Cameron: ochrona chrześcijan, potem pieniądze

Premier Wielkiej Brytanii David Cameron (fot. EPA/PETER MACDIARMID)
Radio Watykańskie

Udzielając pomocy krajom rozwijającym się, Wielka Brytania będzie brać również pod uwagę stosunek danego państwa do chrześcijan - oświadczył David Cameron. Deklaracja brytyjskiego premiera kończy debatę, która wywiązała się po ostrej krytyce, jaką pod adresem rządu wystosowała Ann Widdecombe, jedna z czołowych działaczek Patrii Konserwatywnej.

Zarzuciła ona Cameronowi, że stosuje on podwójne standardy w podejściu do praw człowieka: skutecznie broni na arenie międzynarodowej praw gejów, całkowicie natomiast zapomina o prześladowaniu chrześcijan. Nawet jeże są dziś lepiej reprezentowane w brytyjskiej polityce niż wyznawcy Chrystusa - powiedziała Widdecombe.

Po ostrej polemice, jaka wywiązała się na ten temat w parlamencie, David Cameron obiecał, że przy udzielaniu pomocy krajom rozwijającym się będzie odtąd brana pod uwagę nie tylko sytuacja homoseksualistów w tych krajach, ale również sposób, w jaki są tam traktowani chrześcijanie.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Cameron: ochrona chrześcijan, potem pieniądze
Komentarze (1)
A
AA
2 listopada 2011, 11:31
 Trafiła w sedno sprawy, brawo dla Ann Widdecombe. Więcej takich polityków, warto też zwrócić uwagę na Egipt.