Benedykt XVI zdradził szczegóły bolesnej infekcji

Fot. Depositphotos
KAI / pk

Papież-senior Benedykt XVI w liście ogólnym do wielu osób, które złożyły kondolencje z powodu śmierci jego brata Georga, wspomniał o dokuczliwym półpaścu, chorobie, która nawiedziła go tego lata. W liście podpisanym osobiście, datowanym na sierpień 2020 roku, Benedykt XVI dziękuje za tysiąc otrzymanych listów kondolencyjnych.

"Drodzy przyjaciele - czytamy w liście - po mojej wizycie w Ratyzbonie i po śmierci mojego drogiego brata Georga, która nastąpiła wkrótce potem, otrzymałem tak wiele osobistych listów, że nigdy nie mogłem sobie tego wyobrazić. Głęboko mnie one poruszyły. Naliczyliśmy ich niemal tysiąc" - napisał papież-senior.

"Jednocześnie jednak pojawił się półpasiec, który zaczął się przejawiać dzień przed moim wyjazdem do Ratyzbony. Choroba przybrała formy, które uniemożliwiły mi jakąkolwiek próbę osobistej reakcji z mojej strony. Nie mogę zatem uczynić nic innego, jak tylko poprosić was serdecznie o zrozumienie, że mogę wysłać jedynie ten list zbiorowy, jako wyraz mojej najserdeczniejszej wdzięczności" - napisał Benedykt XVI.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Benedykt XVI zdradził szczegóły bolesnej infekcji
Komentarze (3)
AM
~Anna Marszałek
6 września 2020, 14:29
Widać nie był prawdziwym katolikiem. Przecież jest napisane o cokolwiek poprosicie a będzie wam dane. Zatem albo Bóg olał jego modlitwy albo po prostu istnieje on tylko w jego wyobraźni. A że Bóg katolicki jest przecież miłosierny zatem to drugie musi być prawdą.
ZM
~Zete M
7 września 2020, 02:28
A skądże to Pani wie, o co prosił Boga papież w swoich modlitwach?
AM
~Anna Marszałek
9 września 2020, 13:55
Wg ciebie należy domniemywać że prosił o cierpienie bo mu się nudziło?