Abp Życiński o współpracy władzy i Kościoła

KAI / apd

- W pewnych dziedzinach współpraca władz świeckich i Kościoła jest czymś koniecznym - powiedział na antenie Radia eR abp Józef Życiński. Metropolita lubelski wymienił m.in. takie kwestie jak opieka nad młodzieżą, troska o rodziny, najuboższych i bezdomnych.

W audycji „Pasterski Kwadrans” na antenie diecezjalnego Radia eR abp Życiński mówiąc o różnych formach współpracy przestrzegał przed podejmowaniem szkodliwych dla konkretnej wspólnoty działań.

- Życzyłbym sobie, by niektóre z naszych konfliktowych sytuacji mogły również wejść do zamkniętej definitywnie historii, natomiast by wierni większości wspólnot mogli koncentrować uwagę na tym co pozytywne, na tym co jednoczy, co daje poczucie troski o młodzież, poczucie więzi z Kościołem - powiedział, dodając, że współpraca różnych środowisk pozwala na to, by potrzebujący nie zostali pozostawieni sami sobie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Abp Życiński o współpracy władzy i Kościoła
Komentarze (6)
Krzysztof Gołygowski
15 lipca 2010, 15:07
Ciekawe przed jakimi to konkretnie "szkodliwymi dla konkretnej wspólnoty działaniami" przestrzegał? Żadna tajemnica Stasiu. Przed takimi, które tę wspólnotę dzielą na Prawych Polaków i pozostałych polaków. Które z zamiast jednoczyć Naród, czynią z jego podziału narzędzie dla zdobycia władzy. 
14 lipca 2010, 18:58
Bezpieczeństwa państwa ks. Arcybiskup nie wymienił. Szkoda. :( Jak się nie dba o bezpieczeństwo państwa, to państwa może nie być, a wtedy z kim będzie Kościół współpracował? Z jaką świecką władzą, jakiegoś okupanta? A o zaborach czytałeś?Rozumiem, "Czuj się jak pod zaborami". Nie, nie rozumiesz.
J
jagoda
12 lipca 2010, 10:54
Bezpieczeństwa państwa ks. Arcybiskup nie wymienił. Szkoda. :( Jak się nie dba o bezpieczeństwo państwa, to państwa może nie być, a wtedy z kim będzie Kościół współpracował? Z jaką świecką władzą, jakiegoś okupanta? A o zaborach czytałeś? Rzeczywiście ROBOT...
Stanisław Miłosz
12 lipca 2010, 09:18
Bezpieczeństwa państwa ks. Arcybiskup nie wymienił. Szkoda. :( Jak się nie dba o bezpieczeństwo państwa, to państwa może nie być, a wtedy z kim będzie Kościół współpracował? Z jaką świecką władzą, jakiegoś okupanta? A o zaborach czytałeś?Rozumiem, "Czuj się jak pod zaborami". Bardzo trafne spostrzeżenie, bardzo trafne.
12 lipca 2010, 08:47
Bezpieczeństwa państwa ks. Arcybiskup nie wymienił. Szkoda. :( Jak się nie dba o bezpieczeństwo państwa, to państwa może nie być, a wtedy z kim będzie Kościół współpracował? Z jaką świecką władzą, jakiegoś okupanta? A o zaborach czytałeś?
Stanisław Miłosz
12 lipca 2010, 00:25
Bezpieczeństwa państwa ks. Arcybiskup nie wymienił. Szkoda. :( Jak się nie dba o bezpieczeństwo państwa, to państwa może nie być, a wtedy z kim będzie Kościół współpracował? Z jaką świecką władzą, jakiegoś okupanta? Ciekawe przed jakimi to konkretnie "szkodliwymi dla konkretnej wspólnoty działaniami" przestrzegał? KAI to pominęła, czy ks. Arcybiskup nie rozwinął myśli? Ech te nasze katolickie media, zamiast podrążyć temat to tak jak ta grecka Pytia relacjonują. I bądź tu mądry Polaku-katoliku i się domyśl.