Arcybiskup Paryża o zamachu na "Charlie Hebdo"

(fot. Marie-Lan Nguyen / CC BY 2.5)
KAI / kn

Większość naszych współobywateli przeżywa zamach na redakcję "Charlie Hebdo" jako wezwanie do ponownego odkrycia szeregu podstawowych wartości naszej Republiki, takich jak wolność religijna i wolność słowa - stwierdził w opublikowanym dziś komunikacie, kard. André Vingt-Trois.

Zachęcając katolików do modlitwy za ofiary przemocy i tego bezprecedensowego barbarzyństwa, arcybiskup Paryża wskazał, że nie wolno na tej samej płaszczyźnie stawiać morderstwa i karykatury, choćby była w złym guście.

Nawiązując do szoku jaki przeżywają nie tylko Francuzi, ale także cały świat, kard. Vingt-Trois zauważył, że większość jego współobywateli przeżyła to wydarzenie jako wezwanie do ponownego odkrycia szeregu podstawowych wartości, takich jak wolność religijna i wolność słowa. Dodał, że spontaniczne zgromadzenia minionych dni naznaczone były głębokim skupieniem, bez okazywania nienawiści czy przemocy. "Smutek żałoby i przekonanie, że wszyscy razem mamy coś do obrony jednoczą Francuzów" - dodał.

Arcybiskup Paryża przestrzegł przed stawianiem na tej samej płaszczyźnie karykatury, choćby niesmacznej, czy niesprawiedliwej krytyki z morderstwem. Zaznaczył, że wolność prasy, bez względu na koszty, jest znakiem dojrzałego społeczeństwa. "Fakt, że ludzie urodzeni w naszym kraju, nasi współobywatele mogą myśleć, iż jedną właściwą odpowiedzią na kpiny czy zniewagi byłaby śmierć ich autora stawia nasze społeczeństwo wobec poważnych pytań" - podkreślił kard. Vingt-Trois. Wyraził też ubolewanie z powodu śmierci osób wyznających judaizm oraz policjantów pełniących swą służbę.

