"Abp Życiński oręduje za nami u Boga"

KAI / psd

Arcybiskup Józef Życiński był człowiekiem „bardzo głębokiej wiary, duchowości, a także kultury” - powiedział KAI metropolita lwowski obrządku łacińskiego, abp Mieczysław Mokrzycki. Były sekretarz osobisty Jana Pawła II wspomniał, że poznał zmarłego metropolitę lubelskiego, kiedy przyjeżdżał on do papieża na sympozja z filozofii do Castel Gandolfo, na których reprezentował Polskę.

„Wszyscy żałujemy, że opuścił nas tak szybko, bo jeszcze dla Kościoła Powszechnego i Kościoła w Polsce, dla swojej diecezji mógł zrobić bardzo wiele. Ale ufamy, że teraz z Domu Ojca Niebieskiego będzie dalej nam patronował i wspierał nas łaskami potrzebnymi poprzez swoje orędownictwo u Pana Boga” – zaznaczył metropolita lwowski.

„Ks. arcybiskup Józef Życiński był sąsiadem archidiecezji lwowskiej poprzez granicę. Zawsze okazywał mi w sposób szczególny dużą życzliwość poprzez pomoc kapłanów, pomoc materialną” – ujawnił abp Mokrzycki.

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Abp Życiński oręduje za nami u Boga"
Komentarze (2)
K
katolik
18 lutego 2011, 11:36
Największą krzywdę robimy zmarłemu sugerując, że już jest zbawiony. Krzywda polega na tym, że być może potrzebuje on naszej modlitewnej pomocy w czyśćcu a nawet może być, że nie osiągnął zbawienia, bo jak mówi Pismo: "A jeśli sprawiedliwy z trudnością dostąpi zbawienia, to bezbożny i grzesznik gdzież się znajdą?" 1P 4:18. Pan Jezus powiedział o Sobie, że jest Prawdą. Każdy kto się boi prawdy, boi się Pana Jezusa. http://tradycja-2007.blog.onet.pl/
18 lutego 2011, 10:31
Santo subito?