Czy po Fukushimie jesteśmy bezpieczni?

Elektrownia atomowej w Cattenom we Francji (fot. Stefan Kühn (Praca własna) [GFDL (www.gnu.org/copyleft/fdl.html), CC-BY-SA-3.0 (www.creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/) lub CC-BY-SA-2.5-2.0-1.0 (www.creativecommons.org/licenses/by-sa/2.5-2.0-1.0)])
Radio Watykańskie

Po katastrofie w elektrowni w Fukushimie należy się ponownie zastanowić nad zasadnością korzystania z energii nuklearnej – stwierdził przedstawiciel Stolicy Apostolskiej na forum Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej. Jej tegoroczna konferencja ministerialna odbywała się w cieniu tragicznych konsekwencji trzęsienia ziemi w Japonii.

Zdaniem watykańskiej delegacji katastrofa w Fukushimie pokazała, że energia atomowa wiąże się z realnym, a nie tylko hipotetycznym ryzykiem. Szkody, jakie może wyrządzić, mają zasięg ogólnoświatowy, a ich skala jest nieprzewidywalna. W takiej sytuacji należy sobie znowu postawić pytanie o zasadność korzystania z energii atomowej i o to, czy rzeczywiście jesteśmy zabezpieczeni przed błędem człowieka na każdym etapie funkcjonowania elektrowni.

