Angielski biskup po zabójstwie posła. "Posługa kapłańska to element akcji ratunkowej"

Fot. Amy-Leigh Barnard / Unsplash
KAI / kb

Posługa kapłańska względem umierającego powinna zostać uznana jako za jeden z elementów akcji ratunkowej – uważa bp Mark Davis. Angielski biskup apeluje o wyciągnięcie wniosków z tragedii, która spotkała w ubiegłym tygodniu katolickiego parlamentarzystę sir Davida Amessa.

Zmarł on na skutek ran zadanych mu nożem przez somalijskiego islamistę. Policjanci nie dopuścili jednak do umierającego przybyłego na miejsce zbrodni kapłana.

Bp Mark Davis zauważył, że każdy katolik ma nadzieję, że przed śmiercią otrzyma sakramenty i będzie mu towarzyszyła modlitwa Kościoła. Po raz ostatni chce w tej kryzysowej chwili naszego życia usłyszeć słowa Chrystusa, którymi udziela nam przebaczenia i odpuszczenia grzechów. Angielski biskup przyznaje, że w szpitalach powszechnie szanuje się ostatnią wolę umierających. Wydarzenia, które miały miejsce po morderczym zamachu na sir Davida Amessa, wskazują, że nie zawsze rozumie się to w sytuacjach kryzysowych – dodaje duchowny. Postuluje on, by ta tragedia stała się okazją do lepszego zrozumienia, jakie znaczenie ma dla chrześcijan godzina śmierci.

Policyjne przepisy w Wielkiej Brytanii nie przewidują w tej materii żadnych regulacji. W praktyce o dopuszczeniu do umierającej osoby kapłana decyduje wrażliwość i dobra wola konkretnych funkcjonariuszy. Sprawa zabitego w ubiegły piątek polityka może to jednak zmienić. Jeden z członków Izby Gmin Mike Kane zgłosił już wniosek, by w parlamencie przyjęto tzw. poprawkę Amessa, która zapewniałaby kapłanom dostęp do tych, którzy chcą skorzystać z ich ostatniej posługi.

Źródło: KAI / kb

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Angielski biskup po zabójstwie posła. "Posługa kapłańska to element akcji ratunkowej"
Komentarze (1)
WC
~Wojciech Chajec
24 października 2021, 21:42
Bezduszne procedury. Potrzebna dopiero poprawka, by przywrócić normalność. Wstyd, Wielka Brytanio! Kisielewski pisał, że socjalizm bohatersko walczy z przeciwnościami nie znanymi w innych ustrojach. Twierdzę, ze biurokracja jest jak socjalizm: stwarza procedury, które potem należy pokonywać poprawkami do procedury, albo obchodzić. Bo rzeczywistość jest bogatsza, niż wyobraźnia biurokratów. Wynika to z pychy biurokratów, którym wydaje się, że procedura jest w stanie przewidzieć każdą możliwość. Niestety w Polsce także rządzą biurokraci i szczegółowe i do tego niekiedy bezsensowne procedury.