Burza wokół gości Tygodnia Biblijnego w parafii św. Antoniego. Jest odpowiedź Lecha Dorobczyńskiego OFM

(fot. YouTube / Franciszkanie Senatorska; Twitter)
youtube.com / df

Łatwo jest człowieka ekskomunikować. Ale czy to jest nasze zadanie? - pyta proboszcz w filmie.

Z okazji tegorocznego Tygodnia Biblijnego warszawska parafia św. Antoniego (ul. Senatorska), zorganizowała wyjątkowe obchody online. Zaproszeni goście nagrali 12 rozdziałów Ewangelii św. Mateusza. Filmy były codziennie zamieszczane w parafialnych mediach społecznościowych. Do akcji dołączyli m. in. Mateusz Damięcki, Magdalena Lamparska, Olga Bołądź czy Katarzyna Zielińska.

Akcja dla części internautów i komentatorów okazała się jednak mocno kontrowersyjna. W komentarzach natychmiast pojawiły się głosy krytyki odnośnie zaproszenia Katarzyny Zielińskiej i Olgi Bołądź. Powód? Sprzeciw obydwu aktorek dla nowego projektu ustawy antyaborcyjnej. Napisała o tym m. in. Weronika Kostrzewa, dziennikarka Radia Plus:

"Nie wiadomo czy organizatorzy wydarzenia wiedzieli o poglądach zaproszonych gości. Warto zastanowić się jednak nad zapraszaniem do współpracy osób publicznie wzywających do przyjęcia postawy sprzecznej z nauczaniem Kościoła katolickiego" - komentowała z kolei PCh24.pl.

Lech Dorobczyński OFM: zachowujemy się jakby Kościół był naszą własnością

Na odpowiedź zdecydował się Lech Dorobczyński OFM, proboszcz parafii św. Antoniego. Nagrał on krótkie wideo, nawiązujące do przygotowanej serii. Komentując sprawę, odniósł się do fragmentu nawrócenia Szawła w Dziejach Apostolskich.

- Myślę, że gdyby od nas to zależało, nikt nie pomyślałby, że Szaweł może zostać apostołem. Jest odpowiedzialny za śmierć wielu chrześcijan. To delikatnie powiedziane, dlatego, że Łukasz w Dziejach Apostolskich określa go jako człowieka, który "dyszy żądzą zabijania uczniów Pańskich" - mówi o. Lech Dorobczyński. - To właśnie tego człowieka Jezus wybiera na swojego apostoła. To mógł wymyślić tylko Jezus. To by nigdy nie przyszło do głowy Ananiaszowi.

Zauważa, że Jezus wybiera swoich uczniów tak, jak chce i "w każdym człowieku, także tym masakrycznie pogubionym, dostrzega ukochane dziecko swojego Ojca".

- To bardzo mocne czytanie także w kontekście Tygodnia Biblijnego w naszej parafii, które tak szerokim echem odbiło się w Internecie - mówi. Przyznaje, że nie odnosił się do sprawy i starał się nie czytać komentarzy, jednak, jak mówi, "dzisiejsze Słowo mnie sprowokowało, żeby zabrać głos".

- Kiedy na naszym Facebooku pojawił się plakat z zaproszonymi gośćmi, padło wiele pytań: jakim prawem niektórzy z tych ludzi będą czytali Pismo Święte? Przepraszam, ale to jest twoje Słowo? To jest twój tekst? Masz do niego prawa autorskie? - pyta. -Pismo Święte jest własnością Kościoła, a Kościół tworzą wszyscy ochrzczeni. Czasem zachowujemy się jakby Pismo Święte było moją własnością, ale tylko moją. Jakby Kościół był naszą własnością. Jakbyśmy wydawali albo nie wydawali ludziom bilety wstępu do Kościoła. Abp Grzegorz Ryś zadaje w takich sytuacjach pytanie: przepraszam, a czy to ty wylałeś krew za ten Kościół? Czy to ty dałeś się zabić za ten Kościół?

Odnosząc się do Szawła, dodaje, że ten człowiek, odpowiedzialny za śmierć wielu ludzi, przyniesie Ewangelię do Europy.