Dodatkowe i to ciężkie do oszacowania zagrożenie stanowi na tym polu terroryzm. Nierozwiązanym problemem jest też składowanie odpadów radioaktywnych oraz likwidacja nieczynnych reaktorów. Trzeba zapytać, czy nie jest to dodatkowy ciężar, którym obciążamy przyszłe pokolenia – stwierdziła delegacja Stolicy Apostolskiej. W związku z rosnącym zapotrzebowaniem na energię i wzmożonym rozwojem elektrowni atomowych niezbędne jest zaostrzenie międzynarodowych kontroli na tym polu – czytamy w oświadczeniu watykańskiej delegacji na forum Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Czy po Fukushimie jesteśmy bezpieczni?
Komentarze (8)
F
franek
13 lutego 2012, 14:52
Ciekawe, że nie słyszę protestów przeciwko motoryzacji. Kościół też nie protestuje! Proszę mi podać ile osób zginęło w wyniku katastrof samochodowych? A ile w wyniku katastrof nuklearnych? No i co? W Polsce ginie rocznie z powodu motoryzacji ok. 4000 osób, a 10 razy tyle zostaje rannych. Na świecie to pewnie setki tysięcy osób rocznie. Hipokryzja!!!
13 lutego 2012, 12:32
!!!!!!!!!! Społeczeństwo wygrało atomowe referendum w Mielnie! Piękne było wczorajsze zwycięstwo! To jest początek czegoś większego niż odrzucenie energetyki jądrowej. To początek polskiej rewolucji demokratycznej. Polscy obywatele mogą oderwać od koryta świnie udające polityków bez jednego wystrzału. Data 12 lutego 2012 roku zapisała się w historii. <a href="http://Spo%C5%82ecze%C5%84stwo%20wygra%C5%82o%20atomowe%20referendum%20w%20Mielnie%21%20%20Pi%C4%99kne%20by%C5%82o%20wczorajsze%20zwyci%C4%99stwo%21%20To%20jest%20pocz%C4%85tek%20czego%C5%9B%20wi%C4%99kszego%20ni%C5%BC%20odrzucenie%20energetyki%20j%C4%85drowej.%20To%20pocz%C4%85tek%20polskiej%20rewolucji%20demokratycznej.%20Polscy%20obywatele%20mog%C4%85%20oderwa%C4%87%20od%20koryta%20%C5%9Bwinie%20udaj%C4%85ce%20polityk%C3%B3w%20bez%20jednego%20wystrza%C5%82u.%20%20%20Data%2012%20lutego%202012%20roku%20zapisa%C5%82a%20si%C4%99%20w%20historii.%20%20http://mocniejszy.wordpress.com/2012/02/13/spoleczenstwo-wygralo-atomowe-referendum-w-mielnie/">http://mocniejszy.wordpress.com/2012/02/13/spoleczenstwo-wygralo-atomowe-referendum-w-mielnie/</a>
9 lutego 2012, 12:35
Już za trzy dni w gminie Mielno odbędzie się pierwsze referendum atomowe w Polsce! To trzeba nagłośnić! Wiele wskazuje na zwycięstwo społeczeństwa w tamtym miejscu, ale ważne będzie, by nie przeszło ono cichcem i nie pozostało niezauważone! Blogosfero! Pierwsza atomowa bitwa w Polsce przy urnach już 12 lutego! 12 lutego 2012 r. atomowe referendum w gminie Mielno https://mocniejszy.wordpress.com/2012/02/08/12-lutego-2012-r-atomowe-referendum-w-gminie-mielno/
1 lipca 2011, 10:04
Ciekawe jest to, że w mediach jest niemal całkowita blokada informacji na temat zagrożenia ze strony elektrowni atomowej w Fort Cahoun. Wiadomości Eyewitness News ABC uspokajają mieszkańców, że nie ma żadnego zagrożenia. <a href="http://wolnemedia.net/ekologia/zagrozona-elektrownia-w-fort-calhoun/">wolnemedia.net/ekologia/zagrozona-elektrownia-w-fort-calhoun/</a>
1 lipca 2011, 09:57
No to świetnie. Koszty uzyskania tej energii okazują się być zbyt wysokie i tyle, a słuszne jest zdanie ~gościa, że za tym stoi KASA.
&
> ?
1 lipca 2011, 09:41
<< Ja podaje Alexander Higgins na swoim blogu, sytuacja wokół elektrowni w Nebrasce staje się na tyle niebezpieczna, że podjęto decyzję o ewakuacji ludności w promieniu 10 mil. 10 mil to norma przyjęta w USA. Wokół Fukushimy strefa ewakuacji wynosiła 12 mil, rozszerzono ją później do 25 mil. Ciekawe jest to, że w mediach jest niemal całkowita blokada informacji na temat zagrożenia ze strony elektrowni atomowej w Fort Cahoun. Wiadomości Eyewitness News ABC uspokajają mieszkańców, że nie ma żadnego zagrożenia. Szef Nuclear Regulatory Commission, Gregory Jaczko (Polak?) potwierdził jednak istnienie 10 milowej strefy wokół elektrowni (co jest normą w USA), gdzie istnieje największe zagrożenie w przypadku wycieku promieniotwórczego. Na zdjęciach z helikoptera widać jak poważna jest sytuacja – cały teren jest zalany.   Wokół elektrowni jest 15 tys mil kwadratowych upraw kukurydzy, która w przypadku wycieku stanie się radioaktywna.  Należy tu dodać, że elektrownia w Ft Cahoun jest o wiele większa od Fukushimy – jej reaktor jest olbrzymi. Również potężne są zapasy paliwa nuklearnego – tak więc każda awaria jest niesłychanie groźna. >
G
gość
1 lipca 2011, 00:01
Sytuacja powodziowa wokół elektrowni atomowej Ft Cahoun w Nebrasce stała się na tyle niebezpieczna, że podjęto decyzję o ewakuacji ludności w promieniu 10 mil od elektrowni. Już od jakiegoś czasu nie tylko Fukushima... Za sprawa Fukushimy informacje przedzierają się przez lobby atomowe, przez tych, którzy w atom zainwestowali i prą na oślep nie  dbając o bezpieczeństwo...
K
klara
30 czerwca 2011, 19:41
Sytuacja powodziowa wokół elektrowni atomowej Ft Cahoun w Nebrasce stała się na tyle niebezpieczna, że podjęto decyzję o ewakuacji ludności w promieniu 10 mil od elektrowni.