Bp Milewski: klerycy w seminarium powinni obejrzeć film Sekielskiego; odniósł się też do słów abpa Głódzia

bp Mirosław Milewski (fot. episkopat.pl)
polsatnews.pl / pz

Oglądając ten film czułem przede wszystkim wściekłość na przestępców w sutannach, na tych którzy zrobili krzywdę niewinnym, bezbronnym dzieciom - powiedział w programie "Wydarzenia i Opinie" bp pomocniczy diecezji płockiej Mirosław Milewski.

W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim przyznał, że po obejrzeniu filmu "łomotało mu serce", choć takimi sprawami "zajmuje się w diecezji od ponad 10 lat".

DEON.PL POLECA

- Spotykam się i z ofiarami i z przestępcami, ale film braci Sekielskich zrobił na mnie duże wrażenie - dodał bp Milewski.

Biskup powiedział, że po obejrzeniu produkcji poszedł do swojej małej prywatnej kapliczki w domu i modlił się. - Szukałem pokoju serca, ale modliłem się po prostu za te biedne ofiary, teraz dorosłych ludzi. Jednocześnie prosiłem pana Boga o sprawiedliwość - dodał hierarcha na antenie Polsatu.

- Pytanie, czy to jest atak w Kościół? Oczywiście można mieć takie odczucia. Ja widzę to w ten sposób: to jest film trudny, bolesny dla Kościoła, ale myślę, że jest bardzo ważny. Ja go nie traktuję w kategoriach żadnego ataku. Uważam, że to może być katalizatorem pewnych zmian - podkreślił płocki biskup pomocniczy.

Reakcja arcybiskupa Głódzia? Ja bym tak nie powiedział

W studiu poruszono też temat reakcji gdańskiego arcybiskupa Sławoja Głódźa, który odnosząc się do filmu braci Sekielskich zaznaczył, że "byle czego nie będzie oglądał". Bogdan Rymanowski zapytał biskupa Milewskiego "czy tak powinien reagować, tak wysoko postawiony hierarcha".

- Pewnie tam było dużo emocji, pewnie jakiś mikrofon podsunięty z boku, każdy ma prawo do jakieś ekspresji. Ja pewnie bym tak nie powiedział, natomiast moją odpowiedzią na ten film jest wizyta u pana w studiu i rozmowa o tym co w tym filmie jest i sytuacji po tym filmie - odpowiedział biskup.

Z filmu wynika, że arcybiskup Głódź miał wiedzieć o zbrodniach Cybuli. Biskup Milewski zaznaczył, że "od osądzania biskupów jest papież Franciszek". - Jeżeli były jakieś braki, albo złe zachowanie ze strony arcybiskupa, to od tego jest papież Franciszek. Ja nie podejmuję się oceny, ani recenzowania - zaznaczył duchowny.

Film Sekielskiego do seminariów

Bogdan Rymanowski pytał swojego gościa, czy film "Tylko nie mów nikomu" powinni zobaczyć wszyscy biskupi.

- Nawet więcej. Uważam, że w seminarium klerycy powinni ten film obejrzeć. Potem bym z każdym z nich rozmawiał i pytał go o jego zdanie na ten temat. Jeśli miałby takie myślenie, że coś w przyszłości mógłby zrobić, to bym go usuwał z seminarium - zapewnił biskup.

Dobry przykład dla przestępców w sutannach

Bogdan Rymanowski przypomniał, że ks. bp Milewski był osobą, do której zgłosił się Marek Lisiński - ofiara księdza pedofila. Podczas wizyty w Watykanie papież Franciszek ucałował ręce Lisińskiego. Teraz mężczyzna ma żal do diecezji płockiej, że człowiek, który go molestował nadal jest księdzem.

- My, myślę tutaj o biskupach w Płocku, dążymy do tego, by został usunięty z kapłaństwa. On został osądzony i skazany, ta decyzja została przesłana nam z Rzymu. Natomiast my uznaliśmy, że nie powinien być księdzem i wszczęliśmy kolejne postępowanie - powiedział ks. biskup Milewski.

Duchowny skomentował też postawę ks. Olejniczka, który po premierze filmu sam poprosił o usunięcie go ze składu kapłańskiego. - To jest dobry przykład dla wszystkich przestępców w sutannach skazanych, ale też tych, którzy nie są skazani, ale mają na sumieniu złe rzeczy - zapewnił biskup, który dodał, że te osoby "nie powinny bruździć im w Kościele".

* * *

Ruszyła inicjatywa skierowana do osób, które doświadczyły przemocy na tle seksualnym w Kościele. "Kościół to nie tylko księża i biskupi. Jako świeccy również ponosimy za niego odpowiedzialność" - mówią inicjatorzy. Doświadczyłeś przemocy seksualnej? Kliknij w baner:

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bp Milewski: klerycy w seminarium powinni obejrzeć film Sekielskiego; odniósł się też do słów abpa Głódzia
Komentarze (4)
14 maja 2019, 21:20
Myślę, że wielu ludzi nie rozumie problemu włacznie z biskupem, bo to nie księża pedofile są problemem największym, ale biskupi kryjący ks. pedofilii - i żaden biskup nie podaje się do dymisji...- bo gdyby zareogowali od razu jak trzeba, to dziś by nie było takiego problemu. Władza ważniejsz niz dobro Kościoła, kochani pseudo pasterze uderzcie się w piersi i przeprości ofiary Wy, którzy nie reagowaliście na tak wielkie zło!!!
MarzenaD Kowalska
14 maja 2019, 20:06
Należy do grona tych biskupów, którzy jasno stawiają sprawę i droga, jaką w tej sprawie idą biskupi z Płocka, jest tą właściwą. Postawa bp Sławoja-Głodzia jest nieodpowiednia całkowicie. 
RC
Robert C
14 maja 2019, 13:51
Trudno się z biskupem nie zgodzić...
A
anonimus
14 maja 2019, 13:43
widzę, że biskupi w Płocku upodobali sobie pojęcie kapłan-przestępca; gdy przeczytałem list kapłanów płockich do biskupa w Płocku, to sie też zastanawiałem, czy pasuje tutaj pojęcie: biskup-przestępca