Bp Tomasik broni religii w przedszkolach
Katecheza przedszkolna jest jedną z form wychowania, kształtowania młodego człowieka - powiedział biskup Henryk Tomasik, zabierając głos w debacie publicznej dotyczącej realizowania zajęć z religii w radomskich przedszkolach.
Zapoczątkował ją wiceprezydent Radomia, który wystąpił do Ministerstwa Edukacji Narodowej o przedstawienie jednoznacznego stanowiska w sprawie prowadzenia zajęć religii w czasie bezpłatnego nauczania, wychowania i opieki, tj. w ramach realizacji podstawy programowej wychowania przedszkolnego.
Przypomnijmy, że jeden z zaniepokojonych rodziców, którego dziecko uczęszcza do przedszkola, poinformował Ryszarda Fałka, że w zaleceniach pokontrolnych jeden z wizytatorów z kuratorium oświaty zalecił, by religia znalazła się poza bezpłatnymi godzinami pobytu w przedszkolu. Jednocześnie wiceprezydent Fałek zalecił, by dyrektorzy przekazywali mu informacje, czy w ich placówce nastąpiły zmiany godzin, w jakich prowadzone były zajęcia z religii.
Biskup Tomasik powiedział, że wychowanie to proces, który obejmuje całe życie. - Dlatego katecheza w przedszkolu jest bardzo ważna. - Kieruję apel do rodziców - często módlmy się z dziećmi, pokazujmy im drogę do kościoła. Niech dzieci widzą, jak ich rodzice klęczą w kościele, uczestniczą w niedzielnej Mszy św. Katecheza jest jedną z form wychowania, kształtowania młodego człowieka. Nie ma wychowania bez kształcenia umysłów.
Katecheza na poziomie przedszkolnym to pierwszy etap wprowadzania dziecka w życie modlitwy. Trudno odkryć przyczyny tych nieporozumień, ale ostatnie spotkania i rozmowy pokazały, że wszystko zmierza w dobrym kierunku i wszyscy zauważą potrzebę religijnego wychowania dziecka już w przedszkolu - powiedział bp Tomasik w rozmowie z Radiem Plus Radom.
Obecnie dzieci w wieku 3-4 lat mają dwa razy w tygodniu po 15 minut zajęć z religii. Starsze dzieci mają zajęcia z religii trwające po 30 minut. Prezydent Fałek nie chce dopuścić do tego, by burzyć dotychczas dobrze funkcjonujący system. Dlatego też wystąpił także do Ministra Edukacji z prośbą o przedstawienie jednoznacznego stanowiska w tej sprawie.
Zdaniem wiceprezydenta lekcje religii powinny się odbywać w czasie godzin podstawy programowej, ponieważ takie jest życzenie rodziców. - Gdyby się okazało, że 90 proc. rodziców nie chce religii, to nie byłoby religii. Wtedy te 10 proc. dzieci miałoby religię, a 90 proc. by jej nie miało - wyjaśnił Fałek.
Przypomniał, że w radomskich przedszkolach lekcje religii dotychczas odbywały się w czasie bezpłatnego nauczania, wychowania i opieki, tj. w ramach realizacji podstawy programowej wychowania przedszkolnego, obejmującej pięć godzin pobytu dzieci. Podstawą do tego jest stanowisko MEN z dn. 2 lutego 2013: "Uznając prawo rodziców do religijnego wychowania dzieci oraz zasadę tolerancji, państwo zagwarantowało w art. 12 konkordatu między Stolicą Apostolską i Rzecząpospolitą Polską (…), że szkoły publiczne podstawowe i ponadpodstawowe oraz przedszkola prowadzone przez organy administracji państwowej i samorządowej organizują, zgodnie z wolą zainteresowanych, naukę religii w ramach planu zajęć szkolnych i przedszkolnych. (…) Nauka religii powinna się odbywać w ramach czasu przeznaczonego na bezpłatne nauczanie, wychowanie i opiekę, ustalonego przez organ prowadzący przedszkole".
Stanowisko to zostało podtrzymane przez MEN w wystąpieniu z 5 listopada ub. roku. Sygnał o sprzecznych wobec stanowiska MEN zaleceniach pokontrolnych Kuratorium Oświaty wiceprezydent Fałek uznał za niepokojący. Wiceprezydent wystosował pismo do MEN o podanie jednoznacznej wykładni w tej kwestii. Wysłane także zostało pismo do wszystkich przedszkoli radomskich z prośbą o informację, czy w danej placówce również zaistniała taka sytuacja.
Skomentuj artykuł