Akty wandalizmu wymierzone w chrześcijan

(fot. Wilson Afonso / Foter.com / CC BY)
KAI / pz

Minionej nocy na murach klasztoru Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny pojawiły się antychrześcijańskie graffiti i przebito opony dwóch samochodów. Napisy w języku hebrajskim odkryli rano niemieccy benedyktyni, do których należy opactwo znajdujące się na Górze Syjon. Antychrześcijańskie graffiti pojawiły się także na jednej z bram pobliskiego cmentarza grecko-prawosławnego.

Graffiti porównuje chrześcijan do małp i wzywa do zemsty na Jezusie. Jest to kolejny incydent, po serii profanacji klasztorów chrześcijańskich, jakie miały miejsce we wrześniu i październiku ubiegłego roku.

DEON.PL POLECA

W dniu 4 września 2012 r., podpalono drzwi wejściowe do klasztoru trapistów w Latrun nieopodal Jerozolimy, a na murach wymalowano antychrześcijańskie graffiti, jak np. "Jezus był osłem". Tydzień później obraźliwe dla chrześcijan graffiti pojawiło się na drzwiach klasztoru franciszkanów na Górze Syjon w Jerozolimie, w pobliżu Wieczernika. Celem ataku była także rumuńska cerkiew św. Jerzego.

Zdaniem wikariusza patriarchalnego dla Jerozolimy, bpa William Hanna Shomali, "konieczne jest absolutne położenie kresu tym aktom wandalizmu, dbając o lepszą edukację młodzieży, zwłaszcza w szkole. Jednocześnie zdaniem hierarchy jest to proces wymagający wiele czasu i stąd również wielkiej cierpliwości. Patriarchat łaciński Jerozolimy stanowczo potępia te akty podważające współistnienie chrześcijan, muzułmanów i żydów.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Akty wandalizmu wymierzone w chrześcijan
Komentarze (2)
NP
no proszę
31 maja 2013, 21:03
"Graffiti porównuje chrześcijan do małp i wzywa do zemsty na Jezusie". Nauki Talmudu [url]http://www.youtube.com/watch?v=Zr75XP3zErY&feature=pla<x>yer_em<x>bedded[/url]
M
Mommo
31 maja 2013, 19:50
Obecny papież, wzorem swoich poprzedników kontynuuje dialog z Żydami i muzułmanami. Coś mi się jednak widzi, że ów dialog przekształca się stopniowo w papieski monolog, a obaj "partnerzy" tego dialogu, nie bardzo kwapią się do słuchania i dyskusji; i twardo obstają przy swoim. Może więc jednak najwyższy czas dać sobie spokój z dialogiem i zacząć głosić innowiercom ewangelię. To i tak już pewien postęp, że Franciszek chce dialogować tylko z tymi dwoma religiami, a nie ze wszystkimi, jak JP II.