Bp Marian Rojek żegna się z Przemyślem

KAI / drr

Dotychczasowy biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej mianowany przez papieża Benedykta XVI nowym biskupem zamojsko-lubaczowskim wyznał, że "trzeba było powiedzieć ‘tak’ , bo jak się raz powiedziało ‘tak’ przy święceniach kapłańskich, to następne jest już tylko konsekwencją tego pierwszego".

Bp Rojek wyraził ufność w Boże miłosierdzie, że "pozwoli mu godnie i owocnie posługiwać". Ma też nadzieję, że miłosierny Bóg poprowadzi go, aby nie zmarnował dziedzictwa diecezji zamojsko-lubaczowskiej, wszystko, co dobre i piękne zachowa, a w miarę możliwości wzbogaci je także przez swoją pracę dla nowej diecezji.

Żegnając się z archidiecezją przemyską wyznał, że czekające go zadanie i posługa w zupełnie nowym miejscu napawa go niepokojem, ale ucieka się do miłości Bożej, która ciągle pozostaje niezmienna. - Wszystko staje się nowe. Nowi ludzie, nowa diecezja, nowe wydarzenia, osoby, budynki i sprawy. Wszystko jest nowe, ale pozostaje ta sama Boża miłość - mówił bp Rojek prosząc o duchowe wsparcie dla nowej posługi.

- Trzeba powiedzieć tak jak Ojciec Święty: Tutaj wszystko, czy też wiele się zaczęło, bo i życie seminaryjne i kapłaństwo i droga posługiwania jako wykładowca, rektor czy też potem posługa biskupa - wspomniał.

DEON.PL POLECA

Swoją wdzięczność za posługę bp. Rojka wyraził także metropolita przemyski abp Józef Michalik. Przyznał, że tej uroczystości towarzyszą dwojakie uczucia. - Z jednej strony radość, że Duch Święty decyzją Ojca Świętego spojrzał na prezbiterium kapłańskie naszej archidiecezji, a z drugiej strony świadomość, że ktoś bliski z naszego grona odchodzi do posługi w sąsiedniej diecezji - powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Stwierdził, że wdzięczność trzeba okazać serdeczną modlitwą.

Składamy podziękowanie za wszystko, pocieszając się, że pozostawienie księdza biskupa w granicach - metropolii pozwoli nam korzystać w innej już nieco formie z jego talentów i życzliwości. Zapraszamy, aby na przyszłość nie zapomniał, że tu jest jego dom, jego seminarium, koledzy, przyjaciele i życzliwe mu spojrzenie Pani Jackowej oraz pomocne pośrednictwo św. Józefa Sebastiana Pelczara, bł. ks. Jana i świętych naszych patronów - mówił abp Michalik.

Z kolei przemyski biskup pomocniczy Adam Szal nawiązywał do pierścienia biskupiego, który przypomina o szczególnej odpowiedzialności za depozyt wiary.

30 czerwca br. Nuncjatura Apostolska w Polsce ogłosiła wolę Benedykta XVI, aby dotychczasowy biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej został nowym ordynariuszem zamojsko-lubaczowskim. Zastąpi tam abp. Wacława Depo, który 29 grudnia 2011 r. został mianowany przez papieża metropolitą częstochowskim. Ingres bp. Rojka odbędzie się w sobotę 11 sierpnia br.

Bp Marian Rojek ma 57 lat. Święcenia kapłańskie przyjął 7 czerwca 1981 r. z rąk bp. Ignacego Tokarczuka. W 1987 r. na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim uzyskał stopień doktora teologii. Po powrocie do diecezji podjął obowiązki wykładowcy i wychowawcy w Seminarium Duchownym w Przemyślu oraz w Sandomierzu. W 2001 r. został rektorem przemyskiego WSD.

21 grudnia 2005 r. papież Benedykta XVI powołał go do posługi jako biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej obrządku łacińskiego. Na zawołanie biskupie przyjął słowa: Eucharistia Panis Vitae [Eucharystia Chlebem Życia]. Sakrę biskupią otrzymał 2 lutego 2006 r. Głównym konsekratorem był metropolita przemyski abp Józef Michalik - przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

W Konferencji Episkopatu Polski bp Marian Rojek pełni funkcję przewodniczącego Zespołu ds. Kontaktów z Przedstawicielami Kościoła Greckokatolickiego na Ukrainie oraz przewodniczącego Bilateralnego Zespołu Katolicko-Prawosławnego. Jest także członkiem Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Bp Marian Rojek żegna się z Przemyślem
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.