Bp Czaja do górników: tak wiele osiągnęliśmy i wolnością się cieszymy, a nie umiemy żyć we wzajemnej miłości, ze sobą

(fot. Eliza Bartkiewicz / episkopat.pl)
pap / pch

Około 5 tys. górników, energetyków oraz pracowników pokrewnych branż przybyło w niedzielę z doroczną pielgrzymką na Jasną Górę. W homilii biskup opolski Andrzej Czaja m.in. wezwał górników do przekazywania "żywej wiary" i chrześcijańskich zasad kolejnym pokoleniom.

"Modlimy się stale w tym roku przede wszystkim o odnowę moralną i duchową naszego narodu, z niepokojem patrząc na to, co się dzieje między nami. Tak wiele osiągnęliśmy i wolnością się cieszymy, a nie umiemy żyć we wzajemnej miłości, ze sobą. Potrzeba nam naprawdę mocy bożego ducha"

- mówił biskup, nawiązując także do tegorocznych obchodów 100-lecia polskiej niepodległości.

"Trzeba nam dziś bardzo o tę moc bożego ducha wołać, abyśmy naprawdę nie zmarnowali tego, do czego doszliśmy, i dalej dbali o piękny rozwój naszej ojczyzny, Kościoła, naszych rodzin, a równocześnie żyli w zgodzie, pokoju, wzajemnej miłości, między sobą w całym naszym społeczeństwie (...). O to tutaj też chcemy się bardzo modlić; tę intencję dołączamy do intencji branżowych i rodzinnych całej branży górniczej"

DEON.PL POLECA

- powiedział ordynariusz opolski.

Ogólnopolska pielgrzymka górników tradycyjnie przybywa na Jasną Górę krótko przed Barbórką - obchodzonym 4 grudnia Dniem Górnika. W pielgrzymce uczestniczyli nie tylko górnicy węgla kamiennego, ale także brunatnego, rud cynku i ołowiu, siarki, gazu, ropy naftowej, a także energetycy i elektronicy. W Polsce jest obecnie 41 podziemnych zakładów górniczych, 93 zakłady otworowe oraz blisko 7,4 tys. zakładów odkrywkowych. Łącznie krajowy przemysł wydobywczy bezpośrednio zatrudnia prawie 177,6 tys. pracowników.

Wśród uczestników tegorocznego spotkania był m.in. odpowiedzialny za górnictwo wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski, a także wojewoda śląski Jarosław Wieczorek i marszałek woj. śląskiego Jakub Chełstowski. Byli także szefowie spółek węglowych, przedstawiciele świata nauki górniczej i związkowcy.

Wśród kapłanów celebrujących mszę był zasłużony duszpasterz i mentor górników z Jastrzębia-Zdroju, kawaler Orderu Orła Białego, ks. Bernard Czernecki. Organizatorem dorocznej pielgrzymki był Sekretariat Górnictwa i Energetyki NSZZ Solidarność.

"Górnik to bardzo niebezpieczny zawód, a górnicy są bardzo wierzący. Jak co roku modlimy się o bezpieczną pracę dla górników, modlimy się o dobre rzeczy dla naszych rodzin oraz o to, by nasze żony, matki i dzieci zawsze doczekały się powrotu ojców do domu" - mówił szef związkowego Sekretariatu Jarosław Grzesik.

Biskup Andrzej Czaja zauważył, że podczas pielgrzymki górnicy dziękują Bogu za wszystko, co otrzymują: "przede wszystkim hart, moc ducha, za wiarę, którą mają w sercach i za to, że Pan Bóg chroni ich w tych bardzo trudnych uwarunkowaniach pracy od zła wszelakiego".

"Chcemy upraszać (...) łaski potrzebne do ich trudu, znoju pracy dnia codziennego, ale też do kształtowania życia rodzinnego (...), aby potrafili - tak jak otrzymali wiarę od swoich ojców - przekazać wiarę swoim dzieciom i wnukom" - powiedział ordynariusz opolski, oceniając, że - jak wskazują obserwacje - dziś młodemu pokoleniu coraz trudniej pamiętać o Bogu, a w sercach młodych często brakuje "żywej wiary" (...) "Dlaczego tej żywej wiary brakuje w ich sercu? (...) - bo my, starsze i średnie pokolenie, dajemy słabe świadectwo wiary; czasem gorszymy, także my księża i biskupi. Musimy naprawdę uderzyć się w piersi, także w czas takich świąt jak to dzisiejsze - Chrystusa Króla i górnicze święto tu na Jasnej Górze - jak wygląda nasze świadectwo wiary? Ono się w życiu wyraża, nie tylko w tym, że co niedzielę jestem w świątyni Pana, ale w życiu"

Górnicy - jak mówił biskup - należą do tych środowisk, "które w sposób wyjątkowy jeszcze o Panu Bogu pamiętają. Przychodzicie i tu, na Jasną Górę, i gromadzicie się w świątyniach, branżowo, wokół święta św. Barbary. Dziękujecie Bogu, zawierzacie mu swoje życie, bo wiecie, jak niebezpieczne są warunki waszej codziennej pracy, i że to wasze życie jest zagrożone co dnia" - powiedział bp Czaja.

Niedzielna pielgrzymka górników rozpoczęła się nieopodal Jasnej Góry, przy częstochowskim kościele pod wezwaniem św. Barbary - patronki górników. Stamtąd pielgrzymi wyruszyli do jasnogórskiego sanktuarium. Przy pomniku Prymasa Tysiąclecia Kard. Stefana Wyszyńskiego delegacje górników złożyły kwiaty. Kolejnym punktem pielgrzymki była Droga Krzyżowa na klasztornych wałach. Po mszy św. odczytano Akt Zawierzenia braci górniczej oraz górniczych rodzin Matce Bożej Częstochowskiej oraz Jubileuszowy Akt Przyjęcia Jezusa za Króla i Pana.

Bp Czaja podkreślił, że nie można poprzestać na deklaracjach poddania się woli i władzy Chrystusa.

"Trzeba w codzienności bardziej zadbać o to, żeby rzeczywiście Chrystus królował w naszych domach, sercach i całym społeczeństwie".

Ocenił, że "aby ugrać coś w życiu" podeptanych zostało wiele zasad chrześcijańskiego życia. "Gdzie są nasze sumienia - wrażliwe, prawe? Coś się niedobrego stało z chrześcijańskim duchem w naszym narodzie" - diagnozował biskup, wskazując, iż narodowi potrzeba dziś najbardziej odnowy moralnej i duchowej, a także rozwoju duchowości każdego chrześcijanina. Apelował, by nie zostawiać Boga na marginesie życia.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bp Czaja do górników: tak wiele osiągnęliśmy i wolnością się cieszymy, a nie umiemy żyć we wzajemnej miłości, ze sobą
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.