Archidiecezja Łódzka ostrzega przed fałszywym profilem kardynała Rysia na Facebooku

Archidiecezja Łódzka wydała w sobotę, 12 kwietnia 2025 roku, oficjalne ostrzeżenie dotyczące fałszywego profilu kardynała Grzegorza Rysia na Facebooku. Na popularnej platformie społecznościowej pojawił się profil o nazwie "Grzegorz Wojciech Ryś", który bezprawnie wykorzystuje wizerunek metropolity łódzkiego.
"Informujemy, że kard. Grzegorz Ryś nie prowadzi prywatnego profilu na Facebooku, a wspomniana strona nie jest przez niego autoryzowana ani administrowana" - podkreśliła Archidiecezja Łódzka w komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych. Kuria zaapelowała do wiernych o zgłaszanie tego profilu administracji Facebooka, aby zapobiec dezinformacji i potencjalnym nadużyciom1.
Historia podobnych incydentów
To nie pierwszy przypadek podszywania się pod kardynała Rysia w przestrzeni internetowej. Już w listopadzie 2022 roku Kuria Metropolitalna Łódzka musiała interweniować w sprawie nieoficjalnego kanału YouTube o nazwie "abp Grzegorz Ryś official". Na tym kanale publikowane były fragmenty wystąpień duchownego bez jego wiedzy i zgody.
Jak wyjaśnił ksiądz Paweł Kłys, przedstawiciel Archidiecezji Łódzkiej: "Zwracamy się do wszystkich, którzy są obserwatorami naszego profilu Archidiecezji Łódzkiej, żeby pisali do Facebooka, zgłaszali te nieprawdziwe informacje, które tam mogą być podawane, na które nie będziemy mieli żadnego wpływu i mogą one wprowadzać w błąd".
Oficjalne kanały komunikacji
Archidiecezja Łódzka przypomina, że jedynymi autoryzowanymi platformami, gdzie publikowane są wypowiedzi i nagrania kardynała Grzegorza Rysia, są oficjalne media związane z Kurią:
-
Strona internetowa: www.archidiecezja.lodz.pl
-
Oficjalne profile w mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, platforma X
-
Oficjalny kanał YouTube: Archidiecezja Łódzka
Warto zaznaczyć, że nieoficjalny kanał YouTube "abp Grzegorz Ryś official", działający od listopada 2018 roku, zgromadził ponad 4,5 tysiąca subskrybentów i opublikował 12 materiałów wideo. Mimo pozornie dobrej intencji właściciela kanału, Kuria stanowczo sprzeciwia się takiej działalności ze względu na brak kontroli nad publikowanymi treściami i możliwość wprowadzania wiernych w błąd.
Skomentuj artykuł