drodzy bracia i siostry w Chrystusie!

Dziś jest sobota, 14 maja 2022 r., i już 80. dzień naród ukraiński odpiera zakrojoną na szeroką skalę ofensywę niesprawiedliwego agresora, armii rosyjskiej, która niszczy, zabija nasz naród i depcze ukraińską ziemię.

Ale dziś mamy dobrą wiadomość: Ukraina obroniła Charków. Udało nam się nie tylko obronić to historycznie wielkie milionowe miasto, ale - podobnie jak w przypadku Kijowa, Czernihowa i Sum - udowodnić, że Ukraina Słobodzka, także ten region położony na granicy z Federacją Rosyjską, jest rzeczywiście historyczną Ukrainą. Dziś dziękujemy wszystkim obrońcom Charkowa i tym, którzy oddali życie za wolność tego pradawnego ukraińskiego miasta.

Wróg jednak nie składa broni. Wróg przypuszcza zacięty i masowy atak, próbując całkowicie zawładnąć terytoriami obwodu ługańskiego, donieckiego i chersońskiego, chce zdobyć przyczółek w mieście Zaporoże. Dziś w nocy potężne ataki rakietowe i artyleryjskie zniszczyły znaczną część infrastruktury w obwodzie dniepropietrowskim. Uderzono w Mikołajów.

Ale Ukraina się broni, Ukraina walczy. I słusznie czujemy, że Pan Bóg błogosławi naszą obronę, która jest sprawiedliwa, że Pan Bóg krok po kroku daje Ukrainie zwycięstwo - zwycięstwo nad złem, nad niesprawiedliwym najeźdźcą.

Dziś rozpoczynamy refleksję nad innym rodzajem uczynków miłosierdzia: co do duszy bliźniego. Wiemy, że dusza ludzka, a zwłaszcza jej władze, którymi są rozum, wola i uczucia, są podobne do steru, który kieruje człowiekiem. Dlatego nasz los zależy od naszego stanu ducha i zdrowia duchowego, nie tylko w ziemskiej części naszej drogi życiowej, ale także w życiu wiecznym, możliwość lub brak możliwości uczestniczenia w wiecznym szczęściu, które daje nam Bóg.

Dziś chciałbym się zastanowić nad pierwszym i być może jednym z najważniejszych uczynków miłosierdzia względem duszy bliźniego: nawróceniem grzesznika. Wiemy, że kiedy Pan Bóg patrzy na grzesznego człowieka, widzi przede wszystkim swojego syna, który wpadł w szpony niewoli grzechu. Taka postawa człowieka wobec grzesznika jest miłosierdziem Boga. Pan Bóg mówi: „nie pragnę śmierci grzesznika, ale żeby grzesznik odmienił swe postępowanie i żył”.

To właśnie nawrócenie grzesznika, jego wyzwolenie z sideł zła, zdolność człowieka do uwolnienia się od zła - jest znakiem prawdziwej wolności. Jezus Chrystus mówi: „Nie przyszedłem po to, aby świat potępić, ale by świat zbawić”. Dlatego każdy chrześcijanin, który uczestniczy w kapłańskiej, królewskiej i prorockiej misji Jezusa Chrystusa, ma obowiązek, powołanie, aby współpracować z naszym Zbawicielem w zbawieniu ludzkości.

Czasami można odnieść wrażenie, że nawrócenie grzesznika oznacza ingerencję w jego sprawy wewnętrzne, w jego przestrzeń prywatną. Zdarza się, że człowiek żyjący w skrajnym indywidualizmie współczesnej kultury uważa, że nikt inny nie powinien ingerować w to, co dzieje się w jego sercu.

Jednocześnie widzimy, że czasami człowiek rozpaczliwie potrzebuje kogoś posłanego przez Pana Boga, aby go uratować z niewoli grzechu. A kiedy widzimy wokół siebie ludzi pogrążonych w szponach grzechu, nie bądźmy wobec nich obojętni i nie spieszmy się z ich potępianiem. Zamiast tego spójrzmy na grzesznika oczami Boga, tak jak Bóg patrzy na nas, i spróbujmy pomóc mu się nawrócić. Mówi się, że nawrócenie człowieka jest jednym z największych cudów, jakich dokonuje Bóg. Jest to dar, łaska działania Ducha Świętego. Jednak praca charytatywna, polegająca na pomocy w nawróceniu grzesznika, jest powołaniem każdego chrześcijanina. Gdybyśmy wszyscy wsłuchiwali się w stan duszy, nie tylko swojej, ale i bliźniego, to może byłoby mniej zła na świecie.

Niech Pan Bóg pomoże nam wszystkim znaleźć drogę do nawrócenia. Niech Pan Bóg pomaga nam troszczyć się o nawrócenie bliźniego. Nauczy nas być miłosiernymi dla grzeszników i zainteresowanymi ich zbawieniem.

Dziś prosimy: „Boże, ocal Ukrainę! Boże, nawróć tych, którzy nas dziś zabijają! Boże, odwróć od grzechu tych wszystkich, którzy knują złe plany i są przyczyną plagi wojen w dzisiejszym świecie! Boże, pobłogosław armię ukraińską i powstrzymaj grzesznych napastników! Boże, błogosław dzieciom Ukrainy, wyswobodź nas wszystkich z grzechu i daj nam prawdziwą wolność, czyli wolność czynienia dobra!”.

Niech błogosławieństwo Pana będzie nad wami, ze względu na Jego łaskę i miłość do ludzi, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

Chrystus zmartwychwstał! Prawdziwie zmartwychwstał!

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Abp Szewczuk: obroniliśmy Charków, Bóg daje nam zwycięstwo
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.