- Odpowiecie: tak, ale Szaweł się nawrócił - mówi i dodaje: - Tylko co go nawróciło? Nawróciła go miłość, nawróciło go usprawiedliwienie i nawróciło go zaufanie, jakie otrzymał od Jezusa. Druga rzecz, jaką Szaweł otrzymał, to miłość od Kościoła, którego przedstawicielem jest tutaj Ananiasz. Staje przed Szawłem i mówi: Szawle, bracie, Pan Jezus mnie do ciebie przysyła. Nie ma się co dziwić, że Szaweł się nawraca.

- Jeśli pytacie, jakim prawem zostali zaproszeni tacy goście do Tygodnia Biblijnego, odpowiedź jest prosta. Bo Kościół jest Ciałem Chrystusa. Nie jest twoim ciałem i nie jest moim ciałem. Nie oczekuję, że mnie zrozumiecie. Wiem jedno. Dość łatwo jest kopnąć człowieka w tyłek, pokazać mu drzwi, dość łatwo jest człowieka ekskomunikować. Ale czy na serio to jest nasze zadanie? Oceniamy ludzi na bazie tego, co widzimy i słyszymy, tego, co przeczytamy w internecie i w szmatławcu. Nie uważasz, że te dane są zbyt słabe, żeby wystawić człowiekowi sprawiedliwą ocenę z zachowania? - pyta na koniec.

Obejrzyj cały film:

