Biskupi Irlandii: głos tych, którzy w majowym referendum głosowali przeciw aborcji, został zignorowany

(fot. Gustavo Pantano / Shutterstock.com)
KAI / pk

"Głos tych, którzy w majowym referendum głosowali przeciw aborcji, został zignorowany" - piszą biskupi Irlandii w przesłaniu opublikowanym na zakończenie sesji plenarnej episkopatu. Hierarchowie wyrazili rozczarowanie z powodu przebiegu parlamentarnej debaty na ten temat.

Odrzucono w niej wniosek o zapobieganie aborcji selektywnej ze względu na rasę, płeć lub niepełnosprawność dziecka. Nie uwzględniono też propozycji, by kobietom, które znajdują się w trudnej sytuacji i zastanawiają się nad aborcją, móc dostarczyć użytecznych informacji, co do alternatywnych rozwiązań.

"Każdy człowiek - czytamy w deklaracji episkopatu - ma prawo do życia, które nie pochodzi z konstytucji czy jakiegokolwiek innego prawa stanowionego, ale wpisane jest w każdego człowieka, bogatego i biednego, zdrowego i chorego". Zarówno życie matki, jak i dziecka powinno być chronione. Każda ustawa, która stanowi inaczej, nie ma podstaw moralnych i powinna zostać odrzucona - podkreślają biskupi.

W dalszej części dokumentu potwierdzili oni również wagę klauzuli sumienia dla wszystkich pracowników służby zdrowia i farmaceutów, którzy nie mogą być zmuszani do brania udziału w aborcji.

DEON.PL POLECA

Na koniec pasterze zapewniają o modlitwie za wszystkich pracowników medycznych i apelują o zaangażowanie na rzecz obrony życia w swoich środowiskach, parafii, szkole czy pracy. Zapowiedziano także utworzenie specjalnej rady zajmującej się tymi kwestiami. Ma ona rozpocząć swą działalność w marcu przyszłego roku.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Biskupi Irlandii: głos tych, którzy w majowym referendum głosowali przeciw aborcji, został zignorowany
Komentarze (1)
Ewa Zawadzka
9 grudnia 2018, 18:45
Kościół w Irlandii nie rozliczył się z afery adopcyjnej gdy dokonywano selekcji dzieci przeznaczonych do adopcji na której zarabiał Kościół i tych, którym "pozwalano umrzeć". Nie rozliczył się z afery dotyczącej wykorzystywania głównie młodych kobiet w tak zwanych azylach Magdalenek oraz odmówił utworzenia funduszu dla osób poszkodowanych w tych azylach. Nie rozliczył do końca afery pedofilskiej. I to są sprawy którymi powinien się zająć...