Archidiecezja odcina się od działań księdza zachęcającego do nienoszenia maseczek

(fot. Januarybratek / CC BY-SA 4.0)
KAI / kk

Arcybiskup Częstochowski i Archidiecezja Częstochowska stanowczo odcinają się od wypowiedzi, działań i postawy ks. Daniela Galusa oraz grupy wiernych określających się jako „Wspólnota Miłość i Miłosierdzie Jezusa”, a skupionych wokół tzw. Pustelni w miejscowości Czatachowa – napisał ks. Mariusz Bakalarz, rzecznik prasowy archidiecezji częstochowskiej.

Archidiecezja opublikowała oświadczenie w sprawie działalności i wypowiedzi kontrowersyjnego ks. Daniela Galusa, który niedawno zachęcał wiernych w trakcie nabożeństwa do tego by nie korzystali z maseczek zabezpieczających przed koronawirusem.

„Taka prośba, żeby nie nosić dla swojego zdrowia, dla bezpieczeństwa, przede wszystkim, dlatego, żeby modlić się w wolności, w spokoju, z radością, a nie z maską na twarzy. No bo jak można wielbić Pana Boga, nie da się, wszystko będzie tłumione. (...) A my tutaj będziemy modlić się tak, jak Pan Bóg chce, byśmy się modlili, w wolności bez maski” - mówił duchowny.

DEON.PL POLECA

Publikujemy tekst oświadczenia:

Arcybiskup Metropolita Częstochowski i Archidiecezja Częstochowska stanowczo odcinają się od wypowiedzi, działań i postawy ks. Daniela Galusa oraz grupy wiernych określających się jako „Wspólnota Miłość i Miłosierdzie Jezusa”, a skupionych wokół tzw. Pustelni w miejscowości Czatachowa. Nie biorą także odpowiedzialności za skutki tychże wypowiedzi i działań, przypominając wszystkim wiernym o zobowiązaniu do stosowania się do obowiązujących zasad bezpieczeństwa sanitarnego.

Ks. Galus w marcu br. otrzymał karę nagany kanonicznej, która była reakcją na jego wypowiedzi i nie respektowanie przepisów państwowych i zarządzeń władz kościelnych dotyczących zasad bezpieczeństwa w czasie pandemii. Został ponadto zobowiązany do powstrzymania się od krytyki przepisów państwowych i kościelnych, a także do ścisłego respektowania wszelkich zasad bezpieczeństwa. Wobec nieposłuszeństwa i trwania w uporze, które powoduje zamęt i zgorszenie, w najbliższym czasie podjęte zostaną dalsze kroki dyscyplinarne wobec ks. Galusa.

Wszystkich zgorszonych przepraszamy za powstały zamęt i oświadczamy, że wypowiedzi ks. Galusa nie są w żadnej mierze głosem Kościoła, który stale przypomina, że zachowywanie zasad bezpieczeństwa sanitarnego jest wypełnieniem przykazania miłości poprzez wzajemną troskę o swoje bezpieczeństwo. Traktowanie zaś sakramentów i sakramentaliów w sposób zabobonny jest zupełnym niezrozumieniem i wypaczeniem ich sensu.

ks. Mariusz Bakalarz, rzecznik prasowy Archidiecezji Częstochowskiej

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Archidiecezja odcina się od działań księdza zachęcającego do nienoszenia maseczek
Komentarze (14)
ZR
Zofia Roszkowska
15 października 2020, 19:55
Nie pomogą maski bez mojej Łaski, tak puka do drzwi naszych sercJezus!
JZ
~Jan Zaliwski
15 października 2020, 19:18
Kolejny ksiądz, który naoglądał się filmu "Boże Ciało" i wydaje się mu, że posiadł charyzmę czyli patent na zdolność trafiania do serc wiernych. Nie rozumiem tylko dlaczego młodzi księża chcą być tacy "cool"? Dlaczego zamiast starać się być troskliwymi pasterzami stają się trenerami jakiejś drużyny?
EM
~Elżbieta Marta
14 października 2020, 20:43
a ja chcę chodzić do bezpiecznego kościoła ale tacy ludzie jak ten ksiądz i jego wyznawcy mi na to nie pozwalają, przez swoje nieodpowiedzialne i pyszłkowate zachowanie zamykają drzwi przed tymi którzy chcą chronić siebie i swoich bliskich, starszych, schorowanych ,ciężko pracujących i dzieci
EM
~Elżbieta Marta
14 października 2020, 20:37
jeżeli w kościele bez maseczki to dlaczego poza kościołem w maseczce,??? przecież to ci sami ludzie, jeżeli zarażamy się w sklepie, na spotkaniach rodzinnych, konferencjach , w szkołach czy na weselach to mamy wierzyć że w kościele nie??ca za bzdury, to w kościele nie działają prawa biologii,???które ustanowił Bóg???? ludzie opamiętajcie się, jeżeli chcecie się zarazić obcując w swojej grupie to trzymajcie kwarantannę i nie wychodżcie poza swój dom, salę katechetyczną czy kościół, okopcie się na swoich pozycjach i trwajcie tam aż pandemia się skończy!!!i roznoście zarazków po świecie udając że jak czegoś nie widzicie to tego nie ma, nie zakopujcie swojego rozumu żeby być jako ten bezrozumny który zakopał swój talent w przypowieści Jezusa
HL
~Henrys Lapicki
14 października 2020, 02:16
Duchowieństwo nie jest od strzeżenia przepisów sanitarnych. Zostało powołane do głoszenia Ewangelii! Jeśli ten duchowny nie zgadza się na maseczki w kościele ma do tego pełne prawo jako obywatel, a żaden jego przełożony nie ma prawa wtrącać się, tym bardziej go karać sankcjami kanonicznymi. To jest nadużycie władzy duchownej. Biskupi w czasie pandemii zdradzili Chrystusa stając po stronie zbrodniczych rządów, bojąc się bronić wolności ludzkiej danej przez wszystkim bez wyjątku przez Stwórcę
TP
~Tomasz Paul
14 października 2020, 15:24
Skoro już ustaliśmy, że nie będziemy popierać przepisów sanitarnych to pogadajmy o kolejnym kroku. Trzeba się przecież zastanowić, czy do respiratorów będziemy podłączać "jak leci" bez wstępnej selekcji, czy będziemy ratować tylko tych, co lepiej rokują czyli np. do 60. roku życia. Co proponujesz?
KZ
~Katolik Ze Wschodu
14 października 2020, 23:57
Prosze sobie sorawdzic ryt swiecen kaplanskich...kaplan ma obowiazek sluchac swoich przelozonych bo taki kosciol jest kosciolem Chrystusa. A ten ksiadz bredzi i miesza swoje widzimisie z wiara przez co osmiesza katolikow i Kosciół. Biskup jest po to by takiego kaplana ukarac jesli juz nie ma wyjscia. I tutaj tak sie stalo. Wyzywanie biskupow od zdrajcow to dzielo szatana a nie wierzacego katolika. Powinni sie wstydzic ludzie ktorzy to robia bo niszcza Kosciol Chrystusowy i ludziom daja antyswiadectwo braku pokory i szacunku i...ogromnej ignorancji.
CX
~czloax x
13 października 2020, 23:54
Ksiądz wykazuje miłosierdzie wobec wirusa, który przecież też ma prawo żyć i rozmnażać się
JA
Justyna Adamowicz
13 października 2020, 23:16
Ojciec Daniel - pokorny i Boży kapłan miał po prostu odwagę powiedzieć wprost o tym co się dzieje. Nie zakazywał przy tym noszenia tych maseczek ludziom, którzy mają taką potrzebę. Na tym spotkaniu większość z nas klaskała na te słowa, ale byli i tacy, którzy mieli maseczki na sobie - i to też było ok. Komentarze medialne niestety demonizują. Nie pierwszy i nie ostatni raz.
TP
~Tomasz Paul
14 października 2020, 15:37
Naprawdę? Klaskaliście na te słowa? Ilu ludzi musi jeszcze umrzeć, żebyście przestali klaskać? Dzisiejsze 116 to za mało?
KZ
~Katolik Ze Wschodu
15 października 2020, 00:07
To ja proponuje by uczestnicy tego spotkania zglosili sie do dpsu z covid na wolontariat. Bez maseczek. Lub na oddzial zakaźny. I wtedy sobie poklaskajcie. To straszne ze w kraju gdzie tylu ludzi już w wyniku covid walczy o zycie inni zbieraja sie by sluchac fanatycznego kaplana i sobie klaskać. Wasza znieczulica i egoizm porażają!
JK
~J K
13 października 2020, 20:54
Niech przeproszą za pedofili, masoneria. Jezus leczy a nie zaraża. Jeśli zarazi to tylko miłością do Boga
HB
~Halina Bujnowska
14 października 2020, 08:57
Wszystkich księży nie uciszszycie, kamienie wołać będą
TN
Teresa Novak
24 listopada 2020, 18:09
Rozumiem, że prawdziwie wierzących katolików nie ma wśród zarażonych i zmarłych na Covid?