Biskupi krytykują ograniczanie praw religijnych

KAI / drr

Zwierzchnicy trzech katolickich diecezji w stanie Maryland ostrzegają przed postępującą w USA "erozją praw gwarantujących wolność religii i wyznania".

We wspólnym oświadczeniu metropolita Waszyngtonu kard. Donald Wuerl, abp Edwin O’Brien - administrator apostolski diecezji Baltimore i ordynariusz diecezji Wilmington, bp Francis Malooly zwrócili uwagę, że "na prawo do wyznawania swej wiary i postępowania zgodnie z sumieniem we wszystkich aspektach życia coraz częściej patrzy się z wrogością".

Biskupi przytoczyli też szereg przykładów restrykcji, jaki dotykają praw religijnych, poświęcając szczególną uwagę przepisom w Baltimore, które do niedawna nakazywały, by prowadzone przez obrońców życia centra pomocy kobietom w ciąży wywieszały na drzwiach informację, że nie przeprowadzają aborcji, ani nie dają skierowań do aborcyjnych klinik, i że nie oferują środków antykoncepcyjnych. Za brak takiej informacji w języku angielskim i hiszpańskim placówce, która po upomnieniu miała 10 dni na dostosowanie się do prawa, groziła kara do 150 dolarów z każdy dzień zwłoki.

Zdaniem biskupów, regulacje w Baltimore to przykład dyskryminacji charytatywnych instytucji, które niosą pomoc kobietom w trudnej sytuacji. Zwrócili też uwagę, że podobnych wymagań dotyczących wywieszania informacji o usługach nie narzucono klinikom aborcyjnym.

W stanie Maryland działa 40 centrów interwencji kryzysowej dla kobiet w ciąży, z których korzysta co roku około 30 tys. przyszłych matek. Od stycznia 2010 roku urzędnicy największego miasta stanu Maryland zaczęli żądać, by przed takimi centrami wsparcia, wśród których są także placówki wspomagane przez Kościół katolicki, widniały znaki informujące, że w ośrodkach tych kobiety nie otrzymają skierowania na aborcję lub antykoncepcję.

W ub. roku archidiecezja Baltimore pozwała do sądu miasto, twierdząc, że jego nowe przepisy łamią konstytucyjne prawa do wolności słowa i religii. Sąd przyznał Kościołowi rację w tym sporze.

Biskupi zauważają, że przykład z Baltimore nie jest odosobniony, gdyż próby ograniczania praw religijnych jednostek i instytucji spotkać można w całym stanie Maryland, a także w innych częściach USA. Duchowni wśród przykładów łamania prawa do wolności wyznania i religii wymieniają też ataki na pracowników służby zdrowia, którzy sprzeciwiają się aborcji, próby narzucenia odgórnie ubezpieczycielom programów, w ramach których pokrywane są koszty sterylizacji i antykoncepcji, w tym pigułki wczesnoporonnej "dzień po" oraz środków wywołujących aborcję, a także ataki na tych, którzy sprzeciwiają się legalizacji związków między osobami jednej płci.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Biskupi krytykują ograniczanie praw religijnych
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.