Co zrobiliśmy z orędziem Jana Pawła II?

(fot. Bartosz Staszewski / PRS Team.net)
KAI / pz

"Zapytajmy w tę dzisiejszą noc, co zrobiliśmy z orędziem Ojca Świętego. Z bólem dostrzegamy niechęć i wrogość do Kościoła, a nawet do Ewangelii i krzyża" - mówił kard. Stanisław Dziwisz podczas Pasterki sprawowanej w nocy w katedrze na Wawelu. "Już najwyższy czas, abyśmy odpowiedzieli zbiorowo, czy otworzyliśmy drzwi Chrystusowi, czy - przeciwnie - zamykamy je przed Nim" - apelował hierarcha.

Podczas homilii kard. Stanisław Dziwisz powiedział, że światłość wkraczająca w ludzkie dzieje stała się źródłem radości i nadziei. Kardynał zwrócił uwagę na to, że dla Maryi nadszedł czas rozwiązania w niegościnnym miejscu.

"Zabrakło miejsca dla brzemiennej Matki, noszącej w swoim łonie Pana wszechświata. Uderza nas brak zwykłej, ludzkiej wrażliwości" - mówił metropolita krakowski. Jego zdaniem Ewangelia o narodzeniu Jezusa skierowana jest do nas i powinna poruszyć nasze serca. "Jaką drogą my sami kroczymy? Czy jest to droga i styl Jezusa? Czy jest to droga miłości i solidarności z drugim człowiekiem? Czy jest to droga zatroskania o każde życie, zwłaszcza życie kruche i bezbronne? Czy jest to troska o matkę oczekującą potomstwa?" - pytał kard. Dziwisz.

Kardynał podkreślił, że katedra na Wawelu, w której sprawowana jest Pasterka każe pomyśleć o naszych polskich sprawach, ponieważ była zawsze i jest szczególnym świadkiem naszych narodowych doświadczeń, naszych zwycięstw i porażek, naszych rozczarowań i nadziei. "To tutaj w sposób szczególny rodziła się i pogłębiała świadomość, że los i przyszłość Polski powinniśmy budować na mocnej Skale, którą jest narodzony w Betlejem Pan, Jezus Chrystus" - powiedział metropolita krakowski.

W trakcie homilii kard. Dziwisz pytał: jak przedstawia się dzisiaj nasze polskie Betlejem? Czy Jezus znajduje miejsce w gospodach naszych serc i rodzin, naszych środowisk i naszego życia społecznego? Czy nie spotyka się niekiedy z zamkniętymi drzwiami i odmowną odpowiedzią? Czy rzeczywiście jest dla nas "drogą i prawdą, i życiem"?

"Czy chcemy budować cywilizację miłości i solidarności, czy też cywilizację partykularnych interesów, walki o władzę oraz niechęci wobec inaczej myślących? Czy atmosfera braterstwa wigilijnej i betlejemskiej nocy nie mogłaby trwać zawsze, umacniając nadzieję i gotowość dzielenia się z innymi tym, co mamy i kim jesteśmy?" - pytał kard. Dziwisz.

Przypominając słynne słowa Jana Pawła II sprzed 33 lat - "Otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi" - hierarcha zachęcał: "Już najwyższy czas, abyśmy odpowiedzieli zbiorowo, czy otworzyliśmy drzwi Chrystusowi, czy - przeciwnie - zamykamy je przed Nim".

"Zapytajmy w tę dzisiejszą noc, co zrobiliśmy z orędziem Ojca Świętego. Z bólem dostrzegamy niechęć i wrogość do Kościoła, a nawet do Ewangelii i Krzyża. Nie zbudujemy szczęśliwej przyszłości bez Boga i życia według Jego przykazań" - przestrzegł kard. Dziwisz.

Metropolita krakowski skierował życzenia do papieża Benedykta XVI. "Wyrażamy mu wdzięczność za jego posługę umacniania braci w wierze i przypominanie światu o prymacie Boga w życiu człowieka i każdej ludzkiej wspólnoty" - mówił. "Szczególnie dziękujemy Ojcu Świętemu za wyniesienie w tym roku do chwały ołtarzy Jana Pawła II. Tym samym błogosławiony Papież jest jeszcze bardziej obecny w życiu współczesnego Kościoła" - podkreślił.

Przekazał także życzenia wszystkim rządzącym i pełniącym odpowiedzialne zadania w naszym kraju. "Niech Bóg darzy ich mądrością i roztropnością w pomnażaniu dobra, w trosce o polskie rodziny, zwłaszcza o ubogich i potrzebujących wsparcia całej wspólnoty narodowej" - powiedział metropolita krakowski. Hierarcha złożył również życzenia kapłanom i osobom konsekrowanym, by pomagali swoim braciom i siostrom być "solą ziemi i światłością świata".

Polskim rodzinom kardynał życzył, by były wspólnotami życia i miłości, by wyrastało w nich nowe pokolenie dobrych uczniów Jezusa Chrystusa. Zaś chorym, starszym i niepełnosprawnym życzył niezachwianej nadziei, życzliwości bliźnich oraz świadomości, że swoim cierpieniem i doświadczeniem ubogacają wszystkich.

Metropolita krakowski życzył parlamentarzystom, aby mieli odwagę podejmować decyzje zgodne z własnym sumieniem i wolą narodu. "Niech przymus partyjny nie niszczy ludzkich sumień - zwłaszcza w sprawach moralnych" - podkreślił hierarcha.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Co zrobiliśmy z orędziem Jana Pawła II?
Komentarze (7)
K
katolik
26 grudnia 2011, 13:04
Owoce mówią co innego. Po owocach poznacie ich.
:
:)
26 grudnia 2011, 10:02
 dopiero z perspektywy można zobaczyć jak Jan Paweł II był naprawdę wielki, święty... przemawiał przez Niego Bóg - bo te słowa (Nie lękajcie się, otwórzcie drzwi Chrystusowi) są ponadczasowe... 
K
katolik
25 grudnia 2011, 21:49
A co mieliśmy zrobić??? Pytanie godne analfabety! Co mielibyśmy zrobić???
T
tak
25 grudnia 2011, 16:25
„Czy chcemy budować cywilizację miłości i solidarności, czy też cywilizację partykularnych interesów, walki o władzę oraz niechęci wobec inaczej myślących?” Zbyt często odnoszę wrażenie, że hierarchowie zadają nam pytania do odpowiedzi, ale nie czują się zobowiązani, aby sobie zadać też te pytania i w swoim sercu na nie sobie odpowiedzieć. To niepotrzebnie rodzi przepaść między nimi doskonałymi mającymi prawo zadawać pytania i nami maluczkimi „ dziećmi” jak często nas nazywają , którzy na te pytania winni odpowiedzieć. To już nie te czasy. Prawo zadawania pytań trzeba sobie zdobyć swoją postawą i działaniem.
F
fadas
25 grudnia 2011, 16:23
A co mieliśmy zrobić??? Pytanie godne analfabety!
AC
Anna Cepeniuk
25 grudnia 2011, 15:58
Pytań tyle, że nie wiem czy ktoś był w stanie na nie sobie odpowiedzieć w czasie homilii... Samo słuchanie chyba mogło zmęczyć... i nieźle przygnębić.,,,,
K
katolik
25 grudnia 2011, 15:10
A co mieliśmy zrobić???