Buk: 3 tys. osób wzięło udział w rekolekcjach na stadionie
3 tys. osób z ponad 70 miejscowości z całego kraju wzięło udział w rekolekcjach "Tobie zaufałem Panie", które odbyły się w sobotę na stadionie miejskim w Buku koło Poznania. Prowadził je o. Antonello Cadeddu, jeden z założycieli wspólnoty Przymierze Miłosierdzia z Brazylii.
Centralnym punktem całodziennych rekolekcji była Msza św., której na bukowskim stadionie przewodniczył poznański biskup pomocniczy Damian Bryl. - To wydarzenie to jest swoiste trzęsienie ziemi w archidiecezji. Jeśli bowiem 3 tys. ludzi modli się razem przez cały dzień, to nie może to pozostać bez echa - zauważył biskup, który wyraził też nadzieję, że to doświadczenie przyniesie błogosławione owoce.
Bp Bryl prosił uczestników rekolekcji, aby nie pozostawiali tego, co przeżyli podczas rekolekcji jedynie dla siebie, ale by dzielili się tym doświadczeniem z innymi. - Bądźcie świadkami nadziei, która płynie z doświadczenia bliskości Jezusa. Kiedy wrócicie do swoich domów, dzielcie się tym z innymi, tak, aby mogli oni przez was doświadczyć, jak dobry i miłosierny jest Bóg - zachęcał kaznodzieja.
Podkreślił również, jak ważne jest, by rozwijać to, czego dokonał Bóg w czasie tych rekolekcji. - Dlatego proszę, szukajcie wspólnot, w których moglibyście wzrastać, twórzcie takie wspólnoty, które będą dla was umocnieniem. Nie zostawajcie sami, bo każdy z nas potrzebuje sióstr i braci, którzy będą nas wspierać - przekonywał bp Bryl.
Rekolekcje zorganizowała parafia pw. św. Stanisława Biskupa w Buku, a szczególnie zaangażowani w ich przygotowanie i prowadzenie byli członkowie działającej w niej wspólnoty Przymierze Miłosierdzia. Dlatego do głoszenia podczas nich konferencji i animowania modlitwy zaproszono założycieli wspólnoty Przymierze Miłosierdzia z Brazylii, charyzmatycznych włoskich kapłanów, ojców Antonello Cadeddu i Enrique Porcu.
Ze względów zdrowotnych do Polski nie mógł przybyć o. Enrique, stąd rekolekcje prowadził jedynie o. Antonello. Przewodniczył on także modlitwie o uzdrowienie i adoracji Najświętszego Sakramentu. - Jezus działa w każdym z nas, aby uzdrawiać nasze rany.
Mówi do mnie i do ciebie: "Nie bój się, Ja jestem tutaj. Chcę uzdrowić twoje zranione serce i twoje wspomnienia, wszystko to, co nie daje ci spokoju" - przekonywał misjonarz z Brazylii.
- Prosimy, Panie, aby Twoje miłosierdzie nie zatrzymało się w tym miejscu, ale rozprzestrzeniało się po całej archidiecezji - mówił o. Antonello Cadeddu podczas modlitwy wielbienia kończącej rekolekcje, zachęcając, by ich uczestnicy wracając do swoich domów i codziennych zajęć, mówili wszystkim ludziom o tym, czego tu doświadczyli.
O muzyczną oprawę rekolekcji zadbał zespół Misericordia z Buku oraz klerycy z poznańskiego seminarium duchownego, a wieczorem wystąpił Zespół Muzyki Sakralnej "Lumen" wykonując " Pop-oratorium Miłosierdzie Boże".
Jak przyznają organizatorzy rekolekcji, pragnęli oni stworzyć okazję do tego, aby razem z jak największą liczbą osób, bez względu na ich wiek, uwielbiać Jezusa. Stąd wybór na miejsce rekolekcji stadionu.
− W tych trudnych czasach moralnego kryzysu i różnego typu zagubień, chcemy szerzyć kult Bożego Miłosierdzia. Przypominać ludziom, że dzięki niemu możemy w każdej chwili wrócić do Boga - podkreślił w rozmowie z KAI Paweł Mankiewicz, jeden z członków sztabu organizacyjnego.
- Nie możemy bać się pokazywania ludziom, że żyjemy Bogiem, że jako chrześcijanie mamy do zaoferowania światu coś wartościowego: zbawienie, które daje Jezus. Nie możemy, tak jak się nam to próbuje wmówić, zamknąć się z naszą wiarą w kościele, bo nasz Pan powiedział wyraźnie: "Idźcie i głoście!". Jesteśmy to także winni tym wszystkim, którzy żyli tu przed nami i przez wieki pielęgnowali wiarę przekazaną teraz nam - wyjaśnił KAI proboszcz bukowskiej parafii, ks. kanonik Andrzej Szczepaniak.
Skomentuj artykuł