Czy wprowadzone zostaną ograniczenia dostępu do pornografii? "Analizujemy rozwiązania brytyjskie"
- Jednym z zadań roboczego zespołu zajmującego się problemem ochrony dzieci przed pornografią, powołanego przez Stowarzyszenie Twoja Sprawa jest analiza rozwiązań wprowadzanych obecnie w Wielkiej Brytanii - poinformowała rzeczniczka Stowarzyszenia Izabela Karska.
Zespół zawiązany został podczas organizowanej przez Stowarzyszenie Twoja Sprawa konferencji, która odbyła się pod patronatem RPO i Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości.
Wielka Brytania jak dotąd wiedzie prym we wdrażaniu rozwiązań uskuteczniających ochronę dzieci przed zbyt łatwym dostępem do pornografii.
Najnowsze regulacje zostały właśnie przyjęte i rozpoczną obowiązywać za około trzy miesiące. Od lat procesy te są monitorowane przez Stowarzyszenie Twoja Sprawa i stanowią punkt wyjścia do podjętej przez organizację inicjatywy. Jest nią powołanie zespołu roboczego, który będzie zajmować się analizą rozwiązań lepiej chroniących dzieci przed pornografią. - Chcemy analizować możliwe rozwiązania legislacyjne i samoregulacje - podkreśla Izabela Karska, rzeczniczka Stowarzyszenia Twoja Sprawa.
Jak informuje Izabela Karska zespół zawiązany został podczas zorganizowanej przez Stowarzyszenie konferencji "Masowa konsumpcja pornografii przez dzieci jako istotny problem społeczny", która odbyła się 21 listopada w Warszawie. - Zwróciliśmy się m.in. do różnych organizacji pozarządowych, Ministerstwa Cyfryzacji, Ministerstwa Edukacji, Rzecznika Praw Obywatelski, Rzecznika Praw Dziecka, Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości i oczywiście podmiotów biznesowych - podkreśla.
Izabela Karska zaznaczyła, że jednym z zadań zespołu jest analiza rozwiązań wprowadzonych w Wielkiej Brytanii w celu ochrony dzieci i młodzieży przed dostępem do szkodliwych treści. 17 grudnia br. brytyjska Izba Gmin przyjęła nowe regulacje, które idą obecnie najdalej na świecie w kierunku realnego ograniczenia dostępu do pornografii nieletnim.
Istotną częścią obrazu jest również samoregulacja, która szeroko występuje w Wielkiej Brytanii, a w Polsce jest bardzo ograniczona. Rzeczniczka STS wyjaśniła, że istotą sprawy jest w tym przypadku skuteczna weryfikacja wieku użytkowników. - Polega to na tym, że dostawcy treści pornograficznych mają obowiązek wdrożenia narzędzi weryfikujących wiek, aby osoby poniżej 18. roku życia nie miały łatwego dostępu do pornografii. Dostawcy w Wielkiej Brytanii mogą wybrać narzędzia spośród rozwiązań dostępnych na rynku, ale muszą one być skuteczne - dodała Izabela Karska.
Przypomniała, że w Polsce na stronach prezentujących szkodliwe treści istnieją zabezpieczenia typu "kliknij, jeśli masz 18 lat". - Są to oczywiście zabezpieczenia pozorne, gdyż każdy może tam "kliknąć" - zaznaczyła. Zwróciła też uwagę, iż mimo, że istnieją akty prawne zakazujące udostępniania pornografii nieletnim egzekucji prawa szwankuje - wiele postępowań nie jest w ogóle podejmowanych, wiele jest umarzanych.
Zdaniem Stowarzyszenia Twoja Sprawa regulacje ustawowe nie muszą być wyłącznym rozwiązaniem tych kwestii. Być może wiele udałoby się osiągnąć przez samoregulację.
- Na pewno trzeba zmienić myślenie o modelu biznesowym, jaki funkcjonuje u nas w kraju. Teraz priorytetem jest interes tych, którzy produkują i udostępniają pornografię, a zupełnie drugoplanowe jest bezpieczeństwo dzieci. W Wielkiej Brytanii już jest konsensus co do faktu, że bezpieczeństwo dziecka i jego rozwój jest ważniejszy. Powinniśmy iść tą drogą - powiedziała Izabela Karska.
- Dlatego zaproponowaliśmy powstanie zespołu roboczego. W Polsce jak dotąd dyskusja nie miała w zasadzie miejsca. Jeśli w ogóle pojawiał się temat pornografii, funkcjonował on trochę jak tabu, był mocno zideologizowany i każda ze stron zajmowała bardzo sztywne stanowisko. W takiej sytuacji trudno o wypracowanie jakiegokolwiek rozwiązania - podkreśliła.
Zwróciła też uwagę, że Stowarzyszenie Twoja Sprawa nie zabiega o zupełny zakaz dystrybucji pornografii, lub o to, by była ona w ogóle niedostępna. - Chcemy pogodzić interesy różnych stron: dobro dzieci, wolność gospodarczą, czy też prawo do prywatności - wyjaśniła.
Stowarzyszenie Twoja Sprawa zwraca też uwagę na znaczenie edukacji rodziców. Ważne jest, by umieli rozmawiać z dzieckiem o zagrożeniu, jakim jest pornografia i by potrafili korzystać z technologii umożliwiających ochronę przed nią. - W tym momencie niestety te umiejętności nie są wystarczające. Rodzice nie są świadomi zagrożeń, nie potrafią instalować narzędzi kontroli rodzicielskiej. Efekt jest taki, że ponad 80 proc. dzieci w Polsce używa telefonów, w których nie ma żadnych narzędzi zabezpieczających, a ponad 63 proc. rodziców tak naprawdę nie wie, co dziecko robi na swoim telefonie - powiedziała Izabela Karska.
Skomentuj artykuł