"Boża radość nie oddala od ludzi"

(fot. Grzegorz Gałązka/DEON.pl)
Radio Watykańskie

Benedykt XVI prosi o moc Ducha Świętego dla zebranej w Rotterdamie młodzieży z różnych krajów naszego kontynentu, jak też dla goszczących ją duszpasterzy, parafii i rodzin. Mowa o tym w watykańskim przesłaniu, skierowanym w imieniu Papieża na rozpoczynające się w holenderskim mieście spotkanie.

„Niech Bóg prowadzi do źródeł radości was i braci z Taizé, którzy przygotowali to 33. Europejskie Spotkanie Młodych – czytamy w liście do jego uczestników. – W tych dniach odkryjecie, że ta radość nie oddala was od solidarności z ludzkimi cierpieniami, ale jest głęboko związana z zaufaniem do Boga. Żyjąc tym zaufaniem, przyjmując je, pozwalacie, by dokonywała się przyniesiona przez Chrystusa radykalna odnowa ludzkiej istoty. W taki sposób będzie kierowała wami odwaga, by iść pod prąd, kiedy staje się to niezbędne. Nie ulegając złudom indywidualizmu, coraz bardziej będziecie się stawać ludźmi komunii, oddając siebie w darze innym. Gdy wrócicie do domów, niech Duch Święty napełni was współczującą miłością bez granic. Niech was obdarzy wyobraźnią i odwagą odkrywania, jak przekształcić wasze wspólnoty w miejsca pełne dobroci serca i zaufania. Pokój, którego wam udzieli, będzie oddziaływał na innych ludzi i na świat”. Jak zaznaczono dalej w watykańskim przesłaniu do młodych zgromadzonych w Rotterdamie, Papież zaprasza ich również na przyszłoroczny Światowy Dzień Młodzieży w Madrycie.

Do młodzieży zebranej w Holandii na zaproszenie wspólnoty z Taizé napisali też inni zwierzchnicy Kościołów. Prawosławny patriarcha Konstantynopola nawiązuje w swym przesłaniu do ubiegłorocznego Europejskiego Spotkania Młodych, które odbyło się w Polsce. „Wczoraj w Poznaniu, a dzisiaj w Rotterdamie – pisze Bartłomiej I. – «Nie lękajcie się» z poprzedniego spotkania zostało na obecnym rozjaśnione orędziem radości. Radość jest bowiem konkretnym wyrazem zmartwychwstania. Winna się ona pojawiać na twarzach, rozciągać się poza Kościół i stawać natchnieniem wszystkich gestów codziennego życia, aż po nasze relacje ze światem i ze stworzeniem” – dodaje Patriarcha Ekumeniczny.

Temat radości podejmuje też, pisząc do młodych zgromadzonych w Rotterdamie, prymas Wspólnoty Anglikańskiej. Arcybiskup Canterbury Rowan Williams podkreśla, że Bóg jest wieczną radością i szczęściem, a zarazem bezgraniczną miłością. Dlatego radość musi się łączyć ze współczuciem wobec cierpień naszych bliźnich. Natomiast w przesłaniu sekretarza generalnego Światowej Wspólnoty Kościołów Reformowanych czytamy: „Te doroczne spotkania są prawdziwym darem dla młodzieży, za który dziękujemy Bogu – stwierdza pastor Setri Nyomi. – Wśród tylu wyzwań dzisiejszego świata młodzi ludzie, którzy idą w pielgrzymce zaufania przez ziemię, którzy razem modlą się i rozważają, znajdą w tym z pewnością siłę, by podjąć te wyzwania z radością”.

Do Rotterdamu napływają też przesłania od osobistości politycznych. Sekretarz generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych podkreśla potrzebę jedności. „Musimy jednoczyć się, by przezwyciężać zmiany klimatyczne i tworzyć świat bardziej «zielony», bardziej trwały dla wszystkich – pisze Ban Ki Moon. – Musimy zgodnie współpracować, by zwalczać skrajną nędzę i budować świat bardziej sprawiedliwy i zasobny”. Natomiast przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy zaznacza, że w Rotterdamie zgromadzono się w imię Chrystusa, a bracia z ekumenicznej wspólnoty w Taizé, będący chrześcijanami różnych wyznań, niosą ludzkości nadzieję.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Boża radość nie oddala od ludzi"
Komentarze (3)
G
gos.c
29 grudnia 2010, 10:13
Anno, zażalenia kieruj do Radia Watykańskiego <a href="http://www.radiovaticana.org/pol/Articolo.asp?c=450165">www.radiovaticana.org/pol/Articolo.asp</a>
A
Anna
29 grudnia 2010, 08:41
To znowu wybrane fragmenty przez dziennikarzy. A to że BXVI jest wybitnym (najwybitniejszym wielu pisze) współczesnym teologiem a także prostota jego przekazu wiedzy wiary i miłości - to jest powszechnie uznawane
P
podopieczna
28 grudnia 2010, 19:11
A papież wciąż swoje i potem trzeba tłumacza,żeby go dobrze zrozumiano,tak?