Metropolita francuskiej stolicy zachęcił tamtejszych katolików do modlitwy za ofiary terrorystów, ich rodziny oraz za ojczyznę, "aby nadal dominowały postawy umiarkowane, nikt nie uległ przerażeniu czy nienawiści i nie utożsamiano kilku fanatyków z całą religią". Wezwał także do modlitwy za terrorystów, aby odkryli prawdę o sądzie Bożym. "Prośmy o łaskę bycia budowniczymi pokoju. Nigdy nie wolno wątpić o pokoju, jeśli budujemy sprawiedliwość"- zakończył swoje przesłanie kardynał André Vingt-Trois.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Arcybiskup Paryża o zamachu na "Charlie Hebdo"
Komentarze (15)
M
mf
10 stycznia 2015, 15:54
Ale się stało ! Zginęło kilku obleśych dziadków i wielkie halo. Codziennie w Nigerii, Sudanie, Afganistanie,Pakistanie, Indiach, na Bliskim Wschodzie zabijają, zakopują żywcem,palą w kościołach, gwałcą, umieszczają w burdelach dla bisurmanów tysiące chrześcijan i nikogo to nie wzrusza. Zupełnie tego nie rozumiem. Jak zauważył włoski historyk   Roberto de Mattei być może przyszli historycy ze zdumieniem zauważą, że podczas gdy na Bliskim Wschodzie trwała rzeź chrześcijan na placu świętego Piotra tańczono tango.
A
a-psik
10 stycznia 2015, 13:56
"Zaznaczył, że wolność prasy, bez względu na koszty, jest znakiem dojrzałego społeczeństwa." - Czy to na pewno jest katolicki biskup? On jeszcze w ogóle wierzy w Boga czy już tylko w wolność słowa i wolność nieskrępowanych bluźnierstw?
F
Filip
10 stycznia 2015, 14:16
Odczep się od kardynała André Vingt-Trois, to wspaniały człowiek i wielki kardynał. Człowiek roztropny, mężny, sprawiedliwy, umiarkowany. Podobną opinie mam o kardynale Philippe Barbarin, prymasie Galii i arcybiskupie Georges Pontier, przewodniczącym Konferencji Episkopatu Francji.
A
a-psik
10 stycznia 2015, 14:18
Być może jest to i wspaniały człowiek, jedno drugiemu nie przeczy, ale czy takie rozmemłanie może kogokolwiek przyciągnąć do wiary? Albo nawrócić jakichś muzułmanów?
F
Filip
10 stycznia 2015, 14:23
Ostrożnie z krytyką biskupów Francji. Biskupi Francji ale również Hiszpanii, Portugalii, Polski, USA są nadzieją, że nie dopuszczą do odstępstw od wiary na najbliższym synodzie biskupów o rodzinie.
A
a-psik
10 stycznia 2015, 14:28
Być może, oby tak było. Zobaczymy. Ale powyższe nie zwalnia od zadawania pytań gdzie tu w tym wszystkim jest żywa wiara.
F
Filip
10 stycznia 2015, 14:31
Biskupi Francji to silne przeciwstawienie liberalnym biskupom niemieckim. Tylko oni w Europie mogą powstrzymać szaleństwo synodalne. 
A
a-psik
10 stycznia 2015, 14:33
Ale w samej ateistycznej Francji to jakoś wielkich sukcesów nie mają?
F
Filip
10 stycznia 2015, 14:41
Tak to prawda Francja jest ateistyczna. Muszę przyznać, że Francja się budzi. Pamiętajmy, że porządki w Episkopacie Francji rozpoczął dopiero Jan Paweł II około roku 2000. Dzisiejszy biskupi Francji to pokolenie biskupów wierne Depozytowi wiary katolickiej i nauczaniu JP II. 
M
Mass
10 stycznia 2015, 15:26
Szaleństwo synodalne? Przepraszam, jeżeli synod nic nie wskóra to Zachodnia Europa powie nam good bye, za nią  obie Ameryki( bo Ameryka Południowa już przestała byc okopami katolicyzmu), No i zostanie nam tylko Afryka. A może już tylko Afryka nam została? Dopóki nie poprawi sie tam standard życia, oczywiście.
F
Filip
10 stycznia 2015, 15:38
Synod spowoduje tylko większe zamieszanie doktrynalne i nic więcej.
J
JK
10 stycznia 2015, 13:45
Problemem jest, że nie chodzi tutaj o wolnośc słowa. Wolność słowa nie oznacza wolności - na przykład - bluźnierstwa, tak jak nie wolno poniewierać wielu innych wartości. Czy wolno w imię wolności niszczyć wolność? A z takim zjawiskiem mamy tutaj do czynienia. Religia oznacza wolność. Zawsze mnie irytuje jedno u wszystkich lewaków - ich ideologia oznacza niszczenie i anarchię. Dlaczego nie zdefiniuję pozytywnie tego, czym są i co chcą wniesć w życie społeczne. Po Francji przewiduję, niestety, że teraz nastąpi wzmożony atak na Kosciół, bo atakować innych bedą się obawiać.
R
rzymianin
10 stycznia 2015, 13:27
A ja myśłę, że bardziej należy sie modlić za tych bluźnierców z Hebdo. Bo terroryści działali  w dobrej wierze, iż bronią swojej religii. A Ci bluźniercy, prześmiewcy, którzy nie mieli wstydu i szacunku wiary innych, ateiści, nie mieli czasu na nawrócenie. Więc za nich należy się modlić przede wszystkim. Biskupa Paryża mówi ładnie i prawdziwie. Ale mówiąc o wolności prasy, zapomina lub nie chce pamiętać, iż "wolność konczy się tam, gdzie ogranicza się wolność drugiego". Nie wolno żyć kosztem wolnośći innych. A prześmiewcy i bluźniercy z Hebdo tak właśnie robili. Wieczny odpoczynek racz im dać Panie. 
O
Ort
10 stycznia 2015, 15:16
Wieczny odpoczynek twojemu katolskiemu ględzenie.
N
Nociek
10 stycznia 2015, 13:20
Za zabitych terrorystów należałoby się chyba jeszcze bardziej modlić, bo tak na nasz ograniczony ludzki umysł, to ich sytuacja na drugim świecie jest prawdopodobnie dużo gorsza niż tych zamordowanych.