Bóg naprzeciw człowieka. To właśnie Objawienie
- Bóg dał człowiekowi zdolność poznawania świata i przenikania własnym rozumem poza powierzchnię tego, co zmysłowe. Jednak Bóg wyszedł też naprzeciw człowiekowi, przemawiając do niego bezpośrednio. Na tym właśnie polega Objawienie! - mówił prymas Polski abp Józef Kowalczyk podczas Mszy św. sprawowanej w uroczystość Objawienia Pańskiego w katedrze gnieźnieńskiej.
Metropolita gnieźnieński podkreślił, że Bóg przemawiając do człowieka objawił mu to, co On sam wie o sobie, o człowieku i o świecie. Dzięki temu człowiek może poznać Boży zamysł. Poznaje go swoim rozumem, jednak nie na zasadzie własnego poznania. Człowiek przyjmuje to, co Bóg mu objawia ponieważ Mu ufa.
- To nasze zaufanie wobec autorytetu objawiającego Boga nazywa się wiarą. Mamy świadomość, że o Bożej rzeczywistości może pouczyć człowieka tylko sam Bóg. To, że Bóg zechciał oznajmić człowiekowi prawdę o sobie świadczy o tym, że człowiek jest dla Boga kimś niesłychanie bliskim, kimś do Niego podobnym, że jest tym jedynym stworzeniem w widzialnym świecie, z którym Bóg może rozmawiać, może mu powierzyć prawdę o sobie, o swoim życiu wewnętrznym, prawdę o swoich bliskich tajemnicach - tłumaczył abp Kowalczyk.
Prymas stwierdził również, że ta właśnie wiara wprowadziła trzech Mędrców ze Wschodu w samo centrum tajemnicy Bożego Narodzenia. "W widzialnym znaku gwiazdy przemawiał do nich niewidzialny Bóg. Jak to się mogło stać, że wśród tylu gwiazd, jakie Mędrcy obserwowali na niebie, ta jedna mówiła im o narodzeniu Syna Bożego w ludzkim ciele? Było to możliwe tylko dzięki wierze" - mówił Prymas.
Metropolita gnieźnieński podkreślił również, że owi trzej Mędrcy symbolizują wszystkie narody, którym objawił się Chrystus. Są także "zapowiedzią wielkiej wędrówki wiary, która idzie przez pokolenia, zbliżając ludzi, ludy i narody do siebie i do Chrystusa, Światłości świata." Wędrówka ta - jak dodał hierarcha - trwa już ponad dwa tysiące lat i uczestniczy w niej wiele ludów i narodów, a światłość, która wzeszła nad Jeruzalem w pełni czasu nie gaśnie, świecąc wciąż tym samym, a przecież nowym światłem, rozświetlając drogę ludzkości pośród różnych ciemności, które zalegają ziemię.
Skomentuj artykuł