Bóg nie chce, byśmy przed nim udawali
Boga nie interesuje to, co przygotowujemy na pokaz, tylko to, co nosimy w swoim sercu i jacy jesteśmy naprawdę - powiedział abp Józef Kupny w kościele pw. NMP Matki Miłosierdzia w Oleśnicy. Po Eucharystii metropolita wrocławski poświęcił ołtarz oraz kaplicę stałej adoracji Najświętszego Sakramentu. Powstał on w pracowni Mariusza Drapikowskiego, znanego gdańskiego bursztynnika.
Abp Kupny zauważył, iż Ewangelia, którą Kościół rozpoczyna okres Adwentu mówi o niespodziewanym powrocie Syna Bożego. - Bóg nie podaje dokładnej daty swojego przyjścia, ponieważ do wizyty, której termin znamy możemy się przygotować do tego stopnia, że nasz dom wygląda inaczej niż na co dzień - mówił, dodając, że Jezus nie ma zamiaru zaskakiwać człowieka. Chce jednak, by ten przed Bogiem zawsze był sobą i niczego nie udawał. Hierarcha przywołał słowa Psalmu: "Bóg ma upodobanie w ukrytej prawdzie", podkreślając: - Jezus przychodzi, by spotkać się z człowiekiem, który jest prawdziwy. Boga nie interesuje to, co przygotowujemy na pokaz, tylko to, co nosimy w swoim sercu i jacy jesteśmy naprawdę.
Metropolita zauważył także, że łatwo być chrześcijaninem w czasie trzydniowych rekolekcji, zwłaszcza kiedy odbywają się one w działającej przy parafii wspólnocie. - Znacznie trudniej być chrześcijaninem każdego dnia, w szarej codzienności, wstając rano do pracy, wychowując dzieci i poświęcając się dla nich, okazując miłość współmałżonkowi, spotykając się ze współpracownikami, rozwiązując codziennie problemy, panując nad swoimi emocjami. W takich momentach często wychodzi ukryta prawda o nas, której nie pokazujemy światu. Dlatego Jezus nie oznajmia terminu swojego przyjścia, bo chce nas zastać prawdziwych - mówił abp Kupny.
Przyznał przy tym, że piękne jest to, iż oleśnicka wspólnota wkracza w Adwent z nową kaplicą adoracji Najświętszego Sakramentu. - To miejsce będzie ułatwiało wasze osobiste spotkania z Bogiem, w czasie których będziecie mogli w ciszy rozmawiać z Nim jak z przyjacielem, mówić o tym, czym żyjecie na co dzień. Tutaj każdy będzie mógł przyjść kiedy będzie miał taką potrzebę - zaznaczył Arcybiskup, zachęcając: - Korzystajcie z tego idąc do pracy, wracając do domu, kończąc swoje zajęcia i dopowiadając: - Obiecuje, że gdy będę przejeżdżał przez wasze miasto wstąpię tu na modlitwę. Mam nadzieję, że Pan Jezus nigdy nie będzie sam.
Ołtarz, w którym wystawiony jest Najświętszy Sakrament w oleśnickim kościele powstał w Gdańsku, w pracowni Mariusza Drapikowskiego, tego samego, który wykonał już trzy ołtarze w ramach akcji "12 Gwiazd w Koronie Maryi Niepokalanej".
Oleśnicka instalacja, poza drobnymi szczegółami, jest taka sama jak ołtarz wykonany do bazyliki Matki Bożej Pokoju w Yamoussoukro na Wybrzeżu Kości Słoniowej. W centrum znajduje się Eucharystia, którą obejmuje Matka Boża, wskazując na Jezusa. Cała scena wpleciona jest w Całun Turyński. Ołtarz został wykonany w szkle kryształowym.
Skomentuj artykuł