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Burza wokół gości Tygodnia Biblijnego w parafii św. Antoniego. Jest odpowiedź Lecha Dorobczyńskiego OFM
Komentarze (27)
MR
~Marek Rawicz
9 maja 2020, 17:17
Nie rozumiem jednego: ani O. Proboszcz, ani chyba nikt z dyskutantów nie zauważył, że sytuacja stworzona przez O. Proboszcza jest z gruntu fałszywa i ośmiesza powagę głoszenia Słowa Bożego. Aktorki, które w świątyni pełniły funkcję osób głoszących Słowo Boże (bo przecież publiczne czytanie Pisma św. jest formą głoszenia Słowa Bożego i ewangelizacji) poza świątynią publicznie głosiły i działały w sposób nawołujący do łamania podstawowego przykazania Bożego. Ponieważ nic nie wiadomo, iżby te osoby publicznie odwołały swoje poprzednie słowa i publicznie uznały swe poprzednie działania za błędne, to mamy sytuację, w której do roli ewangelizatora O. Proboszcz zaprasza osoby które publicznie raz mówią jedno, a kiedy indziej coś zupełnie przeciwnego. I ta "impreza" O. Proboszcza ma taką wymowę w życiu publicznym, jakby wierzący byli nieczuli na zakłamanie. Prezydent państwa, który by w Sejmie powierzył wygłoszenie swego orędzia gołemu pajacowi z cyrku, zostałby uznany z śmiesznego.
WD
Wujek Dobra Rada
6 maja 2020, 20:30
Miałem mieszane uczucia, ale teraz widzę, że nie ma o czym rozmawiać, bo obrońcy Proboszcza (czy to już klerykalizm? ;-)) i jego decyzji nie tylko nie potrafią wyartykułować ani jednego argumentu, ale sięgają po demagogię. Choćby próba przekonywania, że przecież każdy ma prawo czytać Pismo Święte Tylko po co się podnosi ten argument? Jaki jest związek z zarzutami? Żadny. Bo przecież nikt nikomu nie zakazuje czytać Pisma Świętego. Pytanie dotyczy tego czy Szaweł (nawiązując do analogii Księdza proboszcza) powinnien czytać Pismo Święte na specjalnym wydarzeniu organizowanym przez parafię, a nie czy Szaweł może czytać Pismo Święte. Obejrzałem też przed chwilą nowy film red.Kostrzewy (w odpowiedzi na odpowiedź) i jestem po jej stronie.
MK
~Marta Kłos
6 maja 2020, 16:12
no tak mój komentarz został odrzucony? na bazie czego?
TN
~Tomasz Niewierny
6 maja 2020, 14:07
św. Paweł zanim zaczął "występować publicznie" przeszedł swoiste 3-letnie rekolekcje w Arabii. Więc myślę, że porównanie tej sytuacji do sytuacji św. Pawła jest lekko nagięte.
AK
Aga Kra
6 maja 2020, 09:42
Jestem zgorszona. Ale nie tym, że panie Zielińska i Bołądź śmiały tknąć Słowo Boże, tylko postawą ludzi, którzy uważają, że mają monopol na Ewangelię. Weźcie się opanujcie! Pan Jezus ucztował z celnikami i nierządnicami. Słowo Boże jest dla wszystkich. A co do tych komentarzy: "jakim prawem niektórzy z tych ludzi będą czytali Pismo Święte? Przepraszam, ale to jest twoje Słowo? To jest twój tekst? Masz do niego prawa autorskie?" - tak samo proboszcz nie ma praw autorskich, jak i autor komentarza. Panie Zielińska i Bołądź mają wiele na sumieniu tak samo jak i pani Godek i papież, bo wszyscy jesteśmy grzeszni.
GK
~Grażyna Karwowska
6 maja 2020, 14:43
To nie jest monopol na Ewangelię ale raczej zrozumienie, że nie wszyscy mogą wszystko. To jest Słowo do mnie i do tych Pań ale póki co te panie średnio się Nim interesują depcząc podstawowe przykazanie Nie zbijaj. To prawda, wszyscy grzeszymy ale nie wszyscy chcemy odwracać się od swoich grzechów. Zachowanie tych pań w tej sprawie jest wyjątkowo obrzydliwe.
CR
~Cor Rector
6 maja 2020, 18:16
Aga Kra Proszę się nie gorszyć obrońcami prawdy. Nikt nie zabrania tym paniom czytania Biblii, niech czytają jak najwięcej także publicznie ale we własnym imieniu a nie w imieniu Kościoła z którego przypuszczam i mam nadzieję, że nieświadomie same się wykluczyły propagując aborcję. Dlatego odpowiedzialność za ich występy ponosi organizator.
KZ
~Katolik Ze Wschodu
11 października 2020, 23:08
Ojej...kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamień! Czyż to nie cytat z Ewangelii? Jezus bywal w domach celnikow jadl z nimi i rozmawiał a nierzadnica namaszczala mu swoimi wlosami stopy...co wywolalo oburzenie u faryzeuszy tak wielkie, ze kazali tego Jezusa ukrzyżować! A...faryzeusze czyli ci owcześnie tzw. prawdziwie wierzacy byli przez Jezusa nazwani plemieniem żmijowym...bo swoim postepowaniem sprawiali ze ludzie biedni i prosci czy zagubieni w życiu oddalali sie od Boga. Bog wołał o miłosierdzie, a oni krzyczeli że bluźni.
CR
~Cor Rector
4 maja 2020, 23:32
Ksiądz twierdzi, że to z woli Bożej pani Katarzyna Zielińska została zaproszona do uroczystego czytania Ewangelii, a piastując rolę biblijnego Ananiasza z miłością przyjął ją w swojej parafii. Czyli jak dobrze zrozumiałem księdza analogię teraz możemy się spodziewać pani Katarzyny Zielińskiej jako gorliwej obrończyni dzieci nienarodzonych, mężnie walczącą o zaniechanie grzechu aborcji i to przesłanie zaniesie do Europy. Jeśli tak to serdecznie księdzu gratuluję a nawet trochę zazdroszczę tak silnej wiary.
WG
W Gedymin
5 maja 2020, 15:53
Przed laty na plebanii w Poznaniu rodziła dziewczyna. Wikary w pokoju obok słuchał muzyki, a proboszcz nic nie wiedział. Dziecko nie przeżyło. Oboje nie tylko czytali ludowi Pismo św, ale i sprawowali Eucharystię. Jeszcze wcześniej, do szpitala w Częstochowie przybył mężczyzna z rodzącą kobietą. Kiedy po/w trakcie porodu powiedział lekarce, że dobrze by było aby dziecko nie przeżyło, ta wezwała policję. Mężczyzna okazał się proboszczem podczęstochowskiej parafii.
AE
~Adam Ewa
5 maja 2020, 16:24
Szanowny "Korrektorze", zamiast zazdrościć księdzu wiary, pomyśl lepiej nad własną. Czy wierzysz, że ludzie mogą zmienić swoje myślenie a co za tym idzie i postepowanie? I nie muszą trąbić o tym na całą Europę? Czy i Ty będąc z miłością przyjęty/a w sakramencie pokuty i pojednania mężnie walczysz o zaniechanie grzechu i opowiadasz o tym "w Europie"? Pani Zielińska grzeszy i Ty również. Lepiej skupić się na walce z własnymi grzechami, zanim się zacznie piętnować cudze. Ty "Korrektorze" nie składasz tu gratulacji, ani nie zazdrościsz, tylko po prostu jesteś ironiczny. A ironia i nieukrywana złośliwość, jaką tu prezentujesz, to forma biernej agresji. Uważaj zatem, by pani K.Zielińska nie wyprzedziła Cię w drodze do Nieba.
TS
~Taki Sobie
5 maja 2020, 20:44
Nie wiem czy z woli Boga, ale wiara góry przenosi, natomiast kpina i złośliwość rodzi tylko kpinę i złośliwość i tak się kręci, pomyśl komu na ucieche.
CR
~Cor Rector
5 maja 2020, 21:04
Oczywiście, że wierzę w możliwość zmiany myślenia stąd mój komentarz. Bez obaw pracuję również nad sobą. Rywalizacja w kwestii zbawienia mnie nie interesuje, cieszę się jeśli ktoś podąża ku Bogu. Oczywiście sarkazm którego użylem prowokuje i dobrze, ponieważ porównanie Szawła do p. Zielińskiej jest mocno nie trafione. Jest to nieudolna próba uzasadnienia swojej błędnej decyzji w obliczu wielu głosów ludzi zatroskanych o gehennę jakiej doświadczają nienarodzone dzieci. To ks. Dorobczyński gdyby miał odwagę przyznałby się do błędu drogi/ga Adamie Ewo
CR
~Cor Rector
5 maja 2020, 21:06
I co w związku z tym?
CR
~Cor Rector
5 maja 2020, 22:24
Żeby z takim oddaniem chciano stawać w obronie nienarodzonych jak broni się ich oprawców świat z pewnością stałby się lepszy... Tak dla przypomnienia tylko w tym roku zostało zamordowanych w łonie matki już blisko 15 000 000 dzieci... Tu trzeba "trąbić" nie tylko w Europie ale na cały świat a nie szukać usprawiedliwienia bo ktoś jest celebrytą. Czy krytykując promocję w kościele zwolenników aborcji jestem sędzią? Czy raczej obrońcą nienarodzonych?
TK
Ter Ka
6 maja 2020, 05:15
Jesteś obrońcą nienarodzonych? A co zrobiłeś dla żyjących? Przecież dzieci, których bronisz są wśród nas, bo żadne prawo nie każe ich zabijać. Te z gwałtu i te z ciężkim upośledzeniem. Ich matki, jakże często samotne, ledwie wiążą koniec z końcem. Sprawdź, jaki ma dochód niepracująca (bo jak ma pracować?) matka upośledzonego dziecka. Może najpierw o to trzeba zawalczyć? Może to nie ustawa a obojętność, także Twoja, zabija bardziej? Walczysz o lepsze prawo? Zawalcz o prawo do godnego życia, o dostęp do leczenia i rehabilitacji (nie raz na tydzień czy miesiąc, ale stałej, skutecznej), o możliwość transportu do lekarza, o opiekę wytchnieniową. Jest dużo do zrobienia. Potem nie będzie już potrzebna zmiana tej ustawy, bo kobiety to nie jakieś potwory, które siłą trzeba zmuszać do kochania własnych dzieci. Te hece o ustawę to takie piłatowskie mycie rąk : "jestem sprawiedliwy, bronię niewinnych, reszta to nie moja sprawa”.
TK
Ter Ka
6 maja 2020, 05:20
Drogi obrońco nienarodzonych, przeczytaj ewangelię o kobiecie, którą złapano na cudzołóstwie. "Mojżesz kazał nam takie kamienować". Czy na to Jezus zawołał: "to złe prawo, nie wolno wam, trzeba to prawo zmienić!"? Nic takiego się nie stało. Jezus pisał coś na piasku aż wszyscy odeszli. Przemówił do ich serc. Weź przykład z Jezusa. Zmieniaj serca. Zacznij od swojego. Dzieci głęboko lub lżej upośledzone żyją zamknięte w domach opieki albo w swoich własnych. Znajdź chociaż jedno takie dziecko, spróbuj je pokochać. Przecież to też dziecko Boże, walczyłeś by się urodziło.
AE
~Adam Ewa
6 maja 2020, 09:50
Używanie sarkazmów i prowokacji nie jest dobre i świadczy zarówno o braku argumentów, jak i pracy nad sobą.
TS
~Taki Sobie
6 maja 2020, 13:44
Nie Ter Ka, nie dostaniesz odpowiedzi, zresztą aborcja jest wykorzystywana do walenia w głowę przeciwników. Oni się nie zajmują tymi dziećmi to jest walka o swoje racje nie o te dzieci. A jak spytasz czy pomogl chociaż jednemu dziecku - nie. Jednej matce, bo z reguły zostają same - nie. Aborcją jest tematem do walenia w łeb przeciwników. I całkowitą porażką KK dlatego że nigdy nie umiał się pochylić nad kobiecym losem, nigdy nie starał się zrozumieć, nigdy na poważnie nie rozmawiał z kobietami. I do dzisiaj pod tym względem nic się nie zmieniło.
CR
~Cor Rector
6 maja 2020, 17:17
Teraz Ka nie znasz mnie, nie wiesz czym się zajmuję więc nie przypinaj mi łatki Piłata. Nie ma usprawiedliwienia dla zabijania bezbronnych dzieci i żadne neomarksistowskie ideologie dobroludzizmu nie są w stanie tego zmienić i basta.
CR
~Cor Rector
6 maja 2020, 18:34
Teraz Ka nie znasz mnie, nie wiesz czym się zajmuję więc nie oceniaj. Staram się naśladować Chrystusa Też piszę palcem po ekranie (takie czasy) ;) i czekam aż kamienujący bezbronnych się oddalą. Żadne neomarksistowskie ideologie dobroludzizmu nie są w stanie usprawiedliwić zabijania bezbronnych i basta! "Zabić, zdusić w zarodku. Po co ma męczyć siebie i innych?" ot maksyma postępowców...żałosne
CA
~Cyryl Atanazy
11 października 2020, 23:16
Ojojoj...swiety inkwizytor napadl na proboszcza bo ten smial poprosić bardzo dobra aktorkę o przeczytanie Biblii...no....moze trzeba donosik do Watykanu napisac? Moze opluć bo to taka obrzydliwosc?oczywiscie wszystko w imie Boga i prawdy....Uważam ze to byla dobra decyzja zaproszenie tych aktorek do koscioła. Bo kosciol jest dla wszystkich. A nie tylko dla tych co uwazaja siebie i swoja religijnosc za lepsze od innych. Brawo Ojcze za odwagę!
KN
Krzysiek Niepiekło
4 maja 2020, 16:46
Słowo Boga jest słowem Boga, bez względu na to, kto to słowo wypowiada (czyta). Problem jest wtedy, kiedy pojawia się komentarz do tego słowa. Jeśli komentator idzie za pożądliwością swojego serca, komentując, to przestaje to być słowem Boga. Jeśli ktoś należy do królestwa, to Bóg sam potrafi takiemu wytłumaczyć swoje słowo i komentarza on nie potrzebuje.
TS
~Taki Sobie
5 maja 2020, 11:38
A tak konkretnie to o co Panu chodzi?
KN
Krzysiek Niepiekło
6 maja 2020, 09:28
Wykładnia, jak należy słowo Boga rozumieć, zabija Jego żywy charakter. To samo słowo można zrozumieć na wiele sposobów i to jest skarb, bo przecież Bóg to samo słowo może różnym ludziom inaczej tłumaczyć, bo jeden ma zrobić to, a drugi co innego.
KS
Konrad Schneider
4 maja 2020, 15:29
Niech Bog Ojcu blogoslawi za odwage! To bardzo rzadka cecha w Kosciele! Sprawil mi Ojciec ogromna radosc. Dziekuje!
KS
Konrad Schneider
6 maja 2020, 17:52
I jeszcze dziekuje Wam wszystkim, ktorzy skomentowali negatywnie moje slowa! To znaczy, ze znowu trafilem w sedno problemu! Moge teraz miec nadzieje, ze to przyniesie dobre owoce! Dzieki!