Bp Guzdek: żołnierze gen. Andersa nie porzucili krzyża

(fot. PAP/Norbert Nowotnik)
KAI / kk

Po zwycięskiej bitwie polscy żołnierze nie porzucili krzyża. Dalej płacili wysoką cenę za wierność ewangelicznej zasadzie. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Ich serca biły miłością do Polski, do niej spieszyli, walcząc ze znienawidzonym wrogiem - mówił w czwartek bp Józef Guzdek podczas Mszy św. celebrowanej w ramach uroczystości na Polskim Cmentarzu Wojennym w Monte Cassino w 73. rocznicę bitwy o włoski klasztor i wzgórze.

Na Polskim Cmentarzu Wojennym na Monte Cassino zostali dziś uczczeni bohaterowie walk o wzgórze. W obchodach biorą udział weterani armii gen. Władysława Andersa, minister obrony Antoni Macierewicz, przedstawiciele rządu z ministrem obrony narodowej Antonim Macierewiczem, delegacja Sejmu, instytucji historycznych i harcerze.

Eucharystii przewodniczył biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek. W homilii przypomniał historię tworzenia armii gen. Władysława Andersa - od eksodusu Polaków z terenu sowieckich gułagów na wieść o podpisaniu układu Sikorski-Majski (30 lipca 1941), po sformowanie wojska w Palestynie. -

DEON.PL POLECA

Jak zaznaczył, "próba ratowania się z nieszczęścia wiązała się z podjęciem krzyża wojskowych obowiązków pod sztandarem Orła Białego".

- Starsi i młodsi przylgnęli do niego jak do kotwicy rzuconej na wzburzone morze. W blasku polskich sztandarów wojskowych ratunku szukała także ludność cywilna: kobiety, dzieci i starcy. Wszyscy zdeterminowani, podjęli krzyż wędrówki z nadzieją, że gen. Władysław Anders wyprowadzi ich z domu niewoli przez Morze Kaspijskie na Bliski Wschód, a przez Palestynę do Włoch i doprowadzi do Polski - mówił bp Guzdek.

Żołnierze II Korpusu Polskiego, sformowanego latem 1943 r. w Palestynie "pozostali wierni złożonej przysiędze wojskowej" - tłumaczył kaznodzieja. - Wszak wiara w Opatrzność Bożą - wspominał po latach gen. Anders - była wraz z ukochaniem swego narodu i kraju ich największą siłą duchową - powiedził ordynariusz wojskowy.

- Jego rozkaz wzywający do bitwy o Monte Cassino kończyły przejmujące słowa: "Z wiarą w sprawiedliwość Opatrzności Boskiej, idziemy naprzód ze świętym hasłem w sercach naszych: Bóg, honor, Ojczyzna" - dodał bp Guzdek

Podkreślił też, że po zwycięskiej bitwie polscy żołnierze nie porzucili krzyża. - Dalej płacili wysoką cenę za wierność ewangelicznej zasadzie. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Zapewne ich serca biły miłością do Polski - do niej spieszyli, walcząc ze znienawidzonym wrogiem - zaznaczył bp Józef Guzdek.

73 lata temu, 18 maja 1944 roku, żołnierze II Korpusu Polskiego zdobyli klasztor i wzgórze Monte Cassino we Włoszech. Przełamując obronę elitarnych niemieckich dywizji, otworzyli aliantom drogę na Rzym. To był wielki sukces armii gen. Władysława Andersa. Niestety zwycięstwo nie zostało dobrze wykorzystane przez gen. Marka Clarka, który pozwolił spokojnie wycofać się rozbitej hitlerowskiej armii.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bp Guzdek: żołnierze gen. Andersa nie porzucili krzyża